 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:51, 18 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Chłopak nie przysłuchiwał się jakoś specjalnie ich rozmowie. Był padnięty i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Złapał rzuconą mu przez Bellatriks butelkę i usiadł na kamiennych stopniach prowadzących na taras. Małymi łykami pił wodę. W zasadzie, to czuł przemożną chęć zapalenia, ale czy to nie byłoby czystą hipokryzją?
-Jak mija dzień?-Zapytał, kiedy palący wzrok Lucjusza stał się nie do zniesienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:58, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- mijał by lepiej gdybym wiedział co Bellatriks z Tobą wyprawia..- odparł wymijająco - mogę przypuszczać jedynie..zastanawiam się tylko czy wiesz w co się pakujesz Tom..później nie będzie odwrotu..
- od czego ? - spytała wchodząca Narcyza
- nic nic ptaszyno..takie męskie sprawy.., którymi nie powinnaś zaprzątać sobie głowy..- westchnął obejmując żonę ramieniem - jak Liliana..? dała Ci dzisiaj w kość?
- nie bardziej niż zwykle..
- czyli żadna suknia jej się nie podoba..to wygląda na to, że jeśli ślub odbędzie się jeszcze w tym roku z pewnością będzie to można uznać za sukces..- odparł z przekąsem
- wiesz Lucjuszu..to są rzeczy, których Ty nigdy nie zrozumiesz..po prostu chce pięknie wyglądać..
- a ja i tak jestem zdania, że lepiej wyglądacie bez tych wszystkich fatałaszek..- szepnął i odsunął się rozbawiony widząc spojrzenie Narcyzy
- zachowaj te swoje mądrości dla siebie..- odpowiedziała kobieta i spojrzała na Toma - a Ty co jesteś taki zziajany ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:42, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-Biegałem z panią Lestrange.-Odpowiedział, unikając odpowiedzi na pytanie Lucjusza. Był przekonany, że wie co robi, a wtedy już nic nie było w stanie odwieść go od podjętych wcześniej decyzji. Chwilę po Narcyzie na taras wyszła Liliana. W dłoni trzymała kilka kopert, część z nich podała Lucjuszowi, inne dała Narcyzie, a sama zajęła się otwieraniem swoich listów.
-To od Suniv.-Zmarszczyła czoło i zagłębiła się w treść listu.-Ma problemy z Rosalie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:44, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- może młoda nie robi nic takiego..moja córka ostatnio bywa zbyt drażliwa..ten wampiryzm rzuca jej się na mózg..- westchnęła Bellatriks wracając na taras. Była już przebrana i w porównaniu do Toma jakaś taka rześka.
- wiesz Bello ja po prostu myślę, że to geny..Ty i Rudolph razem to mieszanka wybuchowa..
- Lucjuszu nie przesadzaj..- upomniała męża Narcyza, siadając na jednej z ławek i odczytując swoje listy
Bellatriks oparła się o balustradę i zapaliła papierosa. Tak na prawdę była zadowolona z postępów Toma. Opanował na prawdę wiele, w dość krótkim czasie. Uczył na pewno będzie się jeszcze przez kilkanaście lat, a może nawet tak jak ona przez całe życie, ale na tym etapie wystarczyło go podszkolić w oklumencji i legimencji i będzie mógł iść na spotkanie z Czarnym Panem. William wróci dopiero latem i sama nie była pewna czy będzie chciał iść tą samą drogą co jego brat. Dlatego będzie musiała zająć się jedną z dziewcząt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:48, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-No właśnie w tym problem, że nic nie robi. Opuściła się w nauce, a to przecież najważniejszy rok.-Westchnęła Liliana. Mimo całkiem dobrych relacji z córką, nie chciała jej powiedzieć o co jej chodzi. Najprawdopodobniej były to skutki rozstania się z Howardem.
-Pozwólcie, że pójdę się przebrać.-Tom posłał im grzeczny uśmiech i poszedł do swojego pokoju. Chwilę później wrócił o wiele bardziej rześki niż wcześniej.
-Draco nic nie pisze?-Spytała Liliana, odkładając wszystkie swoje listy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:59, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Narcyza pokręciła głową. Tęskniła za nim tak samo jak Liliana. W końcu to jej syn. Przez wiele lat był jednym dzieckiem. Nawet gdy wyprowadził się z domu to i tak widzieli się kilka razy w tygodniu, a teraz - ostatni raz widzieli się trzy miesiące temu.
- dajcie spokój..odpoczynek od tego babińca dobrze mu zrobi..- wtrącił Lucjusz opierając się o balustradę obok Belli
- skoro tak Ci tu źle..to może do niego dołączysz..? - spytała Narcyza wstając raptownie
- kochanie..ja wiedziałem, że nie masz humoru ale to nie oznacza że..
- ja mam poczucie humoru Lucjuszu..niestety Twoje żarty nie są tak wysublimowane jak kiedyś..a teraz zapraszam na obiad..- rzuciła chłodno i weszła do jadalni
Lucjusz zasalutował jej bezgłośnie, skończył palić i również udał się na obiad.
- wiesz Liliano..dobrze by było żebyś odwiedziła Rose w Hogwartcie..nie warto zawalać szkoły dla miłości..szczególnie teraz..- dodała wymijająco - Tom..do zobaczenia później..- posłała mu przelotny uśmiech i weszła do domu, a później deportowała się do siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:21, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
___________________________
Tom leżał na leżaku w ogrodzie. Miał wpółprzymknięte oczy, a głowa co chwila opadała mu na ramię. Nie spał całą noc, całą noc uganiał się z Bellatriks po jakiś zapomnianych przez Boga i ludzi dziurach w poszukiwaniu czegoś, czego i tak nie znaleźli. I to drugą noc z rzędu. Czarny Pan był wściekły, a Bellatriks chyba jeszcze bardziej. Tom natomiast miał ochotę po prostu zasnąć. Czekał na Anastazję. Obiecał jej, że pomoże z jej największym problemem. I najprawdopodobniej znalazł sposób. Poza tym, ukrywał się tu przed Lilianą. Ostatnimi czasy była nie do zniesienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:27, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nagle dało się słyszeć tętent końskich kopyt i nad leżakiem Toma przeskoczyła kasztanowa klacz. Koń został zawrócony i zatrzymany. Anastazja zachichotała widząc jak otwiera jedno oko. Mimo tego, że miała 10 lat doskonale jeździła już konno. Z uwagi na jej zdrowie nikt nie mówił tego Narcyzie, ale dziewczynka ćwiczyła pod czujnym okiem swojego ojca i Bellatriks - opalasz się ? - spytała i zeskoczyła z konia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:38, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-Ukrywam.-Odpowiedział, śmiejąc się pod nosem. Niby był taki odważny, przynajmniej w swoim mniemaniu, ale serce zaczęło mu szybciej bić.-Wiesz, że mam coś dla Ciebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:44, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- tak?..a co? - spytała ściągając rękawiczki i kiedy tylko przywiązała konia do jednego z drzew podeszła bliżej zaciekawiona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:51, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-Poznaj dobroć wujka Toma.-Podał jej świstek pergaminu z dokładnym opisem eliksiru, który należy przygotować.-Spełnię Twoje największe marzenie mała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:53, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- nie jesteś moim wujkiem Tom..- upomniała go i odebrała świstek pergaminu - jak to działa? - spytała od razu - dokładnie..jak działa..- dodała widząc jego uśmiech - i co chcesz w zamian..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:57, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-Wiem, na szczęście.-Roześmiał się.-Mało jest rzeczy, które mogłabyś mi dać w zamian, ulubiona lalka nie wchodzi w rachubę.-Puścił do niej oczko, widząc zdenerwowanie na jej słodkiej buźce.-Postarzy Cię, o tyle ile chcesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:18, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- nie bawię się lalkami Tom..- odparła nie patrząc na niego tylko na pergamin. - ile się to waży i czy można kupić gdzieś gotowy..? - spytała na chwilę przenosząc na niego wzrok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:27, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-Waży tydzień, może trochę ponad. Gotowego nigdzie nie kupisz, bo to nielegalne. A same składniki szalenie ciężko będzie zdobyć.-Wzruszył ramionami, zabierając od niej pergamin i przebiegając go wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|