www.starozytnyhogwart.fora.pl

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- No tak... wszytsko nastawione przeciwko Tobie... Spider - dopiero teraz zdała sobie sprawę że zna tylko jej nazwisko, widocznie tak ma być stwierdziła.

Natasha Olivia Spider · Gość

-Nie wszystko..-odpowiedziała lekko zirytowana.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Nie... a szkoda, co? - mówiła nie przyrywając rysować - Mogłabyś obwiniać o wszystko złe otoczenie...

Natasha Olivia Spider · Gość

-Otoczenie ma tu tyle do powiedzenia, ile zeszłoroczny śnieg.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Jednak sama powiedziałaś, że to ono nie jest przyjaźnie nastawione do Ciebie... zresztą nie ważne.. - oderwała wzrok od rysunku

Natasha Olivia Spider · Gość

-Właśnie, nieważne. Pokaż.- skinęła w stronę szkicownika.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- A trzymaj - podała jej szkicownik, właśnie skończyła rysować swojego ojca Dracona.

Liliana Malfoy

---------------------------------------
Liliana siedziała na huśtawce delikatnie się huśtając. Padał śnieg, jednak jej to nie przeszkadzało. Nagle...

Christoper Black

w pewnej odległości pojawił się Chris. Szedł powoli z rękami w kieszeniach czarnego płaszcza. Doszedł do huśtawki i popchnął ją wprawiając w ruch.

Liliana Malfoy

Złapała się szyko, żeby nie spaść. Uśmiechnęła się do niego.
-Cześć kochanie.

Christoper Black

-Cześć. Nie zamarzasz? - zapytał całując Liliane w policzek - A no tak na naszych nartach było zimniej.

Liliana Malfoy

-Przyszedł ktoś, kto mnie rozgrzeje.-Uśmiechnęła się.-Bardzo mi sie podobało.

Christoper Black

-Tak myślisz? - zapytał biorąc do rąk śnieg i formując kulkę.

Liliana Malfoy

-Nawet nie próbuj.-Odgadła jego zamiar.

Christoper Black

-Oczywiście, że nie zamierzam. - odparł, jednak już po chwili śnieżka poszybowała w kierunku dziewczyny trafiając ją w ramię. Chris dyskretnie się oddalił.