Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komnata Jasona i Scarlett
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:20, 11 Gru 2013    Temat postu:

Jason pokręcił głową z niedowierzaniem:- Przewrazliwiona na swoim punkcie....-machnał reka, nie kończąc zdania. Przyjrzał sie spiącej żonie i po chwili duży, ciemny wilk siedział u stóp łózka, pilnując spiącej kobiety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:35, 15 Gru 2013    Temat postu:

Scarlett obudziła się po południu. Przeciągnęła się i otworzyła oczy wypoczęta. Nie było obok niej Jasona, ale zlokalizowała go w fotelu półleżącego, wpatrzonego w sufit
- Jason..co to za mina ? - spytała zaciekawiona i chwyciła list, który leżał na stoliku nocnym, po czym rzuciła szybko wzrokiem na treść - oo, nie wiedziałam, że Twoja mama przyjedzie..- odparła z uśmiechem - to chyba dobrze tak ? - spytała niepewnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:45, 15 Gru 2013    Temat postu:

Jason opuscil glowe i spojrzal na zone, po czym rzucil cierpko:- Tak. bardzo dobrze. Zwlaszcza, ze przyjechala glownie do Bellatriks...-westchnal ciezko, podniosl sie z fotela i usiadl przy zonie na lozku:- Fajnie, ze sie zainteresowala Nami dla odmiany...-stwierdzil ironicznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:52, 15 Gru 2013    Temat postu:

- na pewno myśli o was..tyle, że może są jakieś sprawy między nią, a Bellatriks, które wymagają pilnego spotkania się - odparła kładąc mu rękę na ramieniu - przyjeżdża z Baltazarem ?..wiesz Narcyza mówiła, że w brew pozorom to dobry człowiek, trochę zdystansowany, ale dobry..ja widziałam go parę razy jak mieszkałam jeszcze u Malfoy'ów, podobno to ulubiony kuzyn Bellatriks, może właśnie to z nim chce porozmawiać, a Demeter przyjedzie jako osoba towarzysząca ?..ale zobacz, tutaj jest napisane, że chce spędzić czas z wnukami..pewnie się ucieszą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:16, 16 Gru 2013    Temat postu:

-Tak, pewnie tak....-powiedzial:- Spedze troche czasu z chlopakami.... Ale Elizabeth... Chce, by babcia sie Nia interesowala, ktorakolwiek, Bellatriks czy Demeter. Chce damskiego zainteresowania i doswiadczenia...-ucalowal jej dlon i przytulil do siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:04, 16 Gru 2013    Temat postu:

- a to jaj nie wystarczam ? - spytała zaskoczona Scarlett - w sumie może nie poświęcałam jej zbyt dużo czasu, przy wychowywaniu chłopców to nie łatwe..- westchnęła - z resztą nie ma co się usprawiedliwiać..może zrobimy tak, że jutro rano zabierzesz wszystkie dzieci na trening, ja zostanę z Cygnusem, a wieczorem ja spędzę czas z Elizabeth, a Ty z chłopcami ?..taki wiesz męski i babski wieczór..Cygnus już będzie wtedy spał..z Demeter będzie ciężko..ciągle jej nie ma.., a z Bellatriks możesz porozmawiać w końcu to taka druga mamusia jak dla Ciebie..- odparła pół żartem pół serio i pogłaskała go po policzku.

Nagle z pokoiku obok dało się słyszeć płacz Cygnusa.
- ocho..mały książę się obudził, pora karmienia..- zakomunikowała stając z łóżka i ruszyła w kierunku, z którego dobiegał płacz. Po chwili wróciła do sypialni nosząc na rękach ok 1,5 rocznego malca z załzawionymi oczyma i loczkami w brązowym kolorze. Tak jak Howard i Elizabeth odziedziczyli jasne włosy po Scarlett, a Tyberius czarne po ojcu, tak Cygnus był ich typową mieszanką - wiesz cieszę się, że nie ma tyle wilczego genu co Tyberius i bliźniaki..przynajmniej mogę dłużej mieć go takiego małego..- uśmiechnęła się do męża - zejdziemy na dół coś zjeść..idziesz z nami ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:07, 16 Gru 2013    Temat postu:

Jason pokiwał glową:- Zgoda..... przy okazji nareszcie porozmawiam z dziećmi... Maja pytania pewnie, dlaczego mnie nie było. Bellatriks... To może byc cięzka rozmowa, ale prawda, traktuję Ją jak matkę juz. I nawet mi pasuje jako mama. Szkoliła mnie na pierwszej misji, nie pamiętasz?-spytał podnoszac się z łożka.

Gdy żona weszła z małym na rękach, Howlett rozczulił się.:- Wiesz, to ma swoje plusy i minusy. Dawno nie brałem udziału w walkach. Może powinienem wrócić do treningów, jesli mam umieć bronić swojej rodziny przed jakimikolwiek zagrożeniami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:11, 16 Gru 2013    Temat postu:

- może...i uroczyście przysięgam, że jeśli ten malec zacznie szybko rosnąć, to poważnie zastanowię się nad powiększeniem rodziny..- odparła z niewinnym uśmiechem i ruszyła z synem w stronę drzwi - to idziesz czy nie tatusiu ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:14, 16 Gru 2013    Temat postu:

Jason nasunał na siebie koszule i włożył na stopy klapki:- Tak, Kochanie, idę....-powiedział smiejąc sie i całując malca w czoło, a żonę w usta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14
Strona 14 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin