 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:21, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Bella odmrukneła:- zeby wam za dobrze nie było...- i pokazała mu język.
Victor widzac co robi anna, złapał sie za głowe i sam chwycił butelkę Ognistej.
Alex spojrzał na Suniv i pogładził ja po ramieniu.
james usmiechnął się:- bardzo dobry pokaz...-usmiechnał sie do Scarlett:- bajecznie...-po czym znowu wrócił i skończyl jedna butelke ognistej. otworzył drugą.
jason spojrzał na bellatriks otwierajac oczy a potem wspomnienia z tego, jak kobry go pogryzły, wróciły. Drżal na całym ciele, rzucajac ukradkowe spojrzenia na węża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:24, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- JAson..nie myśl o nim..patrz w moje oczy i opowiedz o tym..wypadku..- położyła dłonie na jego ramionach
Scarlett westchnęła i jako lisica wskoczyła Jamesowi na kolana i wdrapała się na jego głowę. Teraz wyglądał jakby miał włochatą czapkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:31, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jason odparrł:- Nie... nie ja...-potrzasnał głową:- Tyle ich było..... z kazdej strony...... kąsaly mnie... aach...-złapal sie za głowę wspominajac tamto wydarzenie.
james odstawił butelke i przytknał jej koniec pod nosek liska.
alex wpatrywał sięw bellatriks i jasona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:34, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Scarlett zeskoczyła na kolana Jamesa i usiadła na nich już w ludzkiej postaci - dziękuje tatusiu..
- JAson..patrz na mnie..- podniosła jego podbródek tak że patