www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange

- dla mnie? - spytała Suniv - dasz mi go dopiero na przyjęciu..- uśmiechnęła się - zrobimy jedno razem z matką ..

- żadnego przyjęcia...

- ale mamo..obiecałaś...- zaprotestowała Suniv

- obiecałam Ci wiele rzeczy..- mruknęła rozbawiona Bella i wróciła do Jamesa - co z moim kokosem..James...

Alex Howlett

-Czekaja na ciebie dwa w domku...-powiedzial rozbawiony.

Alex pogłaskał Suniv po głowie i zacmokał:- Bedzie przyjecie, kochanie..

Bellatriks Lestrange

- to co robimy? - zwróciła się do reszty

Alex Howlett

-Mysle, ze bawimy sie....-odparł james:- co do wyzwań... nie wiem, co moge wymyśleć..... ale zagrac możemy...-dodał alex.

Bellatriks Lestrange

- dobra dobra..dajcie mi znać jak już się rozkręcicie - westchnęła i poszła się przejść, po chwili dołączyła do niej Suniv

Alex Howlett

-No bez.... żartów...-westchnał james:- spójrz na nie... i kto tu jest sztywny.....
Alex poklepał go po plecach i usiadł przy stole, nalewajac sobie szklankę Ognistej.:- Lucjuszu...reflektujesz?-wskazał butelke.

Victor odetchnał:- Taaak...wszystko wraca do normy......
Jason szepnał scarlett do ucha:- chodx kochanie..... moze usiądziemy i cos zjesz, co?

Bellatriks Lestrange

- oczywiście że reflektuje..- Lucjusz posłał im rozbawiony uśmiech
- ja pójdę się położyć..
- na pewno?
- tak..- westchnęła Narcyza - odpocznę i jeszcze pewnie zdążę wrócić zanim skończycie - uśmiechnęła się, ucałowała męża i wróciła do domku

Scarlett z ochotą zabrała się za jedzenie a Anna ułożyła głowę na kolanach Victora

Alex Howlett

Victor głaskał anne po włosach spoglądajac jej w oczy co jakis czas.
alex nalał sobie, Valerianowi, jamesowi i Lucjuszowi po szklance Ognistej i wyciagnał cygaro.
James poczestował się czarnymi papierosami od Valeriana. Gdy kazdy z nich upił po łyku, alex spojrzał na Lucjusza:- dzieki za dochowanie sekretu.....
-Mysle, ze to nie w 100% dla was to robił...-usmiechnał sie Valerian:- Alex... zastanawiałem sie... czy Suniv nie mogłaby przywrócic Howarda choc na jeden dzień.....
Alex zdebiał:- Nie wiem..... czy to dobry pomysł......

Jason sam nałożył sobie jedzenia i pałaszował razem ze swoja zona. przygladał jej sie z troska co jakiś czas.

Bellatriks Lestrange

- zabiłam Syriusza Blacka - nagle pojawiła się Bella przeskakując z nogi na nogę - zabiłam..- opadła na kolana na koc i uśmiechnęła się do wszystkich niewinnie

Alex Howlett

James spojrzał na nia unoszac jedna brew. Po chwili ciszy wrócili do rozmowy:- ja uwazam, ze to zły pomysł..... bo oberwałbym od własnego ojca.....
Alex rozesmiał sie:- Odnosnie obrywania... Bellatriks... jakiego zaklecia użyłas, by uniknac przegranej, lub ja sfałszowac z Molly weasley? Geminio? Zmieniacz czasu?
Valerian rozesmial sie i zamyslił:- prawde mówiac mnie tez to interesuje...

Bellatriks Lestrange

- hah..chcielibyście wiedzieć..- nachyliła się do nich - ale nie powiem..- mruknęła z miną złośliwego chochlika

Alex Howlett

James strzelił palcami i rozmasował mięśnie karku:- mamy cała noc Bella... nad ranem mi powiesz...-usmiechnał się łobuzersko.
Valerian wybuchn,ał smiechem:- No cóz... ale podobno to wygladało, jakbyś skurczyła się w praniu...

Bellatriks Lestrange

- chcesz w łeb? -zmrużyła oczy patrząc na Valeriana, kąciki ust jednak jej zadrgały - a gdzie twoja Charlott?..- spytała po chwili rozglądając się zaskoczona jej nieobecnością

Alex Howlett

Valerian wyjasnił:- Dawno nie walczyła.... poszła sie położyc... zbyt podekscytowana...-wyjasnił- Widze, że humor nadal sie Ciebie trzyma...-usmiechnał się.
Alex upił pare łyków i westchnał:- Nie.... mam prezent dla Was, a za niecały miesiąc Victor ma urodziny.....
James poklepał go po plecach:- Co sie przejmujesz...-stwierdził rzeczowo:- ja uwazam, ze Bellatriks do szcześcia wystarczy pare kokosów...-usmiechnał sie do narzeczonej.

Bellatriks Lestrange

Bellatriks na czworakach przeszła po kocu i przytuliła się do Lucjusza pokazując Jamesowi język
- Bellatriks wracasz..po tylu latach? - spytał Lucjusz z ironicznym uśmiechem zapalając cygaro i pozostając kompletnie nie wzruszonym na jej poczynania