www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Zaraz Cię złapię!-Krzyknęła łapiąc garść śniegu i biegnąc w stronę chłopaka.

Christoper Black

Dobiegł z wyraźną przewagą do drzew i złapał kolejną porcję śniegu, ukrywając się za drzewem.

Liliana Malfoy

stanęła niezdecydowana, co dalej robić. Zaczęła powoli zbliżać się ko drzewom.

Christoper Black

Słysząc skrzypienie śniegu wychylił się zza drzewa i rzucił następną śnieżkę. Nie wiedział czy trafił, ale pobiegł dalej.

Liliana Malfoy

W biegu otrzepała się ze śniegu. Biegła najszybciej jak mogła, jednak chłopak, nadal był daleko.

Christoper Black

W pewnej chwili, wiedząc, że dystans pomiędzy nimi się zwiększa, zawrócił biegnąć prosto na Ślizgonkę.

Liliana Malfoy

Rzuciła w niego śnieżką. Zawróciła i zaczęła uciekać.

Christoper Black

Uchylił się i śnieżka rozwalając się w locie osiadła mu na włosach. Był coraz bliżej Liliany. W końcu dogonił ją i chwycił tak, że razem wpadli w wielką zaspę śniegu.

Liliana Malfoy

-Jesteś szalony.-śmiała się.

Christoper Black

Zaczął się śmiać przewracając się na plecy. Byli cali w śniegu.
-Zaczynam podejrzewać, że to moje drugie imię. - oznajmił z uśmiechem ściągając dziewczynie śnieg z twarzy.

Liliana Malfoy

-Wyglądamy jak bałwanki.-Usiadła na nim. Ręcę miała pełne śnigu.-I co teraz?-Roześmiała się.

Christoper Black

-Hmm... niech pomyślę... może...TO? - chwycił ją za nogi bez problemu przewracając na ziemię. Teraz była jeszcze bardziej ośnieżona.

Liliana Malfoy

-Chris!-Krzyknęła.-Już miałam taką radość że Cię natrę.

Christoper Black

-No to moje 3 imię niszczyciel marzeń. Próbuj, próbuj. - uśmiechnął się patrząc jak dziewczyna się podnosi.

Liliana Malfoy

-Żebyś wiedział, że to zrobię.-Stała na przeciw chłopaka.