Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wspólny salon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:15, 24 Lis 2013    Temat postu:

Thomas śledził ją z rozbawieniem. Musiał z nią porozmawiać. Oczywiście na temat dalszych ćwiczeń, bo to, że Czarnego Pana już nie było, nie oznaczało, że nie ma ochoty szkolić się dalej.

-Sophie, nie masz ochoty położyć się spać? Jesteś blada. - zauważył cicho, głaszcząc ją po blond włosach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:24, 24 Lis 2013    Temat postu:

Howard przyglądał im sie z nutą rozczulenia:- JEsteście jak takie rodzeństwo, co dokopuje sobie nawzajem... Urocze, Bello, doprawdy...-zacmokał z uśmiechem.

Po chwili do salonu zszedł James, uważnie cos studiując. Gdy zobacyzł wszystkich, ocknął się:- Aha.....Gdzie Vivianne?-spytał.
Alex odwrócił sie od okna i rozesmiał się do brata:- Pewnie chce obejrzeć fakt, ze populacja elfów się wzbogaca... Ale sa przesliczne. Powinieneś je widzieć, James.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:31, 24 Lis 2013    Temat postu:

- jakich elfów ? - spytał Lucjusz wciąż lekko podchmielony

- jak to jakich...tlenione kudły, burzowe oczka, delikatna skóra jeszcze szpiczastych uszu Ci brakuje..- Bellatriks kontynuowała swoje złośliwości

- ucisz się Ty..

- no ?..

- dosyć..- westchnął Draco próbując ukryć rozbawienie

- jeszcze chwila a bym ją udusił..

- no to spróbuj..

- nie no ja nie wiem, dać wam z pięć minut ? - spytał Draco pół żartem pół serio


Sophie długo analizowała to co powiedział Tom
- wiesz..masz rację..położę się to dobrze zrobi mnie i maleństwu..- to powiedziawszy cmoknęła go w nos po czym uciekła na górę

- pięć ?! załatwię go w trzy minuty..- zapowiedziała Bellatriks i jak zapowiedziała tak zrobiła. nie przewidziała jednak że wszechobecna towarzyszka Lucjusza czyli laska wkroczy do akcji. Kij podciął jej nogi przez co kobieta wylądowała Lucjuszowi na kolanach - jak na widelcu..- westchnął Lucjusz z diabolicznym uśmiechem

Draco w tym momencie nie wytrzymał i wybuchnął śmiechem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:44, 24 Lis 2013    Temat postu:

Thomas uśmiechnął się pod nosem, obserwując, jak Sophie wychodzi. Nie myślał, że jakaś dziewczyna jest w stanie tak go zauroczyć, a tej małej istotce się to udało. I to w taki sposób, że na wieść o ciąży wcale nie myślał o ucieczce, czy wykręceniu się od konsekwencji. Kątem oka obserwował sprzeczkę Bellatriks i Lucjusza. Byli naprawdę przekomiczni w takich chwilach. Jak dzieci. W pewnym momencie po schodach zszedł zaspany i nieogarnięty Wiil.

-Co tu tak głośno? Coś się stało?

-William, jesteś takim ignorantem, że aż brak mi słów. - Rosalie spojrzała na niego z politowaniem. - Wujem zostałeś.

-Sophie urodziła? Nie za wcześnie? - chłopak potarł dłońmi zaspane oczy i przyjrzał się zgromadzonym, który wpatrywali się w niego zszokowani.

-Nie myślałem, że jesteś aż takim kretynem bracie. - Thomas spojrzał na niego z litością, hamując śmiech. - Liliana urodziła.

-No to mówcie od razu, a nie.. - chłopak opadł na kanapę i nakrył twarz poduszką. Miał potężnego kaca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:46, 24 Lis 2013    Temat postu:

Howard przyjrzał sie Lucjuszowi i Bellatriks:- Mógłbym ich rozdzielic... Ale czemu psuć sobie dobrą zabawę?-spytał głosno i nalał sobie Ognistej.
-Tato, jestes pewien, ze chcesz pic teraz?-spytał James.
-Tak, przynieś jeszcze Ognistej, James...-powiedział Howard oglądajac kabaret.
-Jest 8 rano...-odparł James.
-Aha. To przynieś Ognista i płatki...-powiedział Howard, na co Alex wybuchnał głosnym smiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:54, 24 Lis 2013    Temat postu:

- to co zasztyletujesz mnie ? - spytał Lucjusz rozbawiony wpatrując się w siostrę swojej żony

- nie mam siły..- odparła Lestrange rozbawiona rozkładając się na jego kolanach wygodnie

- no to muszę to wykorzystać..- odparł z niewinnym uśmiechem prowizorycznie zaciskając ręce na jej gardle

- Lucjuszu..

