www.starozytnyhogwart.fora.pl

Morfin Karkarow · Gość

- Z tego co wiem tylko Scarlett będzie zadowolona, nie licząc oczywiście Narcyzy.

Suniva Lestrange Howlett

- tak myślisz...? ...masz tutaj więcej bliskich osób niż Ci się wydaje.. - poklepała go po ramieniu i zniknęła za jednymi z drzwi.

Scarlett Howlett

Na jej miejsce usiadła Scarlett - dobry wieczór Morfinie..

Morfin Karkarow · Gość

- Witaj Scarlett - bez namysłu przytulił ją lekko

Scarlett Howlett

Ździwiła się lekko. Wtuliła się jednak mocno - wybacz mi..jeśli miałeś jakieś nieprzyjemności..przepraszam że nie dałam znaku życia..

Morfin Karkarow · Gość

- Nie nie miałem żadnych nieprzyjemności, w przeciwieństwie do Ciebie. Podobno nieźle się Bella zdenerwowała kiedy zauważyła zniknięcie sygnetu.

Scarlett Howlett

- to nic takiego....pozatym ona zazwyczaj jest nerwowa...nie rozmawoajmy już o tym.. - pocałowała go w czoło i uśmiechnęła się - przyjedziesz na święta?

Morfin Karkarow · Gość

- Nie wiem, wciąż się zastanawiam.

Scarlett Howlett

- oj proszę Cię...nie wyobrażam sobie świąt bez Ciebie..możesz zaprosić...tą..kuzynkę Victori Alexe jeśli chcesz..

Morfin Karkarow · Gość

- Siostrę rodzoną - poprawił Scarlett - Zobaczymy, jeszcze nie podjąłem żadnej decyzji, kuzynko.

Scarlett Howlett

- no to siostrę.. - mrugnęła do niego - od momentu kiedy Cię zobaczyłam wiedziałam że jesteś od nas..

Morfin Karkarow · Gość

- Pewnie miałem wypisane to na czole - zaśmiał się - A tak poważnie nie spodziewałem się tego że mam tak dużą rodzinę. I nie znikaj tak bez słowa. - Spojrzał na nią groźnie

Scarlett Howlett

- oh gdyby to odemnie zależało.. - westchnęła - porozmawiamy jeszcze.. - wstała - musze się przejść...i pomyśleć..

Morfin Karkarow · Gość

- Do zobaczenia - wstał - Wracam do szkoły. Jak coś wiesz gdzie mnie szukać. - Pocałował Scarlett w czoło i zniknął.

Morfin Karkarow · Gość

Wszedł do salonu mając nadzieję że spotka kogoś. Zdziwił się że nikogo nie zastał. Usiadł na fotelu i rozglądał się dookoła, jego uwagę przykuł regał z książkami. Podszedł do niego czytając po kolei tytuły książek.