 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:04, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- był raz..jak zrobiła jazdę z Łowcami..- oznajmił - nie wiem dlaczego zazwyczaj go tam nie ma..- wzruszyła ramionami
Narcyza doszła do Belli i JAmesa i opadła na leżak
- no wreszcie..- mruknęła Bella - Cyziu..- uśmiechnęła się uroczo do siostry - gdzie masz eliksiry..?
- a jakie? - Narcyza spojrzała na siostrę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:12, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Alex rzucił Suniv valerianowi, a że odległośc była mała, suniv nawet tego nie poczuła. valerian złapał ja i nagle cos mu chrupnęło w kregosłupie. Został w tej pozycji z wampirzyca an rekach.
Bella spojrzała na Williama:- Ciekawe, czemu go nie zaprasza..... Czy ty cos wiesz?
James ogarnał bellatriks włosy i zerknał na narcyze:- na otrzexwienie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:18, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Suniv zsunęła się z jego rąk - nic Ci nie jest..? może usiądź..nie no..to jest nienormalne..zaraz po powrocie się tobą zajmę..- obiecała i ucałowała go w czoło po czym podeszła do NArcyzy i przyłożyła jej lodowate ręce na kark i czoło - eliksir na wytrzeźwienie ciociu..- wyszeptała jej do ucha
Narcyza powiedziała jej to co Suniv chciała wiedzieć i wampirzyca weszła do domu po czym wróciła z eliksirami, fiolkę dała matce, Alexowi i Victorowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:25, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Victor łyknał eliksir i pokrecił głowa:- Ale niedobry!!!!!
Alex westchnał:- Musi dzialać.....- więc sam przełknał miksturę. Po czym wział valeriana i odparł:- gotowy?
-Takk...-westchnał mężczyzna.
Alex pociagnał go za obie ręce, czemu towarzyszył trzask i valerian był jak nowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:52, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- dobra..czas na pakowanie się i jedziemy..- oznajmiła Bella - i teraz tak...zabiorę Jamesa, Williama, Bellę i Evelynn..której obecnie nie ma..- rozejrzała się - no miejmy nadzieję że wróci..Suniv, masz największy samochód więc zabierzesz Jasona, Scarlett , trojaczki i Valeriana.. Alex zabierze Narcyzę, Lucjusza i dziadka..-wkazała na prostującego sie mężczyznę rozbawiona, a Victor i Anna zabiorą swoje dzieci, Tsu i Ness - uśmiechnęła się - zatem..widzimy się w garażu..- oznajmiła i ruszyła do domu tak też uczynili pozostali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:51, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
______________________________________________
Rodzina zdecydowała, że Panie ze względu na dzieci i Elizabeth, która była w ciąży, zrobią sobie wieczór panieński w domu. Na tą okazję została wybrana plaża leżąca na terenie posiadłości. Ustawiono na niej specjalnie podest pod baladachimem. Na podeście został ustawiony szwedzki stół z tradycyjnie podawanymi owocami morza oraz słodkościami. Obok stał barek, a na podłodze zostały porozrzucane poduszki i pufy.
Blisko podestu ustawiono kilka hamaków i leżaki. Kawałek dalej rozpalono ognisko, a całości dopełniała antyczna muzyka.
Każda z pań znalazła sobie miejsce i zajęła się tym na co mała ochotę. Wszystkie czekały na przyszłą pannę młodą, która nie mogła się pożegnać z Williamem i wypuścić go na wieczór kawalerski
- jak tak dalej będzie robiła to William pewnie zmieni zdanie i zostawi ją przed outarzem..- westchnęła Bellatriks złośliwie, nalewając sobie przy tym wina
- mamo..daj spokój...wiesz jak to jest przed ślubem..ciągle jeszcze nie mogą się sobą nacieszyć..- odparła Suniv z uśmiechem
Narcyza zgodziła się z siostrzenicą i odebrała Amande od Charlotty by ta mogła zająć się drugą córką, której akurat zebrało się na płacz.
