www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 22:42, 27 Mar 2011 Temat postu:

- prawda?..chciałam ją karmić normalnie ale dałam za wygraną..cały czas płakała..- westchnęła Anna głaszcząc ją po główce

Daphne natomiast podniosła rączkę i chwyciła Victora za nos.

Alex Howlett · Wysłany: Nie 22:48, 27 Mar 2011 Temat postu:

Victor spojrzal na córke i zaśmiał się. Przez chwile zauwazyl, ze jej oczy błysnely srebrem, po czym spojrzał na nia z zaciekawieniem, ale oczy były juz ciemne. Spojrzał na Anne:- Rzeczywiscie, będzie na zmiane, raz wilk raz wampir...

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 22:51, 27 Mar 2011 Temat postu:

- będziemy mieli pełne ręce roboty - westchnęła zakładając jej kapelusik na główkę - choć ślicznotko..idziemy do rodzinki..- westchnęła biorąc ją na ręce

Alex Howlett · Wysłany: Nie 22:55, 27 Mar 2011 Temat postu:

Victor usmiechnał sie:- No... tatus i mamusia beda Cie szkolic...-pogłaskał ją po główce i cmoknął zonę w policzek.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 22:59, 27 Mar 2011 Temat postu:

Anna oddała pocałunek i zabrała małą na dół

Alex Howlett · Wysłany: Nie 23:00, 27 Mar 2011 Temat postu:

Victor ruszył za nimi.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Śro 19:12, 30 Mar 2011 Temat postu:

___________________________

Anna weszła z Daphne na rękach do sypialni. Ją włożyła do łóżeczka gdzie miała pełno zabawek a sama opadła na łóżko
- dlaczego ona mnie nie lubi?

Alex Howlett · Wysłany: Śro 19:15, 30 Mar 2011 Temat postu:

Victor odparł:- Nie wiem.... ale nie mozesz tak zabiegac o jej wzgledy.... anna... jesteś silna.... ona to wykorzysta... -zbliżył sie do niej.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Śro 19:16, 30 Mar 2011 Temat postu:

- ale nie chcę mieć z nikim konfliktu a zwłaszcza z nią..- wyznała układając się na boku

Alex Howlett · Wysłany: Śro 19:20, 30 Mar 2011 Temat postu:

Victor objał ja:- Posłuchaj.... nie chodzi o konflikt... ale jestes silna.... ona lubi sie bawic.... nie mozesz zabiegac o jej wzgledy tak bardzo.... teraz zajmij sie rodziną.....córka, synem...

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Śro 19:31, 30 Mar 2011 Temat postu:

- no wiem wiem..MArcus jest z Valerianem..- oznajmiła przytulając się do niego - Victor..muszę odpocząć..karmienie Daphne trochę mnie osłabia..- westchnęła przymykając oczy

Alex Howlett · Wysłany: Śro 19:38, 30 Mar 2011 Temat postu:

Victor pogłaskał ja po głowie:- dobrze.... jakby co, chetnie oddam troche swojej krwi...-przytulił ją.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Śro 19:40, 30 Mar 2011 Temat postu:

- nie..Ty nie możesz..- westchnęła - i nie pytaj dlaczego.- uprzedziłą gdy otwierał już usta

Alex Howlett · Wysłany: Śro 19:47, 30 Mar 2011 Temat postu:

Victor westchnał:- dobrze juz dobrze....-przytulił ja:- Odpoczywaj kochanie...

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Śro 19:56, 30 Mar 2011 Temat postu:

- mhm..- mruknęła układając się wygodnie - zajmij się Daphne..- poprosiła