www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

- tak..dawno.. -usmiechnęła się - to jest Orion.. - wskazała na białego wilka który siedział teraz nobliwie przy Suniv

Tsu Black

-Fajne imię, dla wilka. -spojrzał na nią z przymrużonymi oczami.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva zaśmiała i się - Tsu..to jest wilk Scarlett..na poczatku to był Dante ale przestał reagować na imię..

Tsu Black

-Dobrze wiedzieć. -odpowiedział. -Jesteś cała? Zapomniałem zapytać po... sama zresztą wiesz czym.

Suniva Lestrange Howlett

- jak widać nic mi nie jest...poważnego.. - odpowiedziała lekko zachrypniętym głosem - jak się czuje twoja siostra?

Tsu Black

-Dobrze. Na szczęście nic nie pamięta. -powiedział siadając na trawie.

Suniva Lestrange Howlett

- rozumiem...- odpowiedziała Suniv i usiadła obok niego. Nessi razem z wilkiem buszowali gdzieś między drzewami

Tsu Black

-Zastanawiam mnie skąd wzięła sygnet rodu? Przecież nigdy miała się nie dowiedzieć o magicznej przeszłości naszej rodziny.

Suniva Lestrange Howlett

---------------------------------------------------
Suniva pojawiła się tu razem z Tsu. - no więc?

Tsu Black

-To może lepiej zadaj konkretniejsze pytanie. Nie mam pojęcia od czego zacząć. -wyczuł jej bojowe nastawienie.

Suniva Lestrange Howlett

- Tsu..nie przełużaj..sam powiedziałeś że mamy wiele spraw do omówienia..więc słucham.. - oparła się o jedno z drzew

Tsu Black

Zastanowił się. -No to zacznijmy od Nessi. Czy ona tez ma takie poczucie czasu jak ty? Co wiesz o stosunkach pomiędzy mną a nią? -spytał jakby nerwowo.

Suniva Lestrange Howlett

- jeśli chodzi o czas..sam się jej spytaj..właściwie powiedziałam to półżartem pół serio...ale my faktycznie odczuwamy czas inaczej niż wy...dla nas tydzień...to prawie jak dzień..żyjemy wieczność..czas nie ma dla nas znaczenia...przynajmniej nie powinien... - zamyśliła się - słyszałam parę nowinek...

Tsu Black

-No spytam. -powiedział. -A więc co słyszałaś?

Suniva Lestrange Howlett

- słyszałam i widziałam wystarczająco dużo by wiedzieć że coś się dzieje między nami..ale to romowa na kiedy indziej...