www.starozytnyhogwart.fora.pl

Kiara Riddle

Kiara przechadzała się po korytarzu. Nie było tam nikogo, było cicho i spokojnie. Podeszła do ściany na której wisiał duży obraz, powiedziała szeptem jakieś słowa, a obraz się otworzył. Kiara weszła do środka, rozejrzała się dookoła, wszędzie były pajęczyny a na półkach stały książki. Kiara podeszła do półki w wzięła grubą książkę po czym usiadła na fotelu. Po chwili pojawił/a się...

Marlena Rakicka

Marlena-Oh, przepraszam, zgubiłam się

Kiara Riddle

-Trudno się nie zgubić...

Marlena Rakicka

Marlena uśmiechnęła się-Jesteś tu nowa? Wcześniej Cię nie spotkałam

Kiara Riddle

-Nie. Jestem tu od dawna i jakoś ja ciebie też nie spotkałam...-odpowiedziała uśmiechając się do niej...
-Jestem Kiara...-podała jej rękę

Marlena Rakicka

Uścisnęła jej rękę-Marlena-odpowiedziała. Spojrzała pytająco na książkę trzymaną przez dziewczynę

Kiara Riddle

Kiara wzięła książkę do ręki i pokazała Marlenie.
-To jest książka zaklęć wykraczająca poza wszelkie szkoły...

Marlena Rakicka

kurcze, wszyscy się douczają-uśmiechnęła się biorąc książkę. Obejrzała ją uważnie i oddała Kiarze.-I co ciekawego znalazłaś?

Kiara Riddle

-Na razie nic... Próbuje znaleźć zaklęcie które pomoże mi kiedy znowu spotkam się z Czarnym Panem...-uśmiechneła się i zaczęła uważnie przewracać kartki w książce.

Eliza Mullet

To ja Ci mogę pomuc-nagle pojawiła się Eliza-znam sie troche na tym

Marlena Rakicka

I nie tylko na tym-uśmiechnęła się lekko

Eliza Mullet

zaśmiała sie cicho-a tam...jestem troche bardziej zdolniejsza i tyle

Suniva Lestrange Howlett

Po chwili z czarnego dymu wyłoniła sie postac Suniv. jej spojrzenie padło na książkę.

Marlena Rakicka

Marlena uśmiechnęła się jeszcze szerzej-Tak, tylko trochę zdolniejsza najpotężniejsza czarownica w zamku. Jesteś w dobrych rękach Kiaro

Eliza Mullet

Marleno zawstydzasz mnie-zaśmiała się melodyjnie-Mam dopiero 15 lat...no prawie 16...są ludzie zdolniejsi odemnie