Sophie i Elizabeth siedziały obok siebie i zabawiały prawie pół roczną już Louise. Elizabeth była już w 7 miesiącu i co raz lepiej znosiła myśl o samotnym macierzyństwie.
Eve chodziła po plaży za Raveną, która przez to, że dorastała szybciej była już na etapie 3 latka. Razem z nią spacerowała Scarlett z Cygnusem i Anna z wnukiem. Daphne i Kate debatowały nad tym którą z kreacji wybrać.
Anastazja siedziała obok Charlotty i wpatrywała się w bliźniaczki zauroczona
- obdarzyłaś je wielką urodą..- zwróciła się do macochy Alistera
Panowie jednogłośnie stwierdzili, że czas odciąć matczyną pępowinę i zabrali Scorpiusa, Nate'a, Tyberiusa i Velcana ze sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:02, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Liliana wzięła tylko Isabelle ze sobą. Anthony był cały dzień bardzo marudny i przez to wolała zostawić go z nianią. Miała zamiar doskonale się dzisiaj bawić, a opieka nad dziećmi plus wieczór panieński nie bardzo szły w parze. Usiadła obok Scarlett. Chwilę później na stole pojawiły się butelki z alkoholem.
Rosalie poszła do dziewczyn. Louise na jej widok uśmiechnęła się szeroko.
-Jak się czujesz? Czujesz, jak kopie? - zapytała z ciekawością Elizabeth.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:29, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
- tak..jest bardzo ruchliwa..najbardziej wieczorem..- wyznała dziewczyna - możesz dotknąć jeśli chcesz..właśnie teraz kopie..chyba jej niewygodnie..- westchnęła rozbawiona do Sophie
- pewnie na tak..ja na początku się bałam, po rzadko czułam ruchy Louise..była taka spokojna..i taka też została..- odparła Sophie z uśmiechem i ucałowała córeczkę w główkę. Dziewczynka najlepiej czuła się w ramionach mamy. Sophie cieszyła się, że w końcu skończyła Hogwart. Uwielbiała tą szkołę, ale wszystko zmieniło się kiedy została matką. Była jedną z najlepszych uczennic, więc ze zdaniem egzaminów nie miała porblemów. Ze wszystkich dostała powyżej oczekiwań. Nadal nie podjęła jednak decyzji w sprawie ścieżki zawodowej. Póki co wolała poświęcać czas małej
Bellatriks rozłożyła się wygodnie na jednej z poduch. Nie dane jej jednak było długo cieszyć się wygodną ponieważ przybiegła do niej Ravena. Nie wyhamowała i wpadła na kobietę
- co za fantastyczny upadek babciu..- odparła mała ciemnowłosa piękność o oliwkowej cerze. Dziewczynka była rezolutna i starała się używać samych wyszukanych słów czym bawiła członków rodziny
- prababciu..- dodała z niechęcią Bellatriks - a teraz złaź..- westchnęła. Po chwili ku uciesze dziewczynki posadziła sobie ją na kolanach
- rozczulający widok..- westchnęła Eve rozbawiona, a Suniv zwturowała jej śmiechem
Narcyza oddała Charlottcie małą, bo ta zdecydowała się je położyć i wyciągnęła ręce do kroczącej w jej kierunku Isabelle. Bliźniaki pod koniec wakacji kończyły rok. Isabelle na krótsze dystanse kroczyła już bez problemu, za to jej brat wolał jeszcze raczkować, i często upadał na pupę gdy próbował wstawać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bella Howlett
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:49, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Charlotte zajmowała się Julie i Amandą z należyta troską, ale praktycznie nie spuszczała ich z oczu. Koiła właśnie Julie, gdy Narcyza podała jej Amandę. Potem obróciła się do Anastazji:- Sa takie.... zgrane. Mają różne charaktery, ale ewidentnie gdy czgoś chcą, to wtórują sobie nawzajem... A to dopiero początek-powiedziała patrząc rozanielona, jak Julie powoli otwiera oczka, patrząc na dwie kobiety z nutą zaciekawienia.
Bella w końcu ubrała się elegancko i zeszła na dół. Widząc baldachimy i dekoracje uśmiechnęła się szczęśliwa, ale wciąż miała ochotę się uszczypnąć.
