www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Nie przeceniasz się czasem?-Dała mu kuksańca w bok.-Ale pewnie masz rację. Sama przecież szukałam Edwarda.

Tsu Black

Zaśmiał się. -A widzisz. Jednak moja pewność siebie nie jest taka niczym nie podparta. -odparł. -A Edwarda to my z Victorem znajdziemy prędzej... czy później. -poklepał ją po ramieniu.

Liliana Malfoy

-Słońce, spóźniony jakiś jesteś.-Roześmiała się.-Razem z Victorem.

Tsu Black

Naburmuszył się słysząc jej słowa. -Nie słonce, księżyc. -burknął a potem się zaśmiał. -No trochę jestem opóźniony... znaczy spóźniony.

Liliana Malfoy

-Dlaczego nie słonce?-Nastroszyła brwi.-Edward sam się znalazł.

Tsu Black

-Po prostu wolę księżyc. -odparł. -I co ze się znalazł?

Liliana Malfoy

-Już nie trzeba go szukać.-Wzruszyła ramionami.-Zawsze lubiłam bardziej noc od dnia.

Tsu Black

-Ale to coś więcej że po prostu się znalazł?

Liliana Malfoy

-No, dla mnie tak.-Wbiła wzrok w ziemię.

Tsu Black

Spojrzał na nią. -A konkretniej to coś dobrego czy też nie?

Liliana Malfoy

-Dobrego.-Westchnęła.

Tsu Black

-To chyba dobrze. -przyznał.

Liliana Malfoy

-Nawet bardzo.-Odparła.-Teraz trzymam kciuki za Ciebie.

Tsu Black

-Będzie dobrze. -przyznał. -Gorzej być w sumie nie może. -zaśmiał się. -Dziękuje tak poza tym.

Liliana Malfoy

-Nie masz za co, w końcu jesteśmy przyjaciółmi.-Uścisnęła jego dłoń.