Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komnata Vivianne i Anastazji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:13, 17 Gru 2013    Temat postu:

Alister drgnał, widzac, jak szlafrok opada na ziemię. Niespiesznie wstał, podszedł do łóżka i podniósł szlafrok, który przewiesił na oparciu fotela. Siła JEgo spojrzenie kierowało sie ku parze oczu wystajacych i błyszczących niebezpiecznie spod kołdry:- Chcesz mnie kusić czy straszyc?-spytał opierając się o fotel z lekkim uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:17, 17 Gru 2013    Temat postu:

- upoluję Cię i zjem..- odparła poważnym tonem jak gdyby było to oczywiste - czekam, aż eliksir, który wlałam do soku zacznie działać..nie wiem jakie ma skutki, ostatnio go wymyśliłam..- dodała beztrosko nie zmieniając swojej pozycji

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:23, 17 Gru 2013    Temat postu:

Alister rozesmiał sie szczerze:- To mnie ubawiłaś.... czyli zaprosiłas mnie tutaj, by mnie naszprycowac jakims eksperymentalnym eliksirem? Hmm.... no tak. Cały ja, zawsze musze tak trafiać. Watpie, by podziałało to na mnie, brałem juz ze sto antidotów na trucizny, mam dosyc odporna krew...- wstał i odsunał szklankę:- Skoro mam robic za królika doświadczalnego, pozwól, ze znajdziesz sobie odpowiedniejszego pacjenta, który będzie Ciebie grzecznie sluchal-chciał ruszyć w kierunku wyjścia, ale nie zdazył zrobic kroku, gdyż...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:25, 17 Gru 2013    Temat postu:

- przecież nic tam nie było..- odezwał się głos spod kołdry - strasznie łatwo Cię zmanipulować..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:28, 17 Gru 2013    Temat postu:

-Jakoś musiałem zmusic Cie, bys powiedziała prawde-odezwał się w odpowiedzi mżczyzna:- Nie spodziewałem sie, by moje wyjście przyniosło spodziewany skutek, więc.....-spoglądał w strone łózka nieco dumnym spojrzeniem, po czym mruknał:- Kurde, a jednak...-westchnał:- Ok, trochę dałem sie nabrac, ale akcja ze szlafrokiem i prysznicem mnie rozkojarzyla, gramy nie fair...-pokiwał palcem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:30, 17 Gru 2013    Temat postu:

- geny...- wzruszyła ramionami rozbawiona - słodko się denerwujesz..- dodała po chwili ciszy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:33, 17 Gru 2013    Temat postu:

- A Ty słodko robisz podstepy-odparował w jej strone, siadając na krawedzi łózka:- Przerosniesz rodziców, masz to pewne...-westchnał odgarniając grzywkę:- Tylko bys nie dała sie kiedys omamic byle komu...-powiedział z lekkim usmiechem:- A ja nie denerwuję sie słodko, jeszcze nie widziałas mnie zdenerwowanego... błyskawice leca z nieba, rosliny wieedna... szkoda Cie straszyć...-powiedział żartobliwie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:36, 17 Gru 2013    Temat postu:

- spokojnie..trochę trzeba by mnie przestraszyć..- odparła rozbawiona i wynurzyła się spod kołdry - może uznasz to za mało grzeczne, ale chciałabym się już położyć..- odparła i na potwierdzenie swoich słów ułożyła się na poduszkach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:39, 17 Gru 2013    Temat postu:

Alister pokrecił głową:- A jak mało grzecznie odpowiem, że nie wyjdę?- gdy oczy jej się rozszerzyły, roześmiał się:- Kobiety kobiety.... zazyj sobie snu, Panno malfoy. Ja ide sie przebrac i w miasto...-puscił jej oczko przelotnie, wstając z lózka:- Na pewno nie chcesz, bym został?-spytał kurtuazyjnie, chociaż wolał nie zadawac tego pytania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:43, 17 Gru 2013    Temat postu:

- chcieć może i bym chciała, ale tatuś stoi w drzwiach..- szepnęła wpatrując się w lustro

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:47, 17 Gru 2013    Temat postu:

Alister spojrzał na Nia z niedowierzaniem:- czyzby? A jak się obrócę, to go zobacze? Mam nadzieje, ze tym razem nie żartujesz... Wtedy to plus dla Ciebie, ale minus.....dla mnie...-powiedział odwracajac glowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:49, 17 Gru 2013    Temat postu:

W drzwiach natomiast stała Bellatriks
- tak..tatuś w spódnicy.. - westchnęła - nie przeszkadzajcie sobie, przyszłam po kilka rzeczy dla Vivianne..

- no Ty to tak jak tatuś..wiesz Ty, wie on..istnieje między wami magiczna więź..

- chyba przełęcz..- westchnęła Lestrange mijając ich


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:52, 17 Gru 2013    Temat postu:

- Przełęcz, ktora raczej nie będe chodził...-powiedział Alister usmiechajac sie do bellatriks nieco przepraszająco i wstając z łózka:- W zasadzie, to..... co u taty?-spytał siląc sie na beztroskę, by przebic nieco niezreczny moment.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:55, 17 Gru 2013    Temat postu:

- a skąd ja..mam o tym wiedzieć? - spytała kobieta unosząc za niego wzrok - wyglądam Ci na jego..kogokolwiek..- dokończyła nieskładnie - nieważne..- rzuciła pod nosem i weszła do łazienki by zabrać kilka rzeczy

Anastazja spojrzała na niego zdziwiona, a później na drzwi od łazienki
- ciociu?..dobrze się czujesz?

- a co..nie wyglądam ? - spytała wyciągając z szafy kilka ubrań


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:01, 17 Gru 2013    Temat postu:

-Troche, jakby ktos Pania solidnie wkurzyl, jesli moge wyrazić swoja skromna opinię...-powiedział Alister usmiechajac sie przyjaźnie:- Moe powinna Pani odsapnac.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 3 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin