www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange

_________________________

Suniv siedziała na kanapie wtulona w Williama, który ocierał krwawe łzy płynące po jej policzkach.

Po chwili weszła Eve i usiadła obok matki po czym pogłaskała ją po głowie.

Alex Howlett

Na końcu wszedł Alex spoglądajac na cała scenę. Podszedł i objal delikatnie Suniv:- Kochanie....-spojrzal jej w oczy:- spokojnie.....

Bellatriks Lestrange

- nie wiem co się z nią dzieje..- odpowiedziała zapłakana wtulając się w niego

William wziął siostrę za rękę i wyciągnął ją na spacer by nie przeszkadzać rodzicom
- nie..zostańcie..- zwróciła się do nich Suniv

Alex Howlett

-Jest troche zagubiona...-odparł alex:- I raczej ciezko jej jest tak otwarcie pzyznac sie do czegos, bo może sie boi, ze przez to bedzie słabsza....-podniósl jej twarz do góry za podbródek i spojrzał w oczy:- nie martw sie.... będzie dobrze....obiecuję...-pocałował ja w czoło.

Bellatriks Lestrange

- słuchajcie..to co..może coś zrobimy by się chociaz trochę odprężyć..- zaproponował William - zagramy w coś..albo filmik..? - spytał z uśmiechem
- po raz pierwszy od dłuższego czasu muszę zgodzić się z moim bratem..- westchnęła Eve

Suniv uśmiechnęła się przez łzy i spojrzała na męża.

Alex Howlett

-Proponuje film...chyba, że chcecie grac w karty...-odparł Alex z usmiechem i otarł zonie końcówki łez.

Bellatriks Lestrange

- film.. - orzekli wszyscy jednogłośnie
- ja wybiorę - zaoferował się William i podszedł do regału z płytami DVD
- to ja zrobię popcorn..- oznajmiła uradowana Eve i czmychnęła do kuchni

Suniva uśmiechnęła się i rozsiadła się na kanapie wtulając się w Alexa i kładąc nogi pod siebie

Alex Howlett

Alex mruknał- Ale sie zrobiłas prylepa.... ale mi sie to podoba... lubvię, jak sie przytulasz...-mruknał do niej.

Bellatriks Lestrange

- a widzisz..- uśmiechnęła się czarująco

Po chwili wrócił William z dwoma pudełkami - horror czy komedia? - pokazał rodzicom obie płyty

- może komedia co? - zaproponowała Suniv

Alex Howlett

-Nie lubisz oglądać wampirow na ekranie, co?-spytał z usmiechem po czym pocałował ja i stwierdzil:- Dobrze... uwielibiam dobrą komedie...

Bellatriks Lestrange

- nie nie o to chodzi..po prostu pomyślałam że po tym wszytskim przyda nam się trochę śmiechu ale właściwie samo oglądanie ludzi próbujących naśladować wampiry jest równie zabawne..
- czyli horror - uśmiechnął się William i włożył płytę do odtwarzacza. W tym samym momencie pojawiła się Eve i usiadła na podłodze, podkładając sobie poduszkę i opierając się plecami o kanapę.

Alex Howlett

-Co z popcornem?-spytał alex:- ah... ja wiem, co wezme...-machnał różdzka, a butelka Ginu i plastikowa butelka z toniciem pofruneły i prszelaly się proporcjonalnie do jednej szklanki.

Bellatriks Lestrange

Eve położyła na swoich kolanach miskę z popcornem i od czasu do czasu podczas filmu wymieniała się nią z ojcem. William siedział obok niej i wpatrywał się w telewizor z zaciekawieniem a Suniv śmiała się już od pierwszej sceny filmu

Alex Howlett

Alex rozesmiał sie w połowie filmu:- Kołki...czosnek.....krucyfiks.... rany, czego to oni nie wymsla...-westchnął dopijając drinka a kolejny się sam nalal i wskazał dwie czerwone butelki:- elficka... nie chcecie to nie...-wzruszył ramionami.

Bellatriks Lestrange

W tym momencie dwie mlecznobiałe dłonie chwyciły kieliszki, a ich właściciele zaczęli sączyć z nich trunek
- a ja? - spytała z wyrzutem Evelynn