www.starozytnyhogwart.fora.pl

Victoria Carrow · Gość

-Uwierz mi, uwielbiam komplikować ludziom życie..Chętnie bym się z Tobą pobawiła..-spojrzała wrednie na Rookwood. -Ale oczywiście tego nie zrobię..-spojrzała na profesorkę.

Victor Howlett

Vic usmiechnał się:
-Lepiej przeproś....

Ramona de Schonte

Ramona uśmiechnęła się.
- Rose sama tego chciałaś. ja nie lubie utrudniać innym życia, ale gdy muszę to muszę. Gdybyś przeprosiła, byłoby już dawno po sprawie... W tej chwili udasz się do swojego pokoju... Od jutra masz zakaz wychodzenia ze swojej komnaty po godzinie ..hm... 17. Dzisiaj wyjątkowo zaczynasz od wpół do szesnastej. Jeszcze raz dowiem się, że obraziłaś kogoś, to inaczej się to skończy. I nie waż się unosić na mnie głosu, młoda panno.

Rose Rookwood · Gość

- Carrow milcz - spojrzała na Ramone - juz ide - powiedziala i udala sie w strone zamku

Victoria Carrow · Gość

Spojrzała na Rookwood z tryumfalnym uśmiechem.

Ramona de Schonte

- Zapamiętaj, to co Ci powiedziałam..
Skierowała do Rose i spojrzała na dziewczyny.

Victor Howlett

Vic westchnał i powiedział zbolałym głosem:
-Taka okazja do rzucenia Confundus....

Liliana Malfoy

Rozpromieniła się.

Victoria Carrow · Gość

-Pani profesor, bardzo chętnie zajęłabym się koleżanką..-westchnęła z żalem.

Ramona de Schonte

- Myślałam, że nie ma tu takich upartych uczniów poza Agnes i Adrianem, który już jest na tamtym świecie...

Victor Howlett

-Jeszcze się pani zdziwi..
odparł beztroskim tonem Victor.

Liliana Malfoy

-Ależ nie, Adrian jeszcze żyje.-Uśmiechnęła się.

Ramona de Schonte

- Obyś się mylił... Nie lubie kiedy mnie się wyprowadza z równowagi..
Spojrzała na Liliane.
- Adrian żyje ? Myślałam, że już po nim..

Victor Howlett

-hehe, brzmi jak wyzwanie...
odparł usmiechnięty Vic.

Ramona de Schonte

- To nie jest wyzwanie... I nie próbuj tego co zrobiła Rose, bo zakaz wychodzenia po 17 to tylko namiastka tego co moge zrobić.