www.starozytnyhogwart.fora.pl

Morfin Karkarow · Gość

- Zawsze jakieś urozmaicenie - spojrzał za siebie i zobaczył za nimi wolno stąpającego konia na którym jechał

Alexa Carrow

-A co z tamtym koniem?- spytała odwracając się. Nie spodziewała się, że Morfin siedzi aż tak blisko i prawie stykali się nosami. Lekko się speszyła.

Morfin Karkarow · Gość

Nie spodziewał się że Alexa odwróci się i nie zareagował w żaden sposób kiedy ich twarze były bardzo blisko siebie. Patrzył w jej oczy i dopiero teraz zauważył jak są one duże i czekoladowe.

Alexa Carrow

Odchrząknęła i spojrzała w inną stronę.
-Chyba koń sobie poradzi.

Morfin Karkarow · Gość

- Koń? Ach tak z pewnością tak. - przeklął w duchu i spojrzał w niebo - Dalej są dla Ciebie takie same? - spytał patrząc na gwiazdy

Alexa Carrow

Obróciła się do niego tyłem i zerknęła w niebo.
-Takie same.- odpowiedziała. -A dla Ciebie?

Morfin Karkarow · Gość

- Zdecydowanie nie. Przynajmniej teraz. - odchylił głowę jak najdalej mógł w tył - Każda jest inna tak samo jak nie ma dwóch identycznych ludzi. Jedne świecą jaśniej inne słabiej, mają różne wielkości. Nie przez przypadek są w danym miejscu na niebie. Mają jak ludzie różny wiek są stare, młode inne dopiero co się narodziły a inne umierają. Każda ma swoją historię.

Alexa Carrow

Spojrzała na Morfina z uznaniem.
-Jestem skłonna Ci uwierzyć.- zawróciła konia i ruszyła w stronę zagrody.

Morfin Karkarow · Gość

Uśmiechnął się do siebie i spojrzał jak zawraca - Nie musisz mi wierzyć, jednak fajnie by było gdybyś zobaczyła między nimi różnicę

Alexa Carrow

-Może kiedyś.- zsiadła z konia i poczekała aż chłopak zrobi to samo. Zdjęła z niego siodło, odłożyła na miejsce po czym odprowadziła konia do padoku.

Morfin Karkarow · Gość

- Może - westchnął i usiadł na ziemi - Mówisz że Victoria wciąż się waha. Będę musiał chyba do niej pojechać porozmawiać z nią.

Alexa Carrow

-Tak chyba będzie najlepiej.- odparła.
-Na mnie już raczej czas..Dziękuję.- spojrzała w jego oczy z lekkim uśmiechem.

Morfin Karkarow · Gość

- Szkoda - uśmiechnął się do niej. Wstał, przytulił ją lekko i po raz drugi tego dnia pocałował w czoło.

Alexa Carrow

Uśmiechnęła się.
-Do zobaczenia. Wpadaj do mnie kiedy chcesz.- powiedziała po czym ruszyła w stronę zamku.

Morfin Karkarow · Gość

Patrzył jak znika za drzewami, kiedy już nie mógł jej dojrzeć wstał i poszedł w jedynie sobie znanym kierunku.