www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

Skrzywił się nieznacznie.-Suniv, czy będzie Ci przeszkadzać, jeśli zażądam 50 kobiet w zamian za nią?

Suniva Lestrange Howlett

- no ja wiem..nie lubisz swojego imienia.. - żartbliwie pogłaskała go po głowie - Liliano..zdobędziesz 50 kobiet dla naszego przyjaciela?

Liliana Malfoy

-Pewnie. Powiedz mi tylko do kiedy.-Zwróciła się do Anioła.-Jakieś wymagania co do ich wyglądu, wieku...
-Do 20 lat. Szcupłe, czarne włosy.-Odpowiedział.-Pięć dni powinno Ci starczyć.

Suniva Lestrange Howlett

- kochanie.. - zwróciła się do Liliany - załatw mu same blondynki po 40.. - wyszeptała jej żartobliwie do ucha

Liliana Malfoy

Zaśmiała się.-I zgiń.
-Będę czekał w tym samym miejscu, za pięć dni.-Powiedział nie zwracając uwagi na ich wymiane zdań.

Suniva Lestrange Howlett

- świetnie..ale jestem zdumiona..z wiekiem rządasz coraz mniej.. - skrzyżowała ręce spojrzała na niego uważnie

Liliana Malfoy

-Powiedzmy...stałem się zbyt wymagający.-Odparł.

Suniva Lestrange Howlett

- oh..oczywiście... - prychnęła wspominając co ona musiała zrobić by się od niej odczepił - to co...pożegnamy się.. - zwróciła się do Liliany

Liliana Malfoy

-No pewnie.-Odpowiedziała.-Zatem do zobaczenia.-Uśmiechnęła się słodko.
-Żegnajcie.-Odwrócił się i odszedł.

Suniva Lestrange Howlett

- to teraz powiedz mi mondralo skąd wieźmiesz 50 kobiet. - sykneła - trzeba się było z nim targować..

Liliana Malfoy

-Poszukam. Brat mi pomoże. Mam aż pięć dni czasu.-Odpowiedziała ze spokojem.

Suniva Lestrange Howlett

- jak chcesz...jakby co służę pomocą..wracaj do zamku - dodała oddalając się

Liliana Malfoy

-Jasne.-Odeszła wolnym krokiem w stronę zamku

Jason Howlett

------------------------------------------------------------------

Jason spacerowal z dlugim łukiem przewiazanym. Kołczan ze strzałami trzymał na plecach. Po chwili z krzaków wynurzył sie jelen. Jason powoli wyciagnał łuk i strzałę. Jeleń zauważył ruch i zaczął uciekac. Jason napiął łuk i stał w bezruchu. Jeleń oddalał się. Jason spokojnie wypuścił strzałę, któa z porażającą prędkością dosięgłą jelenia i przebiłą serce. Zwierzę biegło jeszcze chwilę i nagle padło wyczerpane. Jason podszedł i zbadał jelenia. Zabrał strzałę i usiadł na trawie. Nagle...