Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Naturalny basen"
Idź do strony 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:42, 03 Sie 2013    Temat postu: "Naturalny basen"

Jeden z wodospadów wpływał do zbiornika wyzłobionego naturalnie na tyle glęboko, ze mozna było bez problemu skakać. Wysokośc pomiędzy szczytem wodospadu a zbiornikiem wynosiła około 8 metrów, ale stojąc na szczycie, aż kusiło, by razem z woda opaśc na dno głebokiego basenu zbudowanego przez nature tysiąclat temu.


Jason siedząc na szczycie i obmywajac się woda, spojrzał w dół i przez chwile zastanawiał się, czy skoczyć. gdy pochylał się, z równowagi wytrącił go glos...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:51, 03 Sie 2013    Temat postu:

Scarlett. Kobieta stała za nim od pewnego czasu i przyglądała się jego poczynaniom
- ja Tobie przypominam mój drogi, że nadal masz czwórkę dzieci..- zaczęła krzyżując ramiona, gdy zauważyła, że mężczyzna szykuje się do skoku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:55, 03 Sie 2013    Temat postu:

Jason drgnął i przechylił sie w strone wody . W ostatniej chwili złapał sie rękoma i spojrzał na Scarlett:- Ejj.... czemu mnie straszysz? Nic by mi się nie stało przecież......-podciągnał się, by lepiej siedzieć:- a Ty co, obserwujesz, czy nie uciekam?-usmiechnal sie, spoglądajac na żonę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:58, 03 Sie 2013    Temat postu:

- dobrze wiesz, że drugiej takiej ucieczki byś nie przeżył..- westchnęła pół żartem pół serio i usiadła na skałce obok niego - przyszłam powiedzieć, że Twoja babcia Anastazja i ciotka Daphne już są..pewnie wieczorem będzie wspólna kolacja..- dodała po chwili

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:00, 04 Sie 2013    Temat postu:

-To świetnie...-ucieszył się:- Wspólna kolacja.... nie pozabijają się tam?-zagadnął, przy okazji obejmując Ja ramieniem. Ucałował Ja w policzek:- Wiesz... Bellatriks chwilowo pozbawiona jest broni, ale reszta..... to szaleństwo, a w lesie nikt nam nie pomoże.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:04, 04 Sie 2013    Temat postu:

- z tego co się orientuje..Bellatriks nie mówi nam całej prawdy..ja tam bałabym się bardziej spotkania jej i Vlada..też spędza z nami wakacje, ale jeszcze się nie pojawił..bo wiesz, że okazało się, że to on zabił Suniv? - spytała wpatrując się w niego - widziałeś synka Marcusa i Kate? jest śliczny..- zapowiedziała z uśmiechem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:07, 04 Sie 2013    Temat postu:

Jason odparł:- tak, widziałem..... ciekawe, czy będzie sprawiał problemy... rodziców ma bardzo spokojnych, chyba, ze geny Daphne przeskocza na niego...-zaśmiał sie na sama myśl:- Vlad..... zabil Suniv? To na pewno prawda? Jesli tak....-Jason zerknął na posiadłość:- To będa kłopoty i to duże... chociaz osobiście jestem ciekaw, jak Vlad poradzi sobie z taka Bellatriks.... a znając Ja, może powinienem odwrócić zdanie?-westchnął i przytulił Ją do siebie:- Jak sie czujesz?-spytał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:20, 04 Sie 2013    Temat postu:

- dobrze - uśmiechnęła się do niego - mam nadzieję, że odpoczniemy tutaj od wszystkich trosk, a wszystko inne wyjdzie w praniu..- odparła - Cygnus śpi, Tyberius biega po terenie posiadłości razem ze Scorpiusem i Nate'm, nie mogę uwierzyć, że będą już na drugim roku, czas strasznie szybko leci..Howarda widziałam ostatnio z Rose..próbuje sobie przypominać pewne rzeczy, zaczął od wypytywania o członków rodziny, wiem Jason, że mamy z nim sporo pracy, ale teraz akurat martwię się o Elizabeth, nie uważasz, że stała się jakaś taka skryta ?..- spytała męża i spojrzała gdzieś w dal - ostatnio jak tak było z Howardem to wiesz co się stało..nie podejrzewam jej o eksperymenty z czarną magią, ale ostatnimi czasy poświęcamy jej bardzo mało uwagi..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:25, 04 Sie 2013    Temat postu:

Jason spuscił wzrok:- Nie wiem...... fakt, powinnismy sie Nimi zajac....obojgiem..... ja i tak mam wiele do nadrobienia z wami wszystkimi. Więc zacznę od Elizabeth. A potem.... z Howardem...-objał Ja nieco mocniej:- No i z Toba....-usmiechnął sie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:26, 04 Sie 2013    Temat postu:

- a co będziesz ze mną nadrabiał ? - spytała rozbawiona

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:30, 04 Sie 2013    Temat postu:

-To i owo....-powiedział, całując Ja lekko po szyi:- JUz cos sie wymysli..... zony sie samej nie powinno zostawiać...... trzeba o Nia dbac, prawda?-uniósł brew z rozbawieniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:33, 04 Sie 2013    Temat postu:

- no oczywiście..że też wcześniej na to nie wpadłeś..- westchnęła rozbawiona i pocałowała go delikatnie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:37, 04 Sie 2013    Temat postu:

-Wiesz.... wilki bywaja uparte....-usmiechnał sie i pocałował Ja nieco mocniej. Potem pogładzil Ja po policzku:- Ale czy w pore czy nie w porę..... mam taka jedna, ktora trzepnie mnie w łeb, gdybym miał palnac cos nie tak....- przesunał kciukiem po jej policzku i pocalował Ja znowu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:41, 04 Sie 2013    Temat postu:

- no może nie jedną..ja nie pochwalam przemocy domowej..ale Twoja macocha może Ci przyłożyć..- westchnęła rozbawiona kobieta - nie spadniemy ? - spytała patrząc w dół

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:46, 04 Sie 2013    Temat postu:

-zależy.... jesli będziesz grzeczna i miła....-powiedział w zamysleniu:- To będe Cię mocno trzymał. wspólna korzyść....-usmiechnął się i objał Ja mocniej, po czym obsypał pocałunkami jej szyję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 1 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin