 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:49, 02 Kwi 2012 Temat postu: Dziedziniec |
|
|
Rezydencja znajdowała się w samym środku lasy w sąsiedztwie gór.
Bellatriks prowadziła przez całą drogę. Sama nie wiedziała dlaczego zdecydowała się jechać samochodem. Uroczystość zaplanowana była na następny ranek. Dzień wcześniej panie i panowie osobno mieli spędzić wieczór w swoim towarzystwie
- no proszę..ładnie się urządził..- westchnęła Bellatriks mijając otwierającą się, żeliwną bramę.
Vivianne pokazywała coś Belli palcem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:55, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Bella usmiechneła się rozglądając na budowle:- mam nadzieje, ze nie planujesz nic zbyt zdrożnego, mamo...-uśmiechneła sie rozbawiona dziewczyna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:01, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
- czego..- odwróciła się do niej, Vivianne pokazała coś palcem. NA drodze auta stał Gabriel.
Bellatriks uśmiechnęła się nikle i przyśpieszyła trochę jadąc w jego kierunku. Dziewczynka zakryła oczy przerażona. Bellatriks zahamowała natomiast pół metra przed gospodarzem - tak szybko chcesz zginąć? - spytała rozbawiona wychodząc z auta
- teraz to w zasadzie wszystko jedno..- westchnął całując ją w rękę - jak zwykle wszędzie musisz być pierwsza..jak minęła podróż James?..nie rozwaliła auta na drzewie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:04, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
james wysiadł ze spokojnym uśmiechem:- Było blisko..parę razy.. ale jestem przygotowany na taka sposobnośc...-uśmiechnał się do gabriela.
Bella wysiadła poprawiajac sobie włosy. Krajobraz ja zachwycił. Miała miejsce na spacery, a wszystko było dla niej nowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:17, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
- no widzę że panience się podoba..- przyjrzał się Belli - swoją drogą twoja córka James odwiedza bardzo ciekawe miejsca..- westchnął mijając ją po czym pogłaskał Vivianne po głowie
- Eve..! - wykrzyknęła dziewczynka
W ich kierunku istotnie zmierzała Evelynn zarzucając na siebie szal. Tego dnia było ciepło ale wiatr stał się nie do zniesienia
Evelynn ukucnęła przy Vivianne i przytuliła ją mocno, po czym podeszła do Jamesa
- jak się czujesz wujku? - spytała jednocześnie całując kuzynkę w oba policzki i wymieniając uśmiechy z ciotką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:26, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
James odparł:- Wśród żywych.... świetnie..-przytulił Eve:- Jak Ty się trzymasz?-spytał spoglądajac na bratanice:- Wyglądasz wspaniale....
Bella puściła oczko do Evelynn sponad ramienia taty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:41, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
- cóż..robię co mogę..- wyznała nieco rozbawiona odprowadzając wzrokiem Gabriela - chcecie zobaczyć resztę domu? - spytała spoglądając na nich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:47, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Bella odpowiedziała:- Jasne!!!!
james usmiechnal się:- Czemu nie...chwile tu pobędziemy....-po czym ruszył powolnym krokiem.
Bella chwyciła kuzynke pod ramię:- Prowadź...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:06, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
- no to...siup..- uśmiechnęła się idąc razem z Bellą, James szedł za nimi z Vivianne. Poszukała wzrokiem Bellatriks i przystanęła widząc że i ona i Gabriel odeszli kawałek rozmawiając o czymś. Oboje po chwili oboje wyczuli czyjeś spojrzenie, wymienili się ostatnimi słowami i każde poszło w swoją stronę. Gabriel w stronę kolejnego auta a Bellatriks do swojej rodziny
- czy wy już niczego nie możecie robić beze mnie? - spytała mijając ich, po chwili przystanęła łapiąc się na tym że sama ich prowadzi. Przystanęła i usunęła się Eve
- dziękuje..- powiedziała jej wnuczka nieco ozięble idąc w stronę drzwi wejściowych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:51, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
W południe z czarnego samochodu wysiadł Lucjusz i rozejrzał się uważnie. Draco wysiadając otworzył drzwi matce, która wyszła z córeczką na rękach.
Za Draconem natomiast wysiadły jego dzieci: 12 letnia Sophie i 7 letni Scorpius.
Narcyza oddała córkę niani i ruszyła za mężem w stronę Gabriela.
- czy wy się nie ruszacie z domu bez służby? - spytał rozbawiony
- chyba nie dądzisz Gabrielu że przez 24 godziny na dobę będę zajmowała się dziećmi..- odpowiedziała gdy całował jej dłoń
- ależ oczywiście..nie byłabyś do tego zdolna..
- pozagryzacie się później - westchnął Lucjusz wymieniając z Gabrielem uścisk dłoni. Cała trójka wyglądała na skrajnie rozbawioną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:47, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
James natomiast wyczuł cos innego w powietrzu. Delikatną won.... znajoma.... ale odległą. Obrócił głowę w stronę gór, szukajac czegoś, ale po chwili wrócił spojrzeniem do córeczki. Spojrzał na malfoyów:- No proszę, jesteście wcześnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:54, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
- nie myślisz chyba James że moglibyśmy przyjechać na ostatnią chwilę - westchnęła Narcyza mijając Jamesa
- może ktoś was..- zaczął Gabriel
- nie trzeba..znam drogę..- Narcyza posłała mu rozbrajające spojrzenie i weszła do środka.
Lucjusz stał przez chwile w miejscu po czym ruszył za żoną. Scorpius przywitał się z Vivianne i oboje gdzieś zniknęli. Sophie natomiast trzymała się blisko ojca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:01, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
James szedł spokojnym krokiem do posiadłości. Po chwili dołączył Howard:- Hmm... nie przypuszczałem, ze tu wrócę.....
Syn posłał ojcu pytajace spojrzenie, a Howard mruknał rozbawiony:- No co...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:11, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
- Howardzie..- Narcyza przywitała się z nim zatrzymując się przy drzwiach - dlaczego mnie już nie odwiedzasz?..
- dobra kobieto on odwiedzał mnie a nie Ciebie..- mruknął Lucjusz, ucałował ją w czoło i pociągnął do domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:13, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Howard usmiechnał się słysząc Lucjusza:- OWszem, odwiedzałem też Ciebie, moja droga...-ucałował jej dłon i ruszył z nimi.
James niechętnie, ale wszedł do środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|