www.starozytnyhogwart.fora.pl

Przywrócony_id:(17)

- Kto? Malwina? No, niby w tobie. Tylko, że wcześniej była bardzo zakochana, to teraz jest, no wiesz... na odwrót. - popatrzył się na Tsu.- Ale nie martw się. Eliksir powinien przestać działać jakąś godzinę temu...

Tsu Black · Gość

-To ja lece jej poszukać. Narazie. -krzyknał odchodząc.
(będe potem)

Przywrócony_id:(17)

- Cześć!- krzyknął za nim. Został sam pod drzewem. Nie miał ochoty się nigdzie stamtąd ruszać. LIczył, że jeszcze kogoś niebawem tam spotka. Nie mylił się. Zobaczył....

Marlena Rakicka

Marlenę
-Cześć.-powitała go-Co tak siedzisz?

Przywrócony_id:(17)

- A co mam robić? Latać?- zapytał chłodno

Meriweath MoFier

Meriweath od dłuższego czasu znudzona przechadzała sie po błoniach . Serena się gdzieś rozpłynęla , a ona sama zajęć wielu nie mjala by umili sobie swa nude . Westchnęla głęboko i wskoczyła na najnizsza gałaź drzewa . Odchyliła się i zawisła głową do ziemi jak nietoperz . Otworzyła "Żonglera" którego miala w kieszeni swoich spodni i zaczęła czytać , gdy nagle...

Malwina Smith

Podeszła do niej Malwina.
-Nie boli cię głowa od tego wiszenia?

Meriweath MoFier

Meriweath usłyszawszy głos zaczęla się rozgladać zupęłnie zapominając że wisi do góry nogami spadła z gluchym jękiem .

Malwina Smith

Malwina pomogła Meri wstać z ziemi.
- To musiało boleć...

Meriweath MoFier

Meriweath rozcierając sobie jeszcze mocno pobijana glowę powiedziała z goszkim usmiechem :
- Nawet nie wiesz jak ... - podniosla gazetę - dawno cie nie widziałam ...- wkońcu dodała .

Malwina Smith

Ja ciebie też-odpowiedziała uśmiechając się-Co słychać??

Meriweath MoFier

- Oprócz tego że byłam do tej pory dośc samotna , to jeszcze teraz jestem obolała - udalo jej sie przywołać na twarz troche przekornego usmiechu -... nie nic ciekawego . - dodala juz pewniej - Moje zycie składa się z parodii normalnego zycia ... jak sama widzialas .- pokazala na drzewo .- Teraz tylko troche sie to "rozmylo" . Ale to może i lepiej ... a co u ciebie ? - spytała Malwiny która miala dośc niewyraźna minę po wywodzie Ślizgonki .

Malwina Smith

-U mnie wszystko w porządku...no prawie wszystko.Gratuluję dostania się do Turnieju.

Meriweath MoFier

Meriweath słysząc ostatnie slowa lekko osowiała i zdając się na wszytkie swoje siły psychiczne powiedziala :
- Dziekuję .- dość sztywno jak na podziękowanie , ale czego mozna było żądać od tej akurat slizgonki po tym idiotycznym pojedynku .
Wypuściła nagromadzone powietrze ze wsciekłości i juz swoim spokojnym i dośc przyjacielskim tonem powiedziala :
- A to "prawie" ... to ?- spytała zakręcając reką kółka by koleżka "rozwinęla nieco swój język dalej".

Malwina Smith

Nie chce o tym mówić...-powiedziała Malwina-Zanudziłabyś się