www.starozytnyhogwart.fora.pl

Kiara Riddle

-Niech będzie... Nasze zdrowie..-uśmiechnęła się..

Marlena Rakicka

Podniosła wyżej butelkę na znak toastu i zaczęła pić. Wypiła kilka łyków po czym spojrzała z uśmiechem na Kiarę-Pamiętam jak cię pierwszy raz spotkałam

Kiara Riddle

-Ja też... Spotkałyśmy się tutaj..-uśmiechnęła się i popatrzyła na Marlenę...

Marlena Rakicka

Tak...-wciąż wpatrywała się w Kiarę-Początkowo trochę się ciebie bałam. Byłaś Ślizgonką a mnie nie było długi czas, więc czułam się tu trochę nieswojo. Ale ty pomogłaś mi tu powrócić

Kiara Riddle

-Gdybym ciebie tutaj nie poznała teraz na pewno siedziała bym w swojej komnacie samotnie...-uśmiechnęła się i popatrzała się najpierw na Marlenę, a potem na te sama książkę którą czytała kiedy pierwszy raz tu była...

Marlena Rakicka

Pewnie tak-uśmiechnęła się-To na prawdę ta sama książka? Zdaje sie, że nie dowiedziałam się dokładnie czego w niej szukałaś...

Kiara Riddle

-Tak to ta książka..-powiedziała podchodząc do małego stolika na którym leżała.-Szukałam w niej... Pewnego zaklęcia..

Marlena Rakicka

A teraz to przypominasz tą dziewczynę, którą spotkałam to wiele miesięcy temu-zaśmiała się-Jakie to było zaklęcie?

Kiara Riddle

-Oj nie ważne... Znalazłam je i wykorzystałam...-uśmiechnęła się tajemniczo...-Dziewczyna którą poznałaś wtedy nieco się zmieniła, nie jest juz taka jak przedtem...

Marlena Rakicka

Obie dziewczyny się zmieniły-uśmiechnęła się-Żadna z nich nie jest już podobna do osoby, którą była wcześniej. Nieśmiała i skryta Marlena oraz samodzielna i tajemnicza Kiara

Kiara Riddle

-Tajemnicza ale nie samodzielna lecz ukryta... Wcześniej milcząca teraz rozgadana... Miła lecz teraz dokuczliwa...-uśmiechnęła się i otworzyła książkę na samym środku...

Marlena Rakicka

nieśmiała, lecz jest wszędzie. Skryta, ale rozgadana. Kiaro, my się zmieniłyśmy bardziej, niż możesz to sobie wyobrazić

(aut. Ja spadam.)

Kiara Riddle

-Tak... Ja nie jestem tą osobą która była ty kiedy weszła po raz pierwszy do szkoły, a ty nie jesteś już nieśmiała ani skryta..

(Oks.)

Marlena Rakicka

Ja myślę, że to lepiej-uśmiechnęła się-Teraz czuję się tu pewniej. Znam więcej osób i zawsze mam się do kogo odezwać. A to jest mi bardzo na rękę, bo nie cierpię samotności. Ale ty ją kiedyś lubiłaś, prawda?-spytała patrząc na przyjaciółkę

Kiara Riddle

-Kiedyś i teraz...-uśmiechnęła się.-Nie ważne jacy jesteśmy ale jak się zachowujemy... Wciąż jesteśmy przyjaciółkami i to mi wystarczy, to jakie byłyśmy wcześniej nie ma znaczenia. Liczy się to jakie jesteśmy teraz...