Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ławka w oddali
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Błonia / Boisko do quidditcha
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eliza Mullet



Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Marsylia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:56, 31 Sty 2010    Temat postu:

-Taaa...przyda się,bo jesteś cały mokry...ale musisz mnie wziąć na barana!
Tupnęła nogą patrząc sie na niego stanowczo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward McAdams
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:51, 01 Lut 2010    Temat postu:

- Nie ma mowy, wampirku. Naprawdę nie mam zamiaru siłować się później z Arionem. - zaśmiał się krótko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliza Mullet



Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Marsylia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:57, 01 Lut 2010    Temat postu:

-Ooooo....to juz poznałeś mojego wampirka
Poruszyła zabawnie brwiami
-Ja was chłopaki nie rozumiem...lepiej się po prostu przyznać,że się nie ma siły....
Powiedziała niewinnym tonem głosu uśmiechając sie złośliwie.Ruszyła powoli w stronę zamku
-Za mną Panie McAdams...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward McAdams
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:59, 01 Lut 2010    Temat postu:

Edward nie poruszył się. Złapał Elizę i przeszedł z nią parę kroków. Położył ją na ziemi, uśmiechając się niewinnie. Ruszył przed siebie.
- Za mną, panno Mullet..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Edward McAdams dnia Pon 18:59, 01 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliza Mullet



Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Marsylia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:07, 01 Lut 2010    Temat postu:

-O ty ch....
Powstrzymała się i z oburzeniem wstała.Podbiegła do niego szybko i z otwartej dłoni klepnęła go mocno w tyłek
-Panie McAdams...czyżby sie pan zapomniał?
Popatrzyła sie na niego z wyższością,chociaż była niższa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward McAdams
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:09, 01 Lut 2010    Temat postu:

Edward uśmiechnął się nieznacznie.
- Och, panno Mullet. Jak ja śmiałem tak pannę znieważyć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliza Mullet



Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Marsylia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:13, 01 Lut 2010    Temat postu:

-Nie wiem Panie McAdams....
Powiedziała poważnym tonem głosu i odgarnęła swoje włosy
-Ale moja dłoń na pańskim zadzie nieźle siadła...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward McAdams
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:15, 01 Lut 2010    Temat postu:

- Mój zad jest w tej chwili bardzo obolały, jeśli o to Pannie chodziło. - powiedział śmiertelnie poważnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliza Mullet



Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Marsylia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:32, 01 Lut 2010    Temat postu:

-Ach.....Wspaniale...
Mruknęła i poruszyła zabawnie brwiami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward McAdams
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:34, 01 Lut 2010    Temat postu:

Edward rzucił ją śnieżką po czym ruszył przed siebie. Uśmiechnął się pod nosem. Eliza okazała się być całkiem sympatyczną osobą. Przygotował się na atak z jej strony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliza Mullet



Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Marsylia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:49, 01 Lut 2010    Temat postu:

-Osz ty pingwolcu jeden!
Pisneła i rzuciła się na niego przewracając sie z nim.Podskoczyła na nim i zaczęła go nacierać śniegiem
-Jeszcze Ci mało panie McAdams?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward McAdams
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:51, 01 Lut 2010    Temat postu:

Edward westchnął ze zrezygnowaniem. Ona chyba nigdy nie straci energii. Ostrożnie wyswobodził się spod niej i stanął na nogi.
- Gdybym miał przy sobie białą chusteczkę, z pewnością bym nią teraz zamachał.. - uśmiechnął się czarująco. - A teraz, panno Mullet, idziemy do zamku. - podał jej rękę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliza Mullet



Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Marsylia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:58, 01 Lut 2010    Temat postu:

-Ach...Och....uch!
Parsknęła śmiechem i posłusznie jak mała dziewczynka podała mu swoja dłoń
-Ty prowadź...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward McAdams
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:59, 01 Lut 2010    Temat postu:

Skinął głową, uśmiechając się nieznacznie. Skierowali się w stronę zamku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emily Black
Prefekt Krukonów


Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:48, 11 Mar 2010    Temat postu:

Emily siedziała na ławce. Już się ściemniało i robiło chłodniej, więc zarzuciła na głowę kaptur od czarnej bluzy. Siedzenie jej się znudziło, to się położyła i patrzyła teraz w niebo. Nagle...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Błonia / Boisko do quidditcha Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin