www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

Suniv chwyciła go za szyję - o ile dobrze pamiętam...w sowiarniu rzuciłeś mi wyzwanie...jak myślisz mogę uznać że wygrałam?

Emily Black

- Co Ty gadasz... Wygląda słodko...
Jack słuchając Suniv skrzywił się.
- Ze mną może i tak, ale oni Cię dopadną.. - odpowiedział jej.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva uśmiechnęła się czarująco i jeszcze bardziej się do niego zbliżyła - kto...kto mnie dopadnie...? - spytała go szeptem rozbawiona

Martin Merson

Oparł sie o ścianę-Nie gustuję w śmieciach-odpowiedział powoli krzyciąc nos

Emily Black

- Już mówiłem, wilkołaki. Jest ich mnóstwo.-na jego twarzy znów pojawił się szyderczy uśmiech.- Zjedzą Cię żywcem,bo prędzej czy później zauważą moje zniknięcie...
Emily próbowała zrozumieć o co mu chodzi.

Suniva Lestrange Howlett

- już raz próbowały..ale coś im nie wyszło.. - tetaralnie posmutniała i przechyliła lekko głowę - a kimże Ty jesteś żeby Cię pomściły..

Emily Black

-Jednym z nich?-odpowiedział raczej w formie pytania z widocznym rozbawieniem.-W nocy nie miałem siły żeby się stąd wydostać,bo zbyt bardzo mnie pokaleczyłaś...Ale zapłacisz za to życiem...

Suniva Lestrange Howlett

- sacreble... - tatralnie odskoczyła od niego - o ja biedna...moje dni są policzone... - chodziła po lochu a kiedy przechodziła obok wampirów uśmiechneła się pod nosem - wykastrować go.. - odpowiedziała uradowana czymś jak mała dziewczynka. Machnęła różdżką w lochu rozległa sie muzyka poważna. jej tępo wyraźnie przyspieszało - tik tak...tik tak...oh cuż to za świat.. - zasmiała się Suniva. Podeszła do Emily i zasłoniła jej oczy.

Emily Black

- Bardzo śmieszne... - powiedziała oburzona Emily.

Suniva Lestrange Howlett

- jesteś pewna że chcesz to widzieć? - wyszeptała jej do ucha

Emily Black

- A dlaczego nie? I tak już widziałam za dużo... Więc nie ma różnicy...

Suniva Lestrange Howlett

Suniva odeszła od niej i oparła sie o ścianę obok Martina. Kiwnęła głową że już czas. Krzyk Jacka był tak przeszywający i głosny że każdego postawił by z grobu. Jednakże muzyka częściowo go zagłuszała.

Emily Black

Emily nie mogła się powstrzymać i się roześmiała. Zakryła usta ręką i stała nadal patrząc na chłopaka.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva przechyliła lekko głowę - zaraz wracam.. - ruszyła przed siebie ługim korytarzem. na jej drodze leżał Jack. Potraktowała go jak podlogę i poprostu po nim przeszła.

Emily Black

-wow... - skwitowała Emily. Później wyciągnęła przed siebie rękę i zaczęła przyglądać się swoim paznokciom.