Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ogród
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Malfoys Manor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiltshire
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:50, 18 Lis 2012    Temat postu:

- dobrze wiesz że z nią nie da się czasami inaczej..jak nie trzaśniesz ręką w stół to nie zrozumie..a nie które rzeczy trzeba jej tłumaczyć łopatologicznie..mam rację ma..- nie dokończył bo jego monolog przerwał głośny trzask.

Narcyza rozzłoszczona do granic możliwości najzwyczajniej dała synowi w twarz

- Tobie już chyba alkohol całkiem wyżarł mózg..w ogóle Cię nie poznaję..- wyszeptała. Posłała przepraszające spojrzenie dwójce obserwatorów i wróciła na salę.


Policzek od matki nieco otrzeźwił Draco, ale nie na długo. Malfoy wyprostował się, wyrzucił niedopalonego papierosa i bez słowa wrócił do środka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:55, 18 Lis 2012    Temat postu:

- dobrze, że on dostał, a nie na odwrót..- westchnął Valerian po długiej chwili ciszy - ostatnio dzieje się z nim coś niedobrego..sama widziałaś..nie pamiętam kiedy ostatni raz tak potraktował Narcyzę..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:56, 18 Lis 2012    Temat postu:

-Ale to nie powód..-Próbowała wciąć się Draconowi w zdanie, jednak Narcyza doskonale poradziła sobie z synem. Nieco zaskoczona spojrzała najpierw na Narcyzę, a potem na Dracona, którzy po kolei zniknęli w środku.
-To jest totalnie...życie codzienne Malfoy'ów.-Westchnęła, spoglądając na Valeriana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:59, 18 Lis 2012    Temat postu:

- cóż..masz dużo racji..dobrze, że Lucjusza tu nie było..mogłoby się zrobić na prawdę nieprzyjemnie..- zgodził się stając przed nią i otulając ją mocniej szalem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:09, 19 Lis 2012    Temat postu:

-Wtedy nie skończyłoby się na jednym policzku.-Uniosła głowę i spojrzała wprost w czerwone oczy wampira.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:13, 19 Lis 2012    Temat postu:

- no raczej nie..- kąciki ust mu drgnęły - wracaj do środka..- westchnął układając pasmo jej włosów za uchem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:19, 19 Lis 2012    Temat postu:

Spojrzała niechętnie na drzwi. Cóż jednak miała zrobić?-Mam nadzieję, że kolacja się już skończyła.-Uśmiechnęła się delikatnie i weszła do środka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:25, 19 Lis 2012    Temat postu:

Valerian odprowadził Lilianę wzrokiem i oparł się o balustradę, gdy tylko kobieta zniknęła mu z oczu. Sam właściwie nie wiedział dlaczego się nią interesuje, co więcej jej problemami. W końcu jakby nie patrzeć była mu zupełnie obca.

Westchnął i wyciągnął kolejnego papierosa. Zapalił go i przeniósł wzrok na przechodzące kobiety i pary, które znów szukały jakiegoś skrytego miejsca. Uśmiechnął się w duchu i odwrócił przodem do drzwi tarasowych dokładnie w tym momencie gdy wychodziła do ogrodu Rosalie najprawdopodobniej szukając Howarda
- sugeruję Tobie byś nie paradowała tutaj sama..bo jak zauważyłaś oficjalna część przyjęcia się kończy i goście których tutaj spotkałaś pokażą swoje prawdziwe twarze..nie zapominaj, że większość czystokrwistych to byli śmierciożercy a ich część wciąż nie zakończyła swojej działalności..co więcej możesz spotkać na swojej drodze kogoś znacznie bardziej niebezpiecznego niż śmierciożercę.., a ja nie będę latał za wami wszystkimi i ratował was z opresji..to właśnie mają do siebie bale..tego typu..tak było od samego początku i tak jest teraz - dodał widząc zdziwioną minę Rosalie - masz różdżkę przynajmniej?..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:35, 19 Lis 2012    Temat postu:

-Właśnie dlatego szukam Howarda. Wyszedł juz jakiś czas temu i nigdzie nie mogę go znaleźć.-Westchnęła, zapinajac krótkie futerko narzucone na sukienkę.-Oczywiście, że mam przy sobie różdżkę, nie jestem swoją matką.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:46, 19 Lis 2012    Temat postu:

Valerian zacmokał - nie ładnie tak mówić..o swojej mamie...- uśmiechnął się rozbawiony wpatrując się w nią - pewnie wkrótce się znajdzie..- westchnął

Po chwili dało słyszeć się wrzask. Był on głośny, ale krótki i szybko się urwał.

Valerian stanął na szczycie schodów rozglądając się w milczeniu. Wydawał się spokojny i raczej zaciekawiony niż zaniepokojony. Za jakiś czas zza drzewa wyszła kobieta w długiej sukni, chwiejąc się i mocno trzymając za szyję, doszła do schodów i upadła na nie prosząc szeptem o pomoc.

Dla Valeriana wyglądało to groteskowo przez co na jego ustach pojawił się uśmiech. Przykucnął rozbawiony i obserwował jak kobieta próbuje się wspiąć po schodach. Przez cały ten czas nie kiwnął palcem

- i tak się kończą samotne spacery w taki wieczór jak ten..- spojrzał znów na Rosalie - znasz ją?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:06, 19 Lis 2012    Temat postu:

-Taka jest prawda.-Wzruszyła ramionami, opierając się o balustradę. Wzdrygnęła się słysząc głośny, pełen przerażenia krzyk.-O tym mówiłeś?-Zapytała Valeriana, wychylając się przez balustradę, aby rozejrzeć się, skąd dobiegał krzyk.
Z zaciekawieniem przyglądała się leżącej na schodach kobiecie, spomiędzy której palców sączyła się krew, brudząc kosztowną suknię.-Znam. Dwa lata temu wyszła z Hogwartu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:25, 19 Lis 2012    Temat postu:

- szkoda jej..- Valerian przechylił głowę wpatrując się w dziewczynę. Po chwili z tego samego miejsca wyszedł oprawca. Był to wampir dorównujący wzrostem Valerianowi. Jego włosy miały barwę ciemnego kasztanu, oczy jak zwykle aż jarzyły się czerwienią a na ustach widniał ironiczny uśmieszek. Na oko mógł mieć 20 kilka lat, ale ile miał na prawdę nie można było tego stwierdzić - witaj Valerianie..widzę, że znalazłeś moją zgubę..- rzucił ironicznie wchodząc po schodach. Jego spojrzenie spoczęło na Rosalie. Dziewczyna tak wygłodniałego spojrzenia jeszcze nie widziała. Wampir momentalnie ruszył w jej kierunku

- zostaw..- szepnął Valerian ledwo słyszalnie.

Nieznajomy zatrzymał się tuż przed Rosalie i chcąc nie chcąc odwrócił się w stronę Valeriana - od kąt zasiadłeś na tronie stajesz się co raz bardziej zasadniczy..- wampir skrzyżował ręce z lekką irytacją

- a od kąt Twój ojciec został zgładzony Ty starasz się łamać wszystkie zasady..a teraz zmiataj..- wyprostował się i spojrzał na niego wyczekująco - przeszkadzasz mi w rozmowie..- wskazał na Rose rozbawiony

Wampir pokręcił głową, machnął ręką i już go nie było

- a Ty chodź do wujka..- rzucił do dziewczyny, której udało się wstać. Ofiara dała Valerianowi rękę z bezgranicznym zaufaniem i wtuliła się w niego mocno szlochając. Wampir pogłaskał ją po włosach odciągając jej rękę od zranionej szyi po czym przyłożył do rany usta. Ślina wampirów powodowała gojenie się ran, to też Valerian bez pardonu zlizał krew z szyi i obojczyka znajomej Rosalie po czym postawił ją do pionu - przestań się mazać..- westchnął ocierając jej policzki od łez. Kobietka miała subtelną urodę. Porcelanowa cera, błękitne ufne oczy i karminowe usta tak zajęły uwagę Valeriana, że prawie zapomniał o Rosalie - chodź tutaj..- przywołał ją do siebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:37, 19 Lis 2012    Temat postu:

-Myślę, że nastawiała się na nieco inny rodzaj przyjemności.-Odpowiedziała, patrząc gdzieś przed siebie. Wampir, który szedł w stronę tarasu budził grozę. Przez wzgląd na rodzinę, Rosalie często miała do czynienia z tymi osobnikami, całe szczęście zazwyczaj kończyło się na suchym przywitaniu. Jedne wampiry wydawały się przyjemne i w pewien sposób sympatyczne. Natomiast inne już od samego początku pobudzały gęsią skórkę na ramionach. Widząc spojrzenie nieznajomego wampira, mimowolnie cofnęła się do tyłu.
Rosalie bez słowa przysłuchiwała się i przyglądała wymianie zdań pomiędzy wampirami, a potem dziewczynie, która tak łatwo zaufała Valerianowi. Z tego, co pamiętała, nigdy nie grzeszyła zbyt wielką inteligencją, ale za to była śliczna.-Tak?-Wyrwała się z zamyślenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:44, 19 Lis 2012    Temat postu:

Po chwili jak na jakieś nieme zawołanie pojawił się wampir cały ubrany na czarno. Najprawdopodobniej pełnił funkcję jednego z ochroniarzy
- zaprowadź dziewczynę do mojej komnaty..tam odpocznie..niech nikt tam nie wchodzi..- westchnął beznamiętnie i odprowadził swojego podwładnego wzrokiem.
- mam pewną słabość do kobiet..- rzucił natrafiając na pytające spojrzenie Rose - szczególnie do takich niewinnych..- dodał widząc rozbawienie na jej twarzy - i młodych..niedoświadczonych..nie znających życia..dlatego nie pozwoliłem zrobić krzywdy Tobie..- odwzajemnił jej uśmiech i dał jej zaczepnego pstryczka w nos


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:55, 19 Lis 2012    Temat postu:

-Przecież ja nic nie mówię. Różne są zainteresowania.-Roześmiała się cicho, kiedy dał jej pstryczka w nos.-Dziękuje bardzo. Chyba jesteśmy dosyć kłopotliwe dla Ciebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Malfoys Manor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 17 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin