www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alex Howlett · Wysłany: Nie 14:38, 27 Mar 2011 Temat postu:

-takie zagrywki stosowalas wobec taty??-spojrzala na nią rozbawiona.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 14:41, 27 Mar 2011 Temat postu:

- nie..zaciągałam go do łóżka..- uśmiechnęła się uroczo

Po chwili wrócił William z Alexem
Suniv uśmiechnęła się do Alexa
Narcyza w tym czasie kroiła sałatę

Alex Howlett · Wysłany: Nie 14:45, 27 Mar 2011 Temat postu:

alex pocałowal Suniv lekko i usmiechnał się do wszystkich:- Niestety, nie jest nam dane piec rybki...-spojrzał na Lucjusza z żalem:- Ale jesli nie rekin to inne mieso.....

Bella spojrzala na macoche ze zdziwieniem:- Rozumiem, ze związek byl burzliwy....

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 14:47, 27 Mar 2011 Temat postu:

- sama go zapytaj..- uśmiechnęła się zakładając okulary przeciw słoneczne

Narcyza wręczyła Alexowi miskę z przygotowanym mięsem uśmiechając się do niego

Alex Howlett · Wysłany: Nie 14:53, 27 Mar 2011 Temat postu:

alex wział przyprawy i mięso po czym podszedł do grilla:- No więc... nie ma wyjscia.....-usmiechnał się i zaczal obrabiać mieso przyprawami.

Bella wstała:- Chodźmy na obiad.... ojciec i tak jest po uszy zakochany w tobie bez łózkowych emocji...-usmiechnęła się do Bellatriks.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 14:58, 27 Mar 2011 Temat postu:

- właściwie mogłabym Cię wziąć na nauki jak uwodzić mężczyzn..ale wtedy musiały byśmy się gdzieś wybrać same a jak twój ojciec by się dowiedział dostałabym i za zdradę..i za uczenie Ciebie niemoralności - westchnęła rozbawiona -poczekaj dopiero zaczynają grillować - zauważyła

Narcyza postawiła dwie miski sałatki na stolik, a Eve nakryła do stołu. Scarlett usiadła na jednym z leżaków i przyjrzała się Valerianowi który "maltretował" kraba.

William tym czasem ściągnął koszulę, ukazując swoje umięśnione alabastrowe ciało i wrócił na swój hamak.

Alex Howlett · Wysłany: Nie 15:02, 27 Mar 2011 Temat postu:

Bella odparła:- taaak... poza tym... zdradziłabys go?-spojrzała na Bellatriks.
Alex przyrzadzał mieso jakis czas po czym zabrał się za grillowanie.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 15:05, 27 Mar 2011 Temat postu:

- teraz..?..a jak myślisz? - spytała otwierając książkę - oczywiście że nie ..a teraz idź działaj..

Alex Howlett · Wysłany: Nie 15:09, 27 Mar 2011 Temat postu:

-Taa... heh....-odparła bella i przewiązała sobie recznik na wzór spódniczki weszla do altanki.
w tym momencie cien stanał nad Bellatriks:- No prosze...gdzie Ty wysyłasz moje dziecko...-zacmokał james.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 15:10, 27 Mar 2011 Temat postu:

- ja??- uniosła głowę do góry - ja nigdzie..- uśmiechnęła się niewinnie

Alex Howlett · Wysłany: Nie 15:11, 27 Mar 2011 Temat postu:

James złapał dlonia za jej szczeke i pocałował ją mocno:- jak się dowiem to popamiętasz...-pogroził jej palcem z czarującym usmiechem.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 15:12, 27 Mar 2011 Temat postu:

- oj przecież jestem grzeczna..- uśmiechnęła się

Alex Howlett · Wysłany: Nie 15:16, 27 Mar 2011 Temat postu:

-Własnie... więc co jest grane?-spytał nachylając się nad jej twarza.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 15:17, 27 Mar 2011 Temat postu:

- nie mogę Ci teraz powiedzieć..- zaśmiała się

Alex Howlett · Wysłany: Nie 15:28, 27 Mar 2011 Temat postu:

-Ahaa..-odparł james:- Dobrze... więc dowiem sie sam..od córki.... nie trzeba włazic do umysłu, by sie dowiedzieć....-odparl james usmiechajac się niewinnie i całując ja po szyi.