www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Nie 18:43, 21 Mar 2010 Temat postu:

Westchnęła i spojrzała na niego rozbawiona. Chywciła jego dłonie i przesunęła je na swoje plecy tak by ją obejmował.

Alex Howlett · Wysłany: Nie 18:45, 21 Mar 2010 Temat postu:

Alex spojrzał na nią:- Nie próbuj...

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Nie 18:47, 21 Mar 2010 Temat postu:

- uważasz że mi się nie uda? - mruknęła do niego wkłądajac swoje dłonie pod jego koszulę

Alex Howlett · Wysłany: Nie 18:48, 21 Mar 2010 Temat postu:

-Może..-odparł Alex patrząc na nią.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Nie 18:56, 21 Mar 2010 Temat postu:

- chociaż.. - wyciągnęła ręce spod jego koszuli - skoro nie chcesz... - mruknęła mu do ucha i musnęła swoimi chłodnymi wargami jego szyję - nie będę Cię przecież zmuszać.. - uśmiechnęła się czarująco i zsunęła z poręczy poczym ruszyła do środka

Alex Howlett · Wysłany: Nie 18:57, 21 Mar 2010 Temat postu:

-Wiesz, ze z Tobą zawsze chccę..-odparł Alex:- Ale nie dam się nabrać na gierki bez gwarancji..-skrzyżowął ręce i uśmiechnał się czarująco.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Nie 19:00, 21 Mar 2010 Temat postu:

Zaśmiała się perliście. Odwróciła się w ułamku sekundy rzuciła się na niego i pocałowała drapieżnie. - bez gwarancji powiadasz.. - stanęła na nogach - masz rację..nie masz żadnej.. - wyszeptała z lekkim uśmieszkiem poczym wróciła do sypialni

Alex Howlett · Wysłany: Nie 19:04, 21 Mar 2010 Temat postu:

-Nie.. ale dostałem przynajmniej zaliczkę..-odparł usmiechajac się czarująco. Podszedł do niej i otarł się o nia, zatrzymując ją w połowie drogi. Spojrzał jej w oczy i przychylając się szepnał jej do ucha:- Naprawdę myslisz, zę nie chciałbym z osoba, poza któą świata nie widze, a jedyna jej podobizna to posąg Wenus w Grecji?

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Nie 19:05, 21 Mar 2010 Temat postu:

- posąg mówisz.. - uśmiechneła się niewinnie poczym kompletnie znieruchomiała

Alex Howlett · Wysłany: Nie 19:07, 21 Mar 2010 Temat postu:

Alex roześmiał się:- No nie....-przysunał się i pocałował ją w szyję:- Jesteś najsłodszym posągiem, jakiego całuje, bo jedynym..-dokończył śmiejąc się. Objał ją ciepłymi rekoma i muskał ustami jej szyję.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Nie 19:08, 21 Mar 2010 Temat postu:

Suniv nadal się nie ruszała pozostając całkowicie bierna.

Alex Howlett · Wysłany: Nie 19:10, 21 Mar 2010 Temat postu:

Alex całował lekko jej szyje i odparł:-W koncu przestaniesz zachowywac się jak posąg....-uśmiechnął się i otarł kolanem jej strategiczne miejsce, tak dla zasady. Po chwili wrócił do całowania.,

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Nie 19:11, 21 Mar 2010 Temat postu:

- próbuj dalej.. - odpowiedziała wciąż się nie ruszając. nie mogłą powstrzymać jednak uśmiechu

Alex Howlett · Wysłany: Nie 19:14, 21 Mar 2010 Temat postu:

Alex odparł:- Heh.... no cóz...-objał ją i musnał jej usta:- Szkoda....-pocałowął ją mocno:- Ale nie mam czasu na takie długotrwa le próby....

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Nie 19:17, 21 Mar 2010 Temat postu:

- widzisz..ja po prostu lubię spoczywać w twoich ramionach.. - zaśmiała się