www.starozytnyhogwart.fora.pl

Marietta Hall · Gość

Spojrzała na nauczycielkę.
-Durmstrang tak łatwo nie wypuszcza swoich uczniów. Już na zawsze będę nosiła ich pięto...w sercu.- powiedziała z taką siłą i jadem, że aż mroziło krew w żyłach.

Ramona de Schonte

Ramona przez chwilę patrzyła jej w oczy. Chciała by dziewczyna się uspokoiła.
- Masz ochotę na herbatę malinową?

Marietta Hall · Gość

Spojrzała na nauczycielkę. Miała ochotę się roześmiać. Przy jej ataku furii, nauczycielka proponuje jej herbatę. Od razu poprawił jej się humor. Skinęła głową.
-Chętnie. Oczywiście o ile moje towarzystwo nie będzie Pani przeszkadzało.- powiedziała już całkowicie spokojna i opanowana. Tylko w jej oczach widać było przygasające resztki bólu.

Ramona de Schonte

Uśmiechnęła się szeroko.
- W takim razie chodźmy do mojego pokoju. O ile się nie myle mam jeszcze ciasteczka czekoladowe.
Objęła dziewczyne ramieniem i ruszyła do zamku, a za nią pies.

Marietta Hall · Gość

Ruszyła razem z nauczycielką.

Vivian Lestrange · Gość

----------------------------------------------------------------------
Mellody znalazła się na skraju lasu. Było to dziwne miejsce. Niebo zdawało błyszczeć czerwinią a w pobliżu nie bło słychac nawet śpiewu ptaków. Usiadła na jednym z głazów i rozejrzała się w okół...

Liliana Malfoy

..Liliana stanęła za jej plecami.
-Myślałam, że nikt tu nie przychodzi.

Vivian Lestrange · Gość

Mellody szybko zsunęła się z głazu i odwróciła się napięcie. - merlinie...przestraszyłaś mnie...

Liliana Malfoy

-Przekraszam.-Uśmiechnęła się.

Vivian Lestrange · Gość

- nieszkodzi.. - westchneła - jesteś prefektem może?

Liliana Malfoy

-Tak. Naczelnym. A czemu pytasz?

Vivian Lestrange · Gość

- a kto jest drugim?

Liliana Malfoy

-Chyba Eliza. Ale nie wiem.

Vivian Lestrange · Gość

- świetnie - prychnęła - aha..jeszcze się nie znamy..jestem Mellody..

Liliana Malfoy

-Liliana.-Podała jej szczupłą dłoń.-Czemu świetnie?