www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

Suniva uśmiechneła się i hlusnęła go ze szklanki zimnej wody - nie...to poprostu forma grzecznościowa.. - odwróciłą sie do niego i zaczęła przechadzać się po komnacie

Peter Full

zaśmiał się a po chwili zwrócił do Elizki- Cześć skarbie...- na jego ustach gościł szeroki uśmiech

Eliza Mullet

Wspięła się na palce i pocałowała go na przywitanie-Co tak długo?

Suniva Lestrange Howlett

Suniv spojrzała na drzwi - idzie reszta...

Peter Full

Zastanawiałem się czy przyjść....- uśmiechnął się

Martin Merson

Po chwili do pomieszczenia weszli Martin,Hannah i Max.Hannah stała na palcach i zasłaniała mu oczy rękoma,a Max miał skrzyżowane ręce na klacie.
-Puszczaj mnie!Wiesz że nie lubię jak tak robisz-Martin prawie krzyczał
-Oj nie narzekaj będzie fajnie-roześmiała się Han
-Gdzie mnie przywlokłaś!!Bierz te łapy!-wrzasnął,a Max pokręcił głową zniesmaczony
-Oj no dobra już-Han odsunęła swoje dłonie trochę urażona
--O cześ Su....eee....co jest?O kurde...to dzisiaj?-zdziwił się
-Tak kretynie-powiedział cicho Max

Suniva Lestrange Howlett

- przepraszam na chwilę.. - szpenęła widząc Sarę w drzwiach komnaty. Suniv szybkim krokiem podeszła do Sary by dowiedzieć się o co chodzi

Eliza Mullet

Popatrzyła się na niego chłodno-Tylko byś spróbował nie przyjść-nie wytrzymała i sie lekko usmiechnęła,ale mina jej zżęła na widok brata Martina-Martin!!Zapomniałeś że dzisiaj twoje urodziny?

Suniva Lestrange Howlett

- jak widać zapomniał.. - odpowiedziała za niego Suniv pojawiając się nagle obok

Peter Full

Pit stał oparty o ścianę patrząc się w kierunku solenizanta. Kiwnął mu głową na powitanie a potem dalej lustrował wzrokiem pomieszczenie bez większego zainteresowania

Martin Merson

-Cześć Lizka...to wszystko dla mnie?-zdziwił się,a potem popatrzył się na siostrę-Mogłaś mi jakoś przypomnieć
Machnęła ręką-e tam...fajniej było zobaczyć twoją minę
-taaa...była super...mógłbyś czasami nie bujać w obłokach i pomyśleć o sobie-Max patrzył się przez chwilę na Elizę,a potem przeniósł spojrzenie na Pita,a potem na brata
-Dobra...przestańcie już...o Cześć Pit-popatrzył się na niego,a potem wesoło do Elizy

Suniva Lestrange Howlett

Suniva złożyła Martinowi życzenia. Pocałowała go i odeszła na bok.

Peter Full

uśmiechnął się nieznacznie. Stał pod ścianą zastanawiając się czy to tzw przyjęcie rozkręci się.

Suniva Lestrange Howlett

Po chwili w pomieszczeniu rozgległa się muzyka.

Martin Merson

Dzięki Suniv-uśmiechnął sie lekko i westchnął.Skrzywił się na widok prezentów,ale tak żeby Suniv tego nie widziała.Jednak Han to zobaczyła i kopnęła go w nogę
-co się krzywisz?Fajnie będzie
Wywrócił oczami-Jeszcze raz wszystkim dzięki za to że tu jesteście-powiedział po chwili
-Ja stąd spadam-Powiedział max i wyszedł szybko,a za nim Han.Kiedy rodzeństwo wyszło uśmiechnął sie-Nareszcie