Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Taras
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Rumunia / Bukareszt / Rezydencja Loup Garou
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:55, 05 Kwi 2012    Temat postu:

Bella natomiast zerkneła na poprzednie żoyn gabriela. Siedziała usmiehcnięta, przysłuchując sie i jednocześnie cicho taksujac otoczenie. Lekcje u Bellatriks pozwalały jej zbierac informacje i wnioski nie rozpraszajac się z rozmowy i nie dajac tego po sobie poznać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:59, 05 Kwi 2012    Temat postu:

- Lydio..co powiesz na lampkę wina..? - spytała widząc że Narcyza wyciągnęła Astrid na spacer

- z największą przyjemnością..wiesz że z Tobą zawsze Bellatriks..- odpowiedziała rudowłosa i poszła za kobietą która posłała Gabrielowi ostrzegające spojrzenie. Obie zniknęły w salonie.

Lucjusz z Draconem prawie wybuchnęli śmiechem widząc to całe zbiegowisko rozmawiali o czymś z Gabrielem.

- widzisz Bello..właśnie o tym mówiłam.- mruknęła Eve


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:03, 06 Kwi 2012    Temat postu:

Bella pogłaskała ja po głowie:- Oj, rpzestan.... Eve....-spojrzała w oczy kuzynce:- Nie rpzejmuj sie.... jak moge Ci pomóc?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:21, 06 Kwi 2012    Temat postu:

- stań za nią na ślubnym kobiercu..- mruknął głos za nimi. Okazał się to William - cześć siostrzyczko..- uśmiechnął się widząc jej uśmiech i ucałował ją w czoło, a Bellę w szyję delikatnie posyłając niewinny uśmiech wchodzącemu Jamesowi, który prowadził Suniv i Alexa. Suniv przywitała się z Gabrielem i ruszyła do swoich dzieci. Przytuliła córkę mocno a syna pocałowała w czoło
- jak się miewa..nasze maleństwo?..- spytała głaszcząc Eve delikatnie po brzuchu

- nie wiem..dobrze chyba..- Evelynn wzruszyła ramionami

Suniv uśmiechnęła się i spojrzała na Bellę - moglibyście mniej rozrabiać...moja matka suszyła mi głowę..o motory..po za tym podobno spóźniłaś się godzinę ..i obudziłaś Vivianne..- Suniv mówiła to ale patrzyła na syna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:56, 06 Kwi 2012    Temat postu:

Bella uśmiechnęła się:- No wiesz..... Bellatriks jest trochę przewrazliwiona...-mrukneła rozbawiona:- Ale nic się nie stało....

James skinał głowa Williamowi i zajał się rozmowa z Howardem. Alex podszedł do Eve i ucałował ją w czoło:- Hej, córciu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:06, 06 Kwi 2012    Temat postu:

- przewrażliwiona mówisz? - Suniv przeniosła wzrok na Belle - po ostatnich wydarzeniach trudno żeby nie była..- spojrzała dziewczynie w oczy i przeniosła wzrok na syna - Will..obiecałeś mi coś..

- i słowa dotrzymam..- przytulił matkę od tyłu i ucałował w policzek by ją udobruchać - nic jej ze mną nie grozi..

- cześć tato..- Eve uśmiechnęła się do ojca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:21, 06 Kwi 2012    Temat postu:

Alex objał Suniv i Eve:- Dzisiaj ważny dzień.... i mam nadzieje, zę wszystko w porzadku, Eve...-zerknał na swója córkę.


Bella przytuliła Williama.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:35, 06 Kwi 2012    Temat postu:

- nie dzisiaj tato..tylko jutro..- Eve spojrzała na niego rozbawiona - dzisiaj wieczorem bawimy się osobno..

- oczywiście zabawa to pojęcie względne..- wtrącił Gabriel stając przed nimi - jakiś głupi wymysł..

- to tradycja..- obroniła się Evelynn

- mhmm..a wiesz co później wychodzi z takich wieczorów kawalerskich i panieńskich?..- spytał nachylając się nad nią

- bardzo śmieszne..no przekomiczne..- warknęła Eve wstając i wyminęła go

- ja tylko uprzedzam fakty..

- jakie fakty? - syknęła dziewczyna

Will westchnął i odciągnął Bellę na koniec tarasu nie chcąc się wtrącać

- takie że to zwykle okazja by ostatni raz pójść w bok..

