|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:39, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
james obrócił sie i spojrzał na nią:- A co ja mam ci powiedziec? z kazda tragedia, która nas spotykała stawalem sie silniejszy..... i myslałem, ze w koncu... nie wiem.... w koncu w pełni mnie zaakceptujesz, ze bedzie dobrze, jak powinno być.... a Riddle wbijał mi do głowy, ze nie jestem... i sam zaczałem sie nad tym zastanawiać.... tak, udawało mi sie czasem przejmowac kotrole... ale to łatwe, gdy się o tym mówi.... rosłas w przekonaniu o potędze Czystosci krwi... i nie widze, bys az tak sie przejmowała... uwielbiasz takie ryzyko, odgrywanie scenek.... i wierz mi, chciałbym sie z tego śmiać razem z wami ale jest ciezko.... moje całe życie... Alexa, Victora, jasona... wygladało tak, ze zawsze musielismy byc silni.... i nigdy nie bylismy dośc.... dość wystarczajacy.... Klan wilkó traktowany byl jak wyrzutki, więc stwierdzilismy, ze bedziemy siła trzecią.... a... a męczy mnie to, ze tak bardzo.... chce być silniejszy, niewazne, jakie komplementy mi prawisz.... nie moge osiąśc na laurach, nie mogę anwet na moment sie zatrzymac.... czasami chcę po prostu odpoczac....
Victor razem z suniv podeszli na plaze. victor dołącyzł do jasona, oojca i jamesa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:45, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- James..ale to nic nowego..każdemu z nas wpajano jakieś zasady, Lucjuszowi..mnie,..ja wpajałam Suniv..ale spójrz na nas..przestaliśmy z tym wszystkim gonić..kiedy sięgnęliśmy już dna nagle pojawiło się oświecenie..tylko że to dno..trwało długo..i zapewniam Cię że nie było warto..- podeszła do niego - ja nie potrzebuję ideału James..żaden z was..- spojrzała na Valerian i wróciła do Jamesa - \rudolph, Gabriel czy Tom..nikt nie był idealny..i dlatego mnie do was ciągnęło i ciągnie do Ciebie James..jeśli wciąż będziesz podążał za zasadami, ideałami i dumą..to zniszczysz nasz związek..- wyszeptała patrząc mu w oczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:49, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
-Ja ... ja przepraszam... zrozum...-podszedl bliej:- To nie było ... i nie jest łatwe.... i jest mi przykro, ze tak musiało Cie to dotknąc....-spojrzał jej w oczy:- wybacz...-usmiechnał sie lekko.
Victor tymczasem podszedł do anny:- Kochanie... mozemy porozmawiac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:54, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- Victor ja wiem..- spojrzała na niego - wiem że do wszystkiego chciałbyś dojść sam..ale czasami powinieneś przyjąć to co Ci dadzą. i mam już dość tego waszego udowadniania kto jest lepszy i wszystkiego innego..skoro Bella potrafiła złamać swoje zasady...to wy również możecie..wpuściła do swojej rodziny osobę niemagiczną..więc wy możecie przestać żyć przeszłością a zacznijcie teraźniejszością..bez walki o to kto jest lepszy..
Bellatriks była zmęczona tym wszystkim. Różnicami między dwoma rodzinami, wyjaśnianiem sekretów z przeszłości wtuliła się w Jamesa i rozpłakała
- mamo..- Suniv pogłaskała ją po włosach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:56, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ictor spojrzał na nia:- przepraszam....-powiedział cicho:- Tu nie chodziło tylko oto.... takze o... moje poprzednie związki... i obwiniałem sie, ze nie byłem dośc silny....a nie darowalbym sobie, gdybym pozwolił, by cos Ci się stało...-wyznał i przytulił ja mocno.
james przytulił mocno Bellatriks i szepnał jej do ucha:- Tez mam tego dośc.... kocham cie....-spojrzal jej w cozy i otarł łzy.
