www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange

- tak nie winny że aż mogłabym Cię zjeść ..- mruknęła rozbawiona i zniknęła mu z oczu

Alex Howlett

valerian przewrócił oczyma i wrócił na plaze.

Bellatriks Lestrange

___________

William przyprowadził Bellę do oazy. Usiedli na kocu tak by widzieć co dzieje się na plaży
Will wpatrywał się w nią przez dłuższą chwilę
- jeśli Cię przestraszyłem czy obrzydziłem to wybacz mi..- powiedział w końu

Alex Howlett

Bella spojrzala na niego:- jest w porzadku... nie, żebym sie nie spodziewała niespodzianek, gdy chodzi o Ciebie...-westchnęła:-Nie masz mnie za co przepraszac.....

Bellatriks Lestrange

- Bellatriks Howlett..- zaczął przysuwając się do niej - czy mogę Cię pocałować?

Alex Howlett

-zamknij sie już..-spojrzała na niego i pocałowala go namiętnie.

Bellatriks Lestrange

William objął ja i razem położyli się na kocu - popsułaś mi moją mowę...- westchnął lecz ucałował ją jeszcze raz - Ty..wredoto..- mruknął wpatrując się w jej oczy

Alex Howlett

-Cóz poradze, taka juz jestem...-spojrzała na niego:- i hej... nie zapedzaj sie kowboju..-pogroziła mu palcem:- Po prostu miło spędzic z toba czas...-pocałowała go mocno.

Bellatriks Lestrange

- pozwolę zadać sobie jeszcze jedno pytanie..czy zostaniesz moją partnerką?

Alex Howlett

-To znaczy/-spytała unoszac komicznie brwew.

Bellatriks Lestrange

- będziesz ze mną w zdrowiu i chorobie póki śmie..nie śmierć nas nie rozłączy..- ucałował ją w nos

Alex Howlett

-przestan sie nabijac...-mrukneła i wtulila sie w niego:- Głupek...-mrukneła rozbawiona.

Bellatriks Lestrange

- wracamy do reszty? - spytał głaszcząc ją po policzku

Alex Howlett

-za chwole... jeszcze troche...-mrukneła i przylgneła do niego całym ciałem.

Bellatriks Lestrange

- mhm,.jeszcze trochę tak..a co byś chciała..- spytał wodząc dłonią po jej udzie