-Ekhem... przepraszam za spóźnienie...-powiedziała z lekkim rumieńcem na twarzy do zebranych kobiet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:00, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Położyła dłoń na jej brzuchu. Wyraźnie było czuć ruchy dziecka, co dla Rosalie było wspaniałym uczuciem. Nie mogła się doczekać, jak sama będzie tak mogła.
-Ciekawa jestem, do kogo będzie bardziej podobna. Myślałaś już nad imieniem? - spojrzała na nią z ciekawością. W głębi serca czuła zwyczajną zazdrość, że jej przyjaciółki już mają dzieci, a ona może tego nie doświadczyć nigdy.
Dziewczynka całkiem zgrabnie, jak na swój niespełna rok, podeszła do Narcyzy, wyciągając w jej stronę rączki. - Jeszcze niedawno była taka malutka, a teraz? Muszę mieć oczy dookoła głowy, żeby wiedzieć, dokąd które poszło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:06, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
- no nareszcie..już myślałam, że go nie wypuścisz..- westchnęła Bellatriks podając swojej pasierbicy kieliszek z winem
- Bella jutro bierze ślub..nie powinna pić.. - wtrąciła Narcyza po czym spojrzała na wnuczkę - chyba czas do łóżka..- westchnęła widząc jak mała ziewa
- jeden kieliszek albo trzy jej nie zaszkodzą..
- spokojnie Bella..- uśmiechnęła się Suniv - Narcyza każdemu przygotowała eliksir..
Pojawienie się Belli rozpoczęło wieczór panieński na dobre. Dzieci zostały wysłane do łóżek i najmłodsza na wieczorze była Vivianne. Nastolatka siedziała w kącie i robiła wszystkim zdjęcia z ukrycia
- nie..imię wybiorę dopiero jak pojawi się na świecie ..- odparła Elizabeth i pogłaskała się po brzuchu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bella Howlett
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:12, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Bella przyjęła kieliszek od Narcyzy. Charlotte co jakiś czas zerkała w stronę domu i okna swojej sypialni. Widząc spojrzenie przyszłej panny młodej zaczęła, robiąc nieświadomie dzióbek:- No ale.... ale.... no bo jak będa płakać? Albo złapie je kolka?
Bella zachichotała i obróciła się do Bellatriks:- To coś złego? Musieliśmy się porzadnie pożegnać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:24, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
-W Twoim pokoju znajduje się aktualnie sztab najlepszych niań, jakie Valerian mógł znaleźć. Możesz bawić się spokojnie - uspokoiła ją Liliana. Sama pamiętała, jak nie mogła znieść rozłąki z dziećmi. Narcyza skutecznie ją z tego wyleczyła. Za co w głębi duszy jej dziękowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:33, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
- spokojnie..będziesz miała dużo czasu by się nim nacieszyć..szczególnie w noc po ślubie..- Bellatriks mruknęła pasierbicy do ucha i wróciła na miejsce.
Vivianne usiadła obok niej z dużym ciastkiem i ku zgrozie matki zaczęła je pochłaniać
Suniv zachichotała i uśmiechnęła się do Belli
- tak się zastanawiam, która z nas nie może doczekać się bardziej jutrzejszego dnia..- westchnęła przysiadając na balustradzie
Scarlett, Anna i Eve przywitały się z Bellą i odeszły na bok zawzięcie o czymś dyskutując.
Sophie i Elizabeth cały czas siedziały razem i rozprawiały o dzieciach. Kiedy te zostały odesłane no łóżek zwróciła się do Rose
- pijemy!..- zrobiła to jednak zbyt głośno bo Narcyza niebezpiecznie zmrużyła oczy - tylko trochę..- poprawiła się zaraz dziewczyna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bella Howlett
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:46, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Charlotte nie uspokoila sie jednak. Nerwowo wziela szklanke do ust i wychylila.
Bella zarumienila sie slyszac słowa Bellatriks. W miedzyczasie spytala sie jej szeptem:- Widzialas tate?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|