Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sala balowa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Florencja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:30, 10 Lip 2015    Temat postu:

Dziewczyna w pewnym momencie uniosła się na rękach i posłała mu poważne, ale zarazem wesołe spojrzenie ciemnych, hebanowych oczu. - Kocham Cię Howard - uśmiechnęła się lekko, gładząc go po mokrych od ostatniej aktywności włosów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Howard Howlett Jr.



Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:35, 10 Lip 2015    Temat postu:

Howard uniósł kąciki ust w wesołym uśmiechu. Pogładził ją palcem po policzku, zatrzymując go i przejeżdżając po jej pełnych wargach i odpowiedział:- Ja Ciebie też, Blair.... bardzo mocno....
Podniósł się i objął ją, po czym owinął ich oboje kocem:- Kochanie... wiem, że jesteś przeciwniczką, ale "po" ta czynnośc jest bardzo dobra.....-spojrzał na nią, licząc, że nie będzie stawiać oporu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Florencja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:15, 10 Lip 2015    Temat postu:

Blair spojrzała znacząco w sufit, jednak zwiesiła się z kanapy i po omacku znalazła swoją torebkę. Wyciągnęła z niej dwa skręcane papierosy i zapalniczkę i podała mężowi z cierpiętniczą miną. - Wiem, jak bardzo lubisz to robić..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Howard Howlett Jr.



Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:20, 10 Lip 2015    Temat postu:

Howard spojrzał na żonę oniemiały po czym wziął papierosy i zapalniczkę, i odłożył na stolik. Złapał ją za policzki i pocałował namiętnie:- Jesteś najwspanialsza-powedział z uśmiechem, po czym dodał, całujac ją po każdym słowie:- Kocham Cię, moja najcudowniejsza żono!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Florencja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:06, 11 Lip 2015    Temat postu:

-Oczywiście, że jestem. I też doskonale wiem, czego pragniesz, dlatego użyj sobie - uśmiechnęła się lekko i podniosła z kanapy. Podeszła do drzwi prowadzących na taras i otworzyła je na oścież. Okryta była tylko lekkim kocem, który udrapowała na kształt greckiej tuniki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Howard Howlett Jr.



Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:10, 11 Lip 2015    Temat postu:

Howard zapalił papierosa i powoli się zaciągnął. Potem podniósł się do pozycji siedzącej i skrzywił się. Jeden z paznokci Blair wbił się w skórę w miejscu, gdzie zaczęła się blizna i otworzył kawałek rany. Howlett złapał dłonią za łopatkę i wymacał krwawiące miejsce. Westchnął ciężko:- A, zagoi się do paru dni....-rzucił cicho. Niewiele myśląc, dopalił papierosa i podszedł do Blair:- Kochanie.... myślisz o czymś konkretnym?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Florencja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:20, 11 Lip 2015    Temat postu:

-A tak o wszystkim i o niczym. Świetna wigilia, nie sądzisz? Doskonale się bawiłam. Czy to zawsze z okazji jakiś świąt dowiadujemy się o ciążach? Na Rose ślubie było tak samo - roześmiała się cicho. Chłodny wiatr muskał jej nagie ramiona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Howard Howlett Jr.



Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:22, 11 Lip 2015    Temat postu:

Howard podszedł bliżej i każde z ramion delikatnie ucałował. Z uśmiechem zaobserwował gęsią skórkę na jej skóze:- Zazwyczaj ktoś wyskakuje z dzieckiem co uroczystośc...-zaśmiał sie cicho:- Ale niedługo może nasza kolej, co?-spojrzał na nią, obracając ją do siebie. Przejechał kciukiem po jej policzku i dolnej wardze:- Byłoby piękne po swojej mamie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Florencja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:53, 11 Lip 2015    Temat postu:

-Wiesz Howard, że czekam na to z niecierpliwością, ale obydwoje musimy być na to przygotowani - uśmiechnęła się lekko i przytuliła do niego. Gwałtownie odskoczyła i popatrzyła na swoje palce, mokre od krwi. - Howard! Co się stało?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Howard Howlett Jr.



Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:56, 11 Lip 2015    Temat postu:

Howlett zlapał jej dłonie w swoje:- Nie przejmuj się, otworzyła mi sie blizna trochę, gdy wbiłaś w nią pazurki gdy się kochaliśmy.... nie ma się czym przejmowac, nie wykrwawię się...-otarł jej dłonie a potem zdarł kawałek obrusa i zawinął sobie jak szarfę:- No... na razie wstarczy.
Gdy wrócił spojrzeniem do Blair, widząc jej szok, złapał jej twarz w dłonie:- Kotek.... jest ok. ZZagoi się, to mała ranka, nic się nie stało..-pocałował ją lekko:- Poza tym, nigdy nie powiedziałem Ci, co działo się po historii z pierścionkiem, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Florencja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:05, 11 Lip 2015    Temat postu:

Blair patrzyła na niego zmartwiona. Wiedziała, że Howard czasem lubił aż nazbyt ryzykować. - Opatrzymy to później. Bez dyskusji! - zaznaczyła od razu z powagą. - Nie. Czekam na ciąg dalszy.. - przymknęła drzwi tarasowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Howard Howlett Jr.



Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:14, 11 Lip 2015    Temat postu:

Howard wziął znienacka Blair na ramiona i usiadł z nia na kanapie, gdzie przed chwilą lżeli. Okrył ją kocem od zewnątrz, że połową nagiego ciała przylegała do jego klatki piersiowej. Otuliwszy oboje, Howard złapał dłoń Blair:
- Potem.... brałem udział w pojedynkach za pieniądze.... na arenie. Magia, czasem na pięści, używając genów..... Żyłem tam trochę. Laxus nie był w stanie nakłonić mnie do powrotu. Myślałem, że....-zamilkł na moment:- Że Cię straciłem. I że nie wrócisz. Więc nie chciałem mieć żadnych wiadomości, bo bałem się, co usłyszę....-dodał ciszej:- Pewnego razu ktoś stanał naprzeciw mnie na arenie. Pozamiatał mną podłogę, nieważne, jak się starałem. Zakłąd był taki, ze jeśli przegram, to mam się wycofać. Przystałem, bo byłem pewny zwycięstwa. Gdybym wiedział, z kim walczę.....
Zaśmiał się nerwowo. Aż za dobrze pamiętał, jak własny wujek spuścił mu łomot, jak nikt w życiu.
-Okazało się, ze to wujek Alex. Ledwo się lekko spocił. I powiedział mi, że Tobie też nie jest najlepiej w szkole, że jesteś zamknięta. I że jesli chociaż trochę mi zależy, to powinienem wracać do normalnego życia. I potem widzieliśmy się pod koniec roku szkolnego, pamiętasz?-powiedział uśmiechajac się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Florencja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:32, 11 Lip 2015    Temat postu:

Blair słuchała go. Prawie bez oddechu i bez ruchu. Tak bardzo żałowała, że poddała się wtedy, zamiast jeszcze trochę wytrzymać. - Oczywiście, że pamiętam. W pierwszej chwili miałam ochotę uciec, ale coś.. mnie zatrzymało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Howard Howlett Jr.



Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:36, 11 Lip 2015    Temat postu:

Howard wtulił ją w siebie:- Nie wyobrażam sobie świata bez Ciebie. Nie mówię tylko o łóżku. Zycie bez Ciebie to Piekło. I nie zamierzam tego przechodzić drugi raz...-powiedział ciszej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Florencja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:52, 11 Lip 2015    Temat postu:

-Bo to się nigdy więcej nie powtórzy. Nigdy nie powinno się zdarzyć.. - przylgnęła do niego całym swoim ciałem. Każdego dnia żałowała tej chwili, wybuchu gniewu i słów, które nigdy nie powinny paść.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin