www.starozytnyhogwart.fora.pl

Emily Black

- Oh kuzyneczko. Kto pyta nie błądzi... Więc możesz śmiało pytać.. - również się zasmiała.

Jason Howlett

Jason przybył na Zakazane Wzgórze i gwizdnał. Pojawiły sie dwa wilki. Jason skoncentrował sie na swoich wilczych zdolnościach iskoczył do nich. Bił się chwilę z nimi, po jakimś czasie rzucił nimi tak, że całym impetem uderzyły o drzewo.. Jason usmiechnał sie i zaczał opatrywać sobie ranę, gdy nagle...

Liliana Malfoy

-Co Ty im zrobiłeś?-Popatrzyła na leżące koło drzewa wilki.

Jason Howlett

Jason spojrzał na nią zdziwiony:
-To mały sparing, te wilki mi pomagaja.-Wilki wstały i szczekneły cos do jasona po czym pobiegły w swoja strone.
-Dzieki, chłopaki..-odpowiedział Jason.

Liliana Malfoy

-To prawdziwe wilki, czy ludzie?-Spytała

Jason Howlett

-Prawdziwe wilki..-odpowiedział. Wstał i podszedł do niej:
-Już nie jesteście obrażone?

Liliana Malfoy

Wzruszyła ramionami.-Nie wiem jak Diana.

Jason Howlett

-Taak, może uścisneła mi dłon, ale chyba zrobiła to dla spokoju..-odpowiedział wzdychając.

Liliana Malfoy

-Pewnie tak.-Oparła się niedbale o drzewo

Jason Howlett

-heh... szkoda, chciałem wskoczyc do tego jeziorka i zobaczyć...

Liliana Malfoy

-Droga wolna.

Jason Howlett

-Eehh, nie wiadomo, jakie tortury wymysli Suniv..-odpowiedział.

Liliana Malfoy

-Racja.

Jason Howlett

-Heh, ja się zieram. Nudno sie robi..-stwierdził i poszedł.

Liliana Malfoy

-Tak, papa.-Odeszła w drugą stronę.