www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

Suniva zwróciła na niego uwagę. Zacisęła rękę w pięść. - Tsu.... - uśmiechnęła się jeszcze piękniej niż kiedy była do końca sobą. Mimo przemiany nie stracyła sowjje urody. Przeciwnie - zyskała jeszcze wiekszą - jestem głodna......

Tsu Black · Gość

-Widzę. Chodźmy do ZL tam zawsze są jakieś zwierzątka.

Suniva Lestrange Howlett

- nie.....teraz mam cos innego od załatwienia....muszę złożyć wizytę śmierciożercom - ozjamiła i wyskoczyła przez okno

Tsu Black · Gość

Tsu pojawił się w środku. -Tu powinienem być bezpieczny. -znów upadł na kolana tym razem jego źrenice doszły do minimalnej objętości. W chwilę potem nastąpił wybuch energii wyczuwalny na parę mil. Chłopak leżał nieprzytomny na starej podłodze.

Eliza Mullet

-przechadzała się koło chaty nagle poczuła się jakoś dziwnie i popatrzyła się na chate.Postanowiła tam zajrzec.Weszła i zobaczyła chłopaka na ziemi.Podbiegła do niego i niewiedzała co robic-Tsu odezwij się co się stało?

Tsu Black · Gość

Chłopak lekko otworzył oczy. -Jestem w niebie czy w piekle? -zapytał pół-żywy.

Eliza Mullet

-Ani tu,ani tu-przyłozyła renke si sprawdziła puls ledo go wyczuwała.Skupiła się"Jesli moge zabijac ludzi kiedy chce to chyba moge i ich uzdrawiac ale odbierze mi to połowe siły zyciowej...trudno"pomyslała trzymała renke nad Tsu i z jej renki wychodziła zellona energia trafiła w chłopaka.Poczuł bul ale szybko przeszedł.Przylozyła jeszcze raz renke i był wyczuwany puls.Popatrzyła sie na chłopaka i go przytuliła-Jak się ciesze ze Ci nic niejest...co się stało?

Tsu Black · Gość

-Pierwotne zło we mnie jest. Uciekaj jeśli zginąć nie chcesz. -powiedział. -Mniej więcej coś takiego.

Eliza Mullet

-pusiciła go i popatrzyła sie mu w oczy-Nic,mnie to nieobchodzi co z tego?Zostane z tobą choć by to zło miało mnie zabic zostane bo wiem ze tu to przezwycięzysz-lekko się usmiechneła

Matthew Dúnadan

Matt pojawił się w WC popatrzył na nich - Widać że bardzo miły towarzystwo się zebrało

Tsu Black · Gość

-Właśnie to się stało. Ale to czasami za silne jak widziałaś.

Eliza Mullet

-No tak widziałam i poczułam sama widzac ze to jest silne...Czesć Mat-siedzała na ziemi i miała mine jakby się nad czyms zastanawiała-co mozna zrobic zeby no wiesz tego się pozbyc?

Matthew Dúnadan

-Kolejny wilkołak czy mi się zdaje..? - rzucił do niego buteleczkę z eliksirem - Wypij..

Eliza Mullet

-Ty jestes Wilkołakiem?-zdziwiła się-niewiedzałam...

Matthew Dúnadan

- i raczej nie powinnaś