Alex podszedl do Suniv:- SUniv, ja...-zaczał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:06, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- wiem..wiem..wszystko wiem..- pogłaskała go po policzku i pocałowała delikatnie - dziękuję Valerian..- uśmiechnęła się do mężczyzny i przytuliła do Alexa
Scarlett pocałowała Jasona nic nie mówiąc
- dlaczego ja czuje się jak na spotkaniu grupy wsparcia? - spytała Bella śmiejąc się przez łzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:12, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
James odparł:- Bo wszyscy mamy problemy i sie przytulamy... brakuje stania w kóleczku i łapania sie za ręce... albo zróbmy to...-zazartował i pocałował bellatriks mocno.
Alex spojrzał suniv w oczy:- Prepraszam.... wiem, ze ejstem inny.... ale chce byc mimo wszystko.... kims dla ciebie...-usmiechnał sie i pogłaskał ja po policzku.
Jason przytulil mocno scarlett i szepnał:- Czyli wszystko wiedziałas.....
Valerian usmiechnał sie:- no to swietnie!-klasnał w dłonie i wyciagnal różdzke. machnał nia kilka razy, a wokól ogniska rozstawily sie stoliki i grill oraz butelki Ognistej i elfiej krwi. :- bellatriks... Cyziu, och, wybaczcie...-machnał jeszcze raz i na dwóch stolikach wyladowały szklanki soków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:15, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- właściwie..to ja..- spojrzała na stolik z alkoholem a później na JAmesa - potrafię świrować bez alkoholu..- dodała z niewinnym uśmiechem, wszyscy się przytulali oprócz Evelynn. Dziewczyna wstała i ruszyła w stronę domku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:20, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wtem jakas reka złapala evelynn i pociągneła . był to alex, ktory przytulił i ją i suniv:- Kochamy Cie tez, Słonce...-szepnal i ucałował córke w czoło, a potem lekko zonę.
Victor spojrzał Annie w oczy i pocałował ja lekko.
james usmiechnał sie do bellatriks:- a ja moge swirowac bez niczego... jak długo jesteś obok, Ty wariacie....-zasmiał sie i pocałował ja delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:23, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- tak..wiem tato..ale to nie to samo..- westchnęła i usiadła na schodach najbliższego z domków
- Alex..ona jest teraz taka nieszczęśliwa..- westchnęła Suniv do męża
- to co..wyzwania? - spytała Bellatriks rozbawiona
Lucjusz gładził żonę po brzuchu i szeptał jej coś do ucha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:26, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
-ja wiem...-odparł Alex:- ale nie wiem, co mam jeszcze zrobic...-spojrzał na nia:- Będę musiał z nim porozmawiać....-westchnał.
james zerknał na bellatriks:- Nie przeginaj...-zmruzył oczy a potem usmiechnał sie szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:31, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- nie?..to idę spać..- oznajmiła i ruszyła w stronę domku. Nagle zauważyła Evelynn - co się stało skarbie? - spytała siadając obok
- nie wiesz?..Rozstaliśmy się..
- ahh..wiesz..wydaję mi się że to przejściowe..- objęła ją ramieniem - życie Gabriela zawsze było problematyczne..czasami potrzebował czasu by sobie wszystko ułożyć..sprawę komplikuje to że jesteś jeszcze bardzo młoda jak na jego standardy..- posłała jej uśmiech.- wiesz co..zadzwoń do niego..w moim domku jest notes z numerami pod telefonem..idź i zadzwoń,,no idź..- ponagliła ją z uśmiechem i odprowadziła wzrokiem
- nie wiem jak ona to robi..- westchnęła Suniv do Alexa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:34, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
-Dobra babunia Bellatriks...-zachichotał szeptem.:- Ach, i dziadzia alex...-wskazał na siebie...- Nie wiem...kochanie... ale ciesze sie, ze to sobie wyjaśniliśmy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:37, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- mhmm
- Alex..słyszałam..- mruknęła Bella mijając go
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:46, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Alex wyszczerzył zeby w usmiechu:- w domu mam dla ciebie prezent...-mruknal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|