www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange

Po chwili pojawiła się Bellatriks. Miała na sobie długą, zwiewną czerwoną suknię z rozcięciem aż do biodra i trenem, jej włosy były ułożone w kok, dodatkowo przyozdobione czerwonym kwiatem wpiętym we włosy. Za nią szła Suniv w złotej sukni, podobnej do sukni matki tylko z mniejszym trenem. jej włosy byłu luźno puszczone. Obok niej szła Narcyza w spiętych włosach i granatowej sukience do kolan, odcinającej się pod biustem i lekko owiewającej jej wystający brzuszek

Alex Howlett

Bella miala na sobie zielona sukienke i włosy upiete jak niegdys Demeter. Spojrzala na nie:- Wygladacie olsniewajaco!-zachwyciła się.

Bellatriks Lestrange

- Ty również..- uśmiechnęła się Bella, zmarszczyła jednak nos obserwując jej podobieństwo do Demeter i zasiadła w fotelu jak na tronie, po chwili przyszły Anna i Scarlett, obie ubrane w małe czarne
Zaczęła grać nastrojowa muzyka
- hmm..barakuje tylko Charlotty..- westchnęła Bella uśmiechając się do pojawiającej się Eve

Alex Howlett

Po chwili pojawila się Charlottew fioletowej sukiene. Loki opadały jej na ramiona, i poruszała sie z gracja, choc była odrobine zbyt żywotna.:- Witam..-usmiechnęła się szeroko siadajac na poduszkach.

Bellatriks Lestrange

- cześć słońce..- uśmiechnęła się Bella - dziękuje wam bardzo za przybycie moje drogie...wiecie..mamy szansę zaingerować w wieczór kawalerski

Alex Howlett

Charlotte spojrzała na nia zaskoczona. Bella przysłuchiwała sie rozmowie.

Bellatriks Lestrange

- Valerian wymyślił prezent dla Jamesa..i dla uciechy innych panów również...- oznajmiła nalewając sobie białego wina i włączyła orientalną muzykę - czy któraś się już domyśla?

Alex Howlett

bella klepneła sie dłonią w czolo:- Wieza o tym? Znaczy tata, alex i reszta?
Charlotte usmiechnęła sie nalewajac sobie wina:- Ojj valery... porozmawiam z nim po wieczorze...

Bellatriks Lestrange

- jestem zdumiona że to nie mój mąż by pomysłodawcą..- zaśmiała sie NArcyza

- tak..tancerki - dopiła wino - a my się za nie przebierzemy i utrzemy im nosa..- mruknęła

Suniv aż oczy się zaświeciły

- Charlott potrafisz kręcić biodrami? - spytała Bella uśmiechając się czarująco

Alex Howlett

-Zartujesz sobie? Dwa lata pracowałam jako tncerka...-usmiechnęła sie:- odciecie finansów i młodośc...-wyjasniła.

bella spytała utrzec im nosa? A tata jak nic nie wiedział?

Bellatriks Lestrange

- to świetnie..więc jesteśmy we dwie, plus Suniv, Anna i Scarlett..to 5..wystarczy - westchnęła - poczekamy teraz aż się spiją i wkroczymy do akcji..Bello..- odwróciła się do dziewczyny - ja wiem że to twój pierwszy wieczór panieński..ale musisz wiedzieć że z reguły na wieczorach kawalerskich mężczyźni tracą głowę..

Alex Howlett

-tak jak ostatnio?-zachichotała.
Charlotte westchnęła:- ja sie zajme Valerym.....-usmiechnęła się mściwie.:- Wybije mu takie niespodzianki z głowy...

Bellatriks Lestrange

- nie nie..nie..nie dzielimy się na pary..żadna nie obiera sobie jednego, musimy krążyć między nimi..inaczej się nie nabiorą..na pewno dacie sobie radę..

Scarlett spojrzała na nią z obawą - a co z prawdziwymi tancerkami?
- już je odwołałam..- oznajmiła zadowolona z siebie Bellatriks

Alex Howlett

bella westchneła:- miej nadzieje, ze to wypali......-usmiechneła się.
Charlotte westchneła:- No dobrze..:-burknęła:- Policze sie z nim jak wrócimy do domków...

Bellatriks Lestrange

- tak lepiej..- Bella puściła jej oczko - wypali..wątpisz w nasze zdolności aktorskie? - spytała rozbawiona wracając na fotel. Narcyza i Suniv rozłożyły się na poduszkach