www.starozytnyhogwart.fora.pl

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Śmiać się nie można - spojrzała na Lilian - po prostu lubię się śmiać

Victor Howlett

-Śmiech i goood.....
Powiedział wilk i zmieniając słowo "goood" w przeciągłe wycie. Zmienił sie w człowieka i spojrzał na Dianę:
-A Ty umiesz się zmieniać?

Liliana Malfoy

-Matko ile tych łap.-Ruszała się dość pokracznie.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

Zaczęła smiac sie z Lilian - tak w kruka - odpowiedziala Victorowi

Liliana Malfoy

-Nie śmiać się.-W końcu połapała o co chodzi i zaczęła poryszać się z wilczą gracją.

Victor Howlett

-łap sa 4, chyba, zę planujesz zmienić kształt ogona.
Zasmiał się:
-Kurczę, to nie jestem oryginalny... umiem w wilka i kruka, a chciałbym w lwa. Niestety, ciągle nie wychodzi z grzywą.

Liliana Malfoy

-Wole nie patrzeć.-Usiadła.-Fajnie jest być wilkiem.

Victor Howlett

-Tak, a po paru tygodniach lub miesiącach słyszysz na dalekie odległości....
Spojrzał na obie dziewczyny i powiedział cicho:
-Czasem usłyszy się niestety nie to, co sie powinno.

Liliana Malfoy

Przekrzywiła głowę spoglądając na niego.-Dosyc na dziś.

Victor Howlett

-Heh, zgadzam się....
Usiadł i westchnął.

Liliana Malfoy

-Dawno nie widziałam testrali.-Powiedziała.-Albo hipogryfów.

Victor Howlett

-ja bym się na hipogryfie przejechał.
Odpowiedział.
-Ale się cicho zrobiło... to chyba brak adriana...
Rozesmiał się.

Liliana Malfoy

-Bardzo.-Zaśmiała się.-Uwielbiam latać.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Ja też - zaśmiała się Diana

Victor Howlett

-Hehehe... to może gdzies pofruniemy???
Zmienił sie w kruka.