www.starozytnyhogwart.fora.pl

Anastazja Malfoy

- a tak mi się powiedziało...- odparła pół zartem pół serio i ułożyła się wygodniej odwijając się z kokonu

Alister Fox

Alister po chwili namysłu, przyciągnał i przytulil Ja delikatnie do siebie. Ucałował Ja w policzek i podbródek i usmiechnał się:- No popatrz..... Jestes bardzo intrygiująca kobieta, wiesz...-mruknał jej do ucha.

Anastazja Malfoy

Kiedy poczuła jego odech na swojej szyi to poczuła przyjemny dreszcz na całym ciele. Mało było takich sytuacji w których była by tak blisko z kimkolwiek. Uśmiechnęła się i pocałowała go delikatnie.

Alister Fox

Alister odsunał kosmyk jej włosów i uśmiechnał sie. Po chwili złapał Ja blisko tak, ze przlgneła do Niego i pocałował Ją delikatnie. Potem przesunał usta na jej szyje i równiez złozył delikatny pocałunek.

Anastazja Malfoy

Anastazja westchnęła. Znów czuła to co za pierwszy razem. Objęła go za szyję i pociągnęła do siebie całując go namiętnie. Kiedy zobaczyła skrzywienie na jego twarzy uśmiechnęła się przepraszająco

Alister Fox

Alister skrzywił sie, gdy poczuł nacisk na żebra, ale widzac usmiech dziewczyny, westchnał tylko i powiedział:- Jakos musze sobie radzic...--powiedział, kładąć dłoń na jej talii i przyciagajac Ją do siebie. odpowiedział równie namiętnym pocałunkiem, gładzac dłońmi jej plecy i biodra.

Anastazja Malfoy

Anastazja odetchnęła głęboko i objęła go nogami w pasie, po czym pocałowała go o wiele delikatniej niż za pierwszym razem.

Alister Fox

Alister wypuscil powoli powietrze. Poczul, jak Jego cialo zaczyna sie rozgrzewac od srodka, az po koniuszki palcow. Gdy otworzyl oczy, zorientowal sie, ze duze, blekitne oczy dziewczyny spogladaja wprost na Niego. Usmiechnal sie lekko i musnal swoimi ustami jej wargi, jakby rozchylajac je delikatnie. Chcac poruszyc sie, by wygodniej ulozyc nogi w tej przyjemnej pozycji, nieswiadomie sie o Nia otarl.

Anastazja Malfoy

Anastazja przez to nieświadomie rozszerzyła nogi i pogłębiła pocałunek

Alister Fox

Alister calowal dziewczyne namietnie, gdy znow przypadkiem sie o Nia otarl. Na moment odkleil sie od niej i obsypywal musnieciami ust jej szyje. Po chwili spojrzal jej w oczy i kciukiem odchylil odrobine dolna warge:- taka wersja hasania jest odpowiednia?-spytal szeptem. Dlonia delikatnie przesunal po jej udzie, zewnterznej czesci, przez biodra i talie, by umiescic ja pod jej glowa, gladzac wlosy. Poprawil sie znowu, ocierajac sie przypadkiem trzeci raz

Anastazja Malfoy

Anastazja nic już nie odpowiedziała tylko poddała się jego delikatnym pieszczotom. Oddawałą mu każdy pocałunek i co jakiś czas mocniej przyciągała do siebie.

Alister Fox

Alister co jakis czas poprawial biodra, ocierajac sie o Nia. Po chwili wyczul, ze biodra dziewczyny ruszaja sie adekwatnie do Jego. Calowal Ja namietnie, co jakis czas zmieniajac calusy na delikatniejsze, a potem calowal jej szyje i kark. Dlonmi gladzil jej uda, biodra i plecy na zmiane, sunac opuszkami i delikatnie masujac czulsze punkty talii. Po chwili znow wracal do pelnego pasji pocalunku, zatapiajac sie w jej ustach.

Anastazja Malfoy

- a Twoich rodziców nie ma w domu ? - spytała z poważnym wyrazem twarzy zupełnie jak nastolatka.

Alister Fox

Alister odparl:- Sa w miescie, powiedzieli tylko, ze wroca rano....-i usmiechnal sie triumfalnie. Otarl sie o Nia bezwiednie i znowu musnal wargami jej szyje:- Mamy dom dla siebie....-wyszeptal.

Anastazja Malfoy

Anastazja przyjęła do wiadomości i zaczęła się zastanawiać nad konsekwencjami tego co właśnie robią. W pewnym momomencie spojrzała na niego niepewnie.