- ostatni raz..? - prychnęła - no chyba nie powiesz mi że po ślubie nie można zdradzać swoich żon albo mężów..przecież w tej rodzinie to jakaś cholerna zasada..! - wrzasnęła

Suniv pomasowała sobie skronie widząc że w tym momencie nadeszła jej matka z Narcyzą i byłymi żonami Gabriela

- jakie to kurwa świetliste jest! - syknęła, obróciła się napięcie i weszła do środka

Narcyza wymieniła z siostrą zszokowane spojrzenia. Bellatriks wbiła w Gabriela oskarżycielskie spojrzenie.

- ja umywam ręce..- syknął Gabriel i zapalił papierosa

- no i wspaniałe przyjęcie czas zacząć - wtrącił się Lucjusz który po chwili otrzymał lodowate spojrzenie od swojej żony

- jeśli tak dalej pójdzie..- zabrała głos Bellatriks - to wszyscy się tu pozagryzamy..a żadne z nas tego nie chce..- dodała mijając grupę - o to mi wczoraj chodziło James..- westchnęła przytulając się do niego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:39, 06 Kwi 2012    Temat postu:

James objał bellatriks i ucałował w czoło:- Nie rpzejmuj sie... póki dzisiejszego wieczora kobiety i mężczyźni nie beda się mieszac... to będzie troche lżej....-stwierdził głaszcząc ją po głowie.

Alex złapał się za głowę i rpzejechał palcami po włosach:- Cudownie... no ale wazne, ze pierwsze starcie mamy za sobą...-odetchnał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:45, 06 Kwi 2012    Temat postu:

Astrid i Lydia zdecydowały się nie prowokować więcej takich sytuacji i wybrały się na długi spacer.

Gabriel opierając się o balustradę wbił wzrok w granicę lasu, Bellatriks przyglądała mu się dość długo zamyślona. Narcyza zdecydowała że pójdzie zobaczyć co z córką. Draco z Lucjuszem natomiast dołączyli do Gabriela starając się go jakoś uspokoić.

Suniv siedziała na kamiennej ławie z nieciekawym wyrazem twarzy. William westchnął i doprowadził Bellę do matki, po czym oboje usiedli obok niej - głowa do góry..każdy ma taki nerwowy okres..


- możliwe..- westchnęła Bella do Jamesa - ach Howardzie..wiesz że na ślubie pojawi się Anastazja i Daphne? - spytała z lekkim uśmiechem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:49, 06 Kwi 2012    Temat postu:

Howard zakrztusił sie własną ślina:- Co?! Chcecie je sprowadzić na slub? No chyba coś się wam pomyliło.....

James roześmiał się:- Dla mnie bomba...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:56, 06 Kwi 2012    Temat postu:

- Eve bardzo chciała by Daphne była na tym ślubie..Suniv postanowiła więc zrobić jej prezent..a Anastazja..chce bardziej poznać najmłodszych w tym swoją wnusie więc też musi się pojawić..nie ma się czego bać..butelka ognistej i mogę z nią rozmawiać o wszystkim - spojrzała na niego rozbawiona

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:53, 06 Kwi 2012    Temat postu:

James odparł:- Butelka Ognistej i jestes nieobliczalna..-zasmiał się:- No, ale skoro tak bardzo chcesz gadac z teściowa....

Howard westchnał:- Nie wiem, czy to dobry pomysł...... Eve chciała widziec Daphne? To nowość...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:58, 06 Kwi 2012    Temat postu:

- a owszem..- mruknęła Bella rozbawiona - z tego co wiem mają pojawić się wieczorem..- westchnęła - nie no ja już nie mogę się doczekać..

Suniv siedziała w milczeniu przez dłuższą chwilę

- czy wasz ślub może być cichy i spokojny? -spytała z nadzieją w głosie - maksymalnie 30 osób mały domek z uroczym ogrodem..- spojrzała na Willa i Belle - proszę..- powtórzyła po chwili błagalnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:13, 06 Kwi 2012    Temat postu:

Bella usmiechneła się:- Tak.. szczerze mówiac, Will wie, ze ja nie lubie ślubów z pompa...-usmiehcnęła się figlarnie:- Będzie rodzina i rpzyjaciele...

Howard rpzeżegnał się, a James objał Bellatriks mocniej:- Nie pij za duzo..-powiedział z usmiechem:- Ok?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Rumunia / Bukareszt / Rezydencja Loup Garou Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
Strona 2 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin