Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komnata Bellatriks
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:56, 09 Wrz 2013    Temat postu:

Bellatriks wpatrywała się w nia przez dłuższą chwilę aż w końcu wybuchnęła perlistym śmiechem


- wybacz, trudno jest zareagować jakoś inaczej gdy pytasz jak zaciągnąć do łóżka mojego syna...- dodała nalewając sobie lampkę wina - tym bardziej, że tego nie pochwalam..nie zrozum mnie źle Rose..chciałabym by mój syn..cóż..w końcu się ustatkował życiowo, ale Ty jesteś ...po prostu na to za młoda..po za tym..proponuję znaleźć sobie kogoś innego to straty dziewictwa..bo Valerianie nie można się spodziewać gromkiej delikatności, którą młoda kobietka taka jak Ty potrzebuje..

- oj no wcale nie..Rose to taka cicha woda..po prostu zdążyłyśmy wydedukować, że no cóż..Ty i wujek Rudolph..ciociu no nie oszukujmy się mieszkacie razem więc..Rose chce się dowiedzieć jak to jest..Valerian cały czas tłumaczy się tym, że nie chce zrobić jej krzywdy..tak Rosalie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:19, 09 Wrz 2013    Temat postu:

-No właśnie! Poza tym, mam tracić dziewictwo z kimś innym, kochając Valeriana? To bez sensu! Dlatego uważam, że powinna mi ciocia powiedzieć - spojrzała na nią błagalnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:24, 09 Wrz 2013    Temat postu:

- a nie możesz matki spytać czy coś ? - westchnęła upijając wina

- a tak w ogóle to gdzie się wymykasz? - spytała Sophie stając przed ciotką - Ty i mój dziadek dostaliście zakaz wjazdu do kasyna

- wiem..i nie rozumiem dlaczego skoro Ciągle wygrywamy..

- właśnie dla tego ktoś odkryje że oszukujecie i jeszcze będą kłopoty..

- ja nie oszukuję, po prostu tak dobrze gram..- odparła rozbawiona - dobra, porozmawiamy o tym, ale później..znaczy jutro tak?..przyjdź po południu..- zwróciła się do Rose - a teraz wynocha..

Sophie i Elizabeth spojrzały na siebie zadowolone po czym opuściły komnatę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:28, 09 Wrz 2013    Temat postu:

-Mama nie wie, jak to jest z wampirem,a mi o to głównie chodzi - westchnęła. Kiedy Bellatriks w końcu się zgodziła, posłała jej rozpromienione spojrzenie.

-To wpadnę jutro - obiecała i wyszła za dziewczynami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:12, 21 Wrz 2013    Temat postu:

Minęło kilka dni. Bellatriks jak nie wracała, tak nie wracała, więc Tom i Sophie już na dobre zadomowili się w jej komnacie. Na skrzyni przed łóżkiem walały się ich rzeczy, kosmetyki leżały w przylegającej do sypialni łazienki. Tom przestał wspominać tak odległą już noc, którą spędził z Bellatriks w labiryncie. Wyszedł z założenia, że prawo do chwili słabości ma każdy, a poza tym.. wiele to tam się nie wydarzyło. Przynajmniej on nie pamiętał.
Leżał teraz w łóżku. Przez niedokładnie zaciągnięte zasłony do pokoju przebijały się pierwsze promienie słońca. Było jeszcze dosyć wcześnie, jednak Tom nie mógł spać. Z czułością patrzył na przytuloną do niego Sophie, jednocześnie gładząc ją po odkrytym ramieniu.

-Wstawaj śpiochu - szepnął jej do ucha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:33, 21 Wrz 2013    Temat postu:

Sophie otworzyła oczy i uśmiechnęła się. Uwielbiała chwile, które spędzali razem a ostatnio było ich na prawdę sporo. Tym bardziej że prawie nie wychodzili z sypialni, a ich seks był lepszy niż kiedykolwiek wcześniej. Pocałowała go delikatnie i uniosła się lekko na łokciach. Kiedy to zrobiła do zamarła zawieszając spojrzenie gdzieś ponad głową Toma. Chłopak nic nie mógł zobaczyć bo leżał plecami do drzwi.



Stała w nich Bellatriks. Miała na sobie zieloną obcisłą sukienkę, sięgającą do kolan z rozcięciem z boku. Czarny krótki żakiet i szpilki w tym samym kolorze. Włosy upięte były w gustownego koka. Dłoń trzymała na rączce od walizki. Kiedy weszła opuściła lekko na nos okulary słoneczne i spojrzała na tą dwójkę z nad szkieł.

- przeszkadzam? - spytała ironicznie

- nie bardzo.- odparła Sophie zanim pomyślała co powiedziała. Przy Tomie jakoś zyskiwała pewności siebie. Kiedy zobaczyła jednak spojrzenie ciotki to z powrotem opadła na materac i zakryła się kołdrą po sam czubek głowy.


Bellatriks weszła do swojej sypialni. Odstawiła walizkę w kąt pokoju, po czym przeszła przez niego i otworzyła drzwi tarasowe
- jak spalę ma was tu nie być..- rzuciła krótko nie patrząc na nich po czym wyszła na taras


- głupio wyszło..- szepnęła Sophie zakłopotana.Wiedziała, że Bellatriks jest przewrażliwiona na punkcie swojej własności, ale z drugiej strony myślała, że ciotka wróci później.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:42, 21 Wrz 2013    Temat postu:

Dawno już nie było u nich tak spokojnie. Ani się nie kłócili, ani żadne z nich nie miało jakiś swoich dziwnych humorów, które tylko psuły atmosferę. Spędzali ze sobą praktycznie cały wolny czas prócz posiłków i w swoim towarzystwie czuli się doskonale. Widząc minę Sophie podniósł się by móc zobaczyć, kto przyszedł. I tak szybko jak się podniósł, z powrotem wrócił do poprzedniej pozycji, wypowiadając pod nosem siarczyste przekleństwo. Poczekał, jak Bellatriks wyjdzie i podniósł się z łóżka, zbierając po drodze swoje rzeczy i ubierając się w pośpiechu.

-Wstawaj. Lepiej, żeby faktycznie nas tutaj nie było - rzucił jej bieliznę i pierwszą lepszą sukienkę. Posłał jej uspokajający uśmiech. Widział, jak bardzo ją zdenerwowała ta sytuacja. Pozbierał wszystkie rzeczy i machnięciem różdżki po nich posprzątał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:06, 21 Wrz 2013    Temat postu:

Kiedy Sophie skończyła ubierać sukienkę i sięgała po buty, Bellatriks wróciła do sypialni. Przeszła przez komnatę kontrolując czy wszystko było tak jak zostawiła.
- przepraszamy..zniknęłaś i wiesz chcieliśmy pobyć trochę sami a u mnie z dziewczynami no tak trudno by było..- odparła z przepraszającym uśmiechem

Kobieta tylko kiwnęła głową i nalała sobie ognistej.

Sophie spojrzała zdziwiona na Toma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:13, 21 Wrz 2013    Temat postu:

Chłopak w ogóle nie patrzył na kobietę. Całą swoją uwagę skupił na trzymanych przez siebie rzeczach.

-To ten..dziękujemy za gościnę - uśmiechnął się pokrętnie, złapał Sophie za rękę i wyciągnął z sypialni. Kiedy już zamknął za sobą drzwi, spojrzał na nią z rozbawieniem. - Ale wtopa. I znów nie mamy gdzie mieszkać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:22, 24 Wrz 2013    Temat postu:

Bellatriks zmęczona po podróży wzięła kąpiel i przebrała się w koszulę nocną. Zarzuciła na siebie szlafrok i wróciła do sypialni. Rozsiadła się wygodnie na łóżku po czym sięgnęła po książkę, której lekturę ostatnio przerwała. Czytała dłuższy czas. W końcu kiedy zostało jej ostatnich kilka kartek nawet sama nie wiedziała kiedy po prostu zasnęła.

Późnym popołudniem obudziło ją..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:30, 24 Wrz 2013    Temat postu:

Tom, który teoretycznie po cichu chciał wejść do jej komnaty.

-Przepraszam, zapomniałem..czegoś - powiedział, szukając czegoś po pokoju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:34, 24 Wrz 2013    Temat postu:

Kobieta utkwiła w nim uważne spojrzenie
- słyszałeś o pukaniu?..- spytała podnosząc się do pozycji siedzącej - nie możesz znaleźć? użyj różdżki pacanie..- warknęła pod nosem po czym zakryła się kołdrą i obróciła na drugi bok


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:39, 24 Wrz 2013    Temat postu:

Thomas wzruszył tylko ramionami.

-To właśnie jej szukam - odparł, z rozbawieniem. I w końcu też ją znalazł, wetkniętą pomiędzy oparcie fotela, a poduszkę. - Jest Pani słodka jak zwykle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:41, 24 Wrz 2013    Temat postu:

Bellatriks jak tylko to usłyszała, odrzuciła kołdrę i znów usiadła tym razem z różdżką skierowaną w chłopaka
- znalazłeś co Twoje?..drogę do do komnaty znasz..- rzuciła bez cienia uśmiechu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:54, 24 Wrz 2013    Temat postu:

Chłopak schował różdżkę za pasek od spodni i spojrzał na nią z jeszcze większym rozbawieniem w oczach. Doszedł do wniosku, że nigdy nie zrozumie kobiet, a Bellatriks jeszcze go w tym utwierdziła.

-Wolę Panią po alkoholu.. - puścił jej oczko i skierował się do wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 7 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin