Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komnata Sophie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Malfoys Manor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:48, 21 Mar 2013    Temat postu:

- no jak to kto..oczywiście, że ja..- uśmiechnęła się dumnie i znów pocałowała go mocno

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:50, 21 Mar 2013    Temat postu:

-Zdecydowanie to ja i nie próbuj z tym dyskutować.-Roześmiał się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:53, 21 Mar 2013    Temat postu:

- ja uważam inaczej..- odpowiedziała prowokująco - a teraz idź już i daj mi się przygotować bym dla Ciebie mogła ładnie wyglądać..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:55, 21 Mar 2013    Temat postu:

-Tak naprawdę nie chcesz się o tym przekonywać.-Cmoknął ją ostatni raz i wyszedł. Miał coś jeszcze do załatwienia i musiał się spieszyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:08, 01 Kwi 2013    Temat postu:

______________________________

Sophie wróciła do swojej komnaty. Wzięła gorącą kompiel i ułożyła się na łóżku w samej koszulce nocnej. Czekając na Toma wykończyła jeszcze butelkę wina. Widać się przeliczyła i Tom nie lubił takich żartów. Westchnęła i zamknęła drzwi tarasowe po czym wsunęła się do ciepłego łóżka. Kiedy ułożyła się wygodnie od razu przymknęła oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:14, 01 Kwi 2013    Temat postu:

Tom pojawił się chwilę później. Niezauważenie przemknął przez dom, usuwając po sobie wszystkie ślady, a zostawił ich co niemiara. Zapukał cicho do komnaty Sophie, wyjątkowo bawiąc się w takie konwenanse. Kiedy usłyszał jej proszę, szybko wślizgnął się do komnaty.-Sophie, pomóż mi.-Wyglądał trochę jak zjawa. Z bladą twarzą i rozczochranymi włosami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:30, 01 Kwi 2013    Temat postu:

Dziewczyna zaspana otworzyła oczy i spojrzała na niego nieogarnięta
- ale że co niby ...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:41, 01 Kwi 2013    Temat postu:

-Mo musiałem coś załatwić.-Westchnął, widząc jej minę.-No dokładnie to i nagle znikąd pojawili się aurorzy. I wywiązała się walka i mam małe kuku.-Dokończył z niewyraźnym uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:47, 01 Kwi 2013    Temat postu:

- aa..to idź do Narcyzi ja nie umiem opatrywać ran..- ziewnęła i przewróciła sie da drugi bok

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:49, 01 Kwi 2013    Temat postu:

-Oj dzięki wielkie za super radę. Idę się wykrwawić na śmierć w takim razie.-Obrócił się na pięcie i skierował w stronę drzwi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:07, 02 Kwi 2013    Temat postu:

- jak to wykrwawić? - spytała podnosząc się i ruszyła do Toma w takim tempie, że zaplątała się w pościel i w rezultacie spadła na podłogę. Podniosła się jednak i znalazła się przy nim. Zaczęła oglądać go kawałek po kawałku by zlokalizować ranę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:12, 02 Kwi 2013    Temat postu:

-Nic Ci nie jest?-Zaniepokoił się, kiedy z łomotem wylądowała na ziemi. Powoli zaczął się rozbierać, aby pokazać jej o co mu chodzi. Przez prawą łopatkę biegło dość długie i szerokie rozcięcie, które obficie krwawiło. -Nie wiem, co to za zaklęcie, ale nic na nie nie działa.-Westchnął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:20, 02 Kwi 2013    Temat postu:

- ojojoj...- skrzywiła się lekko - paskudna rana i noo..mówiłam Ci, że nie jestem uzdrowicielem..nie mam nawet żadnych eliksirów..- wyszeptała próbując zatamować krwawienie - są trzy wyjścia..albo obudzimy Narcyzę, albo skontaktuje się z Valerianem co się wiąże z piciem jego krwi..ew Suniv jeśli pomoże Ci to iż dawcą będzie kobieta..albo poprosimy Bellatriks..Twoja rana..Twój wybór..- dodała i kazała mu się położyć. Gdy wykonał jej polecenie wciąż uciskała ranę swoim szlafrokiem - więc...bo wiesz jak się nie zdecydujesz to długo nie pociągniesz..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:24, 02 Kwi 2013    Temat postu:

Na wspomnienie picia krwi Valeriana skrzywił się.-Naprawdę nie dasz rady tego ogarnąć tak byleby było?-Spojrzał na nią prosząco, widząc jednak jej wyraz twarzy nie próbował nawet drążyć tematu.-Bella chyba będzie najlepsza. Komu, jak komu, ale Narcyzie nie chcę robić problemu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:35, 02 Kwi 2013    Temat postu:

Sophie westchnęła. Zeskoczyła z łóżka i wybiegła z komnaty. Nie było jej prawie 10 minut. Nagle drzwi do jej sypialni otworzyły się i wparowała tam ona sama i Bellatriks z flakonikiem. Lestrange stanęła w drzwiach z rozwianymi włosami, które próbowała okiełznać i w karmazynowym szlafroku. Była jakaś taka wymięta. Jak można się w końcu domyśleć w jej komnacie zawitał Rudolph
- bez komentarza..- syknęła widząc uśmiech Toma po czym podeszła do niego zawiązując ciaśniej szlafrok. Przyjrzała się ranie i trzepnęła Toma po głowie - co to za włuczęgi o tej porze..wiesz, że spać ludziom nie dajesz? - syknęła

- ciociu ciszej..- szepnęła Sophie, ale widząc jej spojrzenie przymknęła tylko cicho drzwi po czym usiadła na brzegu łóżka

- ciociu..ciociu..- przedrzeźniła ją - czy ja już nie mam prawa do odrobiny prywatności..- mruknęła pod nosem i złożyła ręcznik po czym wcisnęła go Tomowi do ust

Sophie prawie wybuchnęła śmiechem

- opanuj się i chwyć go za ręce..- zwróciła się do niej z politowaniem po czym przysunęła się do chłopaka i wylała zawartość flakonika na ranę. Eliksir mocno się spienił, aż syczał, powodując okropny ból i szczypanie. - ciszej na Selazara..- warknęła nakrywając głowę Toma poduszką. Gdy stosowało się ten eliksir miało się wrażenie, że po prostu wyżera w ciele dziurę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Malfoys Manor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15  Następny
Strona 13 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin