www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

- w złości wygadujemy różne rzeczy..... - powiedziała wstając i opierając się o drzewo

Peter Full

- Tak..... To prawda..... Tak w zasadzie to wcale nie chciałem tego powiedzieć..... Tylko tak jakoś.... Wiesz, ja wcale tak nie myślałem.....

Suniva Lestrange Howlett

- myślałeś i powiedziałeś - spojrzała mu smutno prosto w oczy - i nie minąłeś się z prawdą....po częśći jestem taka jak ona i tego już nie zmienie....i to ja powinnam cię przeprosić za tą scenę zazdrosci z Lilian...poprostu za dużo sobie wyobrażałam - powiedizła klękajac na trawie i zbierając pergaminy z ziemi

Peter Full

- Wcale tak nie myślę...... Poprostu, mam wyjątkowy dar do wybierania słów, które potrafią człowieka najbardziej zranić.....- uśmiechnał się krzywo- A co do tej, jak ty to nazwałaś "sceny zazdrości", to nie masz za co przepraszać

Suniva Lestrange Howlett

Suniva uśmiechnęła się blado co pasowało do jej wyjątkowo bladej dziś cery - zastanawiałam sie czy może nie ściąć włosó...aby mniej ją przypominać...

Peter Full

- To czy wyglądem będziesz ją przypominała, nie ma żadnego znaczenia...... Ważny jest charakter......

Suniva Lestrange Howlett

Suniva zrezygnowana usiadła na trawie - charakteru też nie zmienie...nie dam rady....ale napewno nie będę zabijać.....chyba że zostanę do tego zmuszona - spojrzała porozumiewawczo na Pita - ....albo w obronie kogos dla mnie ważnego

Peter Full

- Charakteru też nie musisz zmieniać..... To nasz charakter czyni nas wyjątkowymi......

Suniva Lestrange Howlett

Suniva nie wiedziała czy ma teraz wrócić do zamku czy ciągnąć tą rozmowę dalej. Zdecydowała się zostać. Zowu usiadła na trawie i podciągnęła nogi pod brodę - usiądziesz....jak ktoś stoi nademną to czuje się dziwnie...

Peter Full

- Jasne...- usiadł naprzeciw dziewczyny po turecku. - Aha, zadałaś mi pewne pytanie zanim wtedy do PW weszła Lily...... Nadal oczekujesz odpowiedzi?

Suniva Lestrange Howlett

Suniva się troche speszyła bo nie oczekiwała że chłopak to pamięta - no jeśli chcesz odpowiedzieć....

Peter Full

- A więc chcesz wiedzieć na czym stoisz?..... Hmmm..... Sytuacja nie wygląda zbyt ciekawie..... Bo nie wiem, czy zauważyłaś, ale ja jestem dość... hmm... kochliwy. I sprawa wygląda tak. Mam dziewczynę, której wcale nie kocham. Oprócz tego podobają mi się trzy dziewczyny z tej budy. No i w śród nich Ty..... Więc tak wygląda sytuacja.....

Suniva Lestrange Howlett

- a kto jest twoiją dziewczyną?? - spytała zaciekawiona

Peter Full

- Taka jedna..... Chyba Lara. Ale głowy sobie nie dam uciąć..... Raczej jej nie znasz, bo ostatnio wyjechała z zamku i jeszcze nie wróciła.....

Suniva Lestrange Howlett

Po chwili nadszedł silny wiatr. Pergamini na których Suniva pisała i rysowała zaczęły się "rozchodzić" - cholera.... - szepnęła Suniva i ruszyła aby je pozbierać