www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange

- zatem Valerianie drogi..słyszałam o pewnej grze...- uśmiechnęła się czarująco

Bella zaśmiała się i usiadła obok Jamesa

Alex Howlett

Valerian spojrzał na nia z zaciekawieniem:- Hmm?-spytał, spoglądajac na nia otwartymi oczyma.

James przytulił Bellatriks i pogłaskał po głowie.

Bellatriks Lestrange

- aby popracować nad kondycją proponuję..- machnęła różdżką i obok pojawiła się plansza z kolorowymi kołami - zagrać w twistera..- uśmiechnęła się rozbawiona - dobierz sobie kogoś do zabawy...- mruknęła rozbawiona

Alex Howlett

Valerian poszukał wzrokiem i odparł:- Bellatriks.
james spojrzał na niego mrużąc oczy, a Valerian puścił mu oczko z usmiechem, zdejmując buty i wchodzac na planszę.

Bellatriks Lestrange

Bella zaśmiała się, Ściągnęła szpilki i stanęła na przeciwko Valeriana wyraźnie rozbawiona - będziesz przeklinał ten dzień kiedy wyzwałeś mnie na pojedynek Valerianie...- mruknęła powodując śmiech u reszty

Alex Howlett

Valerian odparl:- Zobaczymy...jestem o 245 lat młodszy...-usmiechnął się.:- Suniv....kręc...-zarządził.

Bellatriks Lestrange

- dobrze..mamuńciu..lewa noga na czerwone..- mruknęła. Bella wykonała pierwszy ruch - Valerianie, lewa ręka na żółty..

Alex Howlett

Valerian połozył lewa reke na zółty. Spojrzał na Bellatriks prowokujaco:- No zobaczymy......jak sobie poradzisz....-pokazał jej język.

Bellatriks Lestrange

- mówisz że dawna gibkość Ci została? - mruknęła

Wszyscy przysłuchiwali się ich konwersacji z rozbawieniem.

Bella położyła prawą nogę na zielonym, a później lewą rękę na niebieskim
teraz kucała podpierając się ręką

Alex Howlett

Valerian połozyl prawa nogę na czerwonym, lewa na niebieskim i wyglądał jakby robił szpagat, podpierajac sie bez wysiłku jedną reka:- oczywiście...-usmiechnał się.

Bellatriks Lestrange

- moglibyśmy sprawdzić to w innych okolicznościach kochanie..- westchnęła wkładając swoją nogę między jego czemu towarzyszyły prowokujące okrzyki

Alex Howlett

Jedynym nie krzyczacym był james. charlotte siedziała naburmuszona. Valerian odparl:- proponuj to meżusiowi...-puscił jej oczko i przełozył noge nad jej glowa i wypiał sie do niej tyłkiem.

Bellatriks Lestrange

Po kilku skomplikowanych ewolucjach Belli i Valeriana ich pozycja była następująca. Bella stała w rozkroku podpierając się rękoma i wpatrując w kolorowe kółka a Valerian stał nad pochyloną Bellą również w rozkroku i również podpierał się rękoma, z tą różnicą jednak że on mógł oprzeć swój tors na jej plecach i pośladkach. jej głowa natomiast znajdowała się między jego nogami. Suniv nie wytrzymała i wybuchnęła śmiechem

Alex Howlett

Valerian przełozył noge, ale poslizgnał się. jednak złapał równowage i wfekt byl taki, ze zrobił cos na ształt mostka, tyle, ze podpierajac się na plecach bellatriks i na jednej rece.

Bellatriks Lestrange

- no chyba sobie żartujesz...on oszukuje..- poskarżyła się - leży na mnie..- dodała naburmuszona Bella

- mamciu..tu nie ma zasad..wygrywa bardziej cwany..- uśmiechnęła się Suniv
- nie ma zasad tak?..dobrze..- Valerian zwisał głową do góry nogami, Bellatriks uniosła się lekko i pocałowała go mocno czego skutkiem było to że rozkojarzony mężczyzna stracił równowagę i upadł na planszę bo Bella zdążyła się wcześniej usunąć - nie gniewaj się Szarlotka..- mruknęła kobiecie do ucha i ucałowała ją w policzek