Na schodach stała Narcyza Malfoy i wpatrywała się w swojego męża z politowaniem
- chciałem tylko spróbować..- odparł i poklepał od razu Bellatriks po głowie jak zwierzątko - dobra kicia..

- wyglądasz i zachowujesz się jak ..z resztą..idziemy spać..teraz..

- ale..

- nie każ mi powtarzać dwa razy bo źle to się skończy..

Lucjusz chcąc nie chcąc wziął szwagierkę na ręce, bezceremonialnie zrzucił ją na kanapę po czym ruszył za żoną mamrocząc coś o "cholernych genach jej matki"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:32, 25 Lis 2013    Temat postu:

-Jakieś plany na teraz, czy tak po prostu siedzimy i się wygłupiamy? - zapytał po dłuższej chwili Thomas, po raz kolejny odsuwając głowę śpiącego Willa ze swojego ramienia. Sam przespał jak dziecko całą noc. Oczywiście siedział ze wszystkimi w salonie, jednak w pewnym momencie zamknęły mu się oczy i aż do czasu zejścia Narcyzy i Scarlett z dziećmi wszystko przespał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:29, 25 Lis 2013    Temat postu:

- naj rosądniej będzie jak wszyscy udamy się do swoich komnat..- odparła Bellatriks - dość wrażeń na dziś..- orzekła rozsiadając się w fotelu z kieliszkiem wina

Valerian przyjrzał się Rose
- to co..do spania..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:35, 25 Lis 2013    Temat postu:

-Dobry pomysł. Chodź pijusie. - Thomas złapał brata pod ramie, pożegnał się ze wszystkimi i poszedł do góry. Może uda mu się namówić go na jeszcze jedną butelkę whisky?

-Bardzo chętnie. Mogę zaśpiewać Ci kołyskę. - podeszła do niego i wsunęła mu dłoń pod ramię i uśmiechnęła wrednie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:58, 25 Lis 2013    Temat postu:

- nie nie..ja nie idę..- wykręcił się zręcznie - zabieram Dracona na małe świętowanie...może jakaś striptizerka? co Ty na to?

- czy ja wiem..zobaczymy na miejscu...- dodał Draco rozbawiony ruszając w stronę drzwi

- dobranoc szkrabie..- mruknął Valerian całując ją w czoło po czym już go nie było

W salonie zostały tylko Bellatriks i Rosalie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:54, 25 Lis 2013    Temat postu:

-Aha. Baw się dobrze. - westchnęła cicho, krzywiąc się przy tym. Starszy chłopak to prawdziwe zło. Naprawdę. Cóż jednak mogła na to poradzić, skoro Valerian zawrócił jej na tyle w głowie, że nawet nie zwracała uwagi na te wszystkie wady?

-Dobrej nocy ciociu - posłała kobiecie uroczy uśmiech i poszła się położyć. Nawet ona zrobiła się senna. Chwilkę po tym, jak zniknęła, do salonu wszedł Tom.

-Nie może pani spać? - spytał, siadając na kanapie naprzeciw niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:59, 25 Lis 2013    Temat postu:

- wyspałam się..- odparła nie pacząc na niego bowiem zaczytana była w jednej ze swoich książek - a Ty nie z Williamem ? - spytała po chwili ciszy czując na sobie wzrok chłopaka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:03, 25 Lis 2013    Temat postu:

-Will chrapie tak, że nie da się spać. A Sophie zbyt mocno się rozpycha. Poza tym, nie jestem śpiący. - wzruszył ramionami. Podszedł do barku i nalał sobie małą szklaneczkę whisky.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:06, 25 Lis 2013    Temat postu:

- cóż..nie pozostaje Ci nic innego jak tylko przyzwyczaić się do jej nocnych wybryków..no chyba, że zamierzasz spędzać noce z kochankami..- odparła mimochodem, przewróciła stronę i dopiła resztkę wina

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:13, 25 Lis 2013    Temat postu:

-Czasem taka wizja wydaje się być jedynym miłym aspektem w ciągu dnia pełnego marudzenia. - wzruszył ramionami, całą swoją uwagę poświęcając bursztynowemu płynowi w szklance.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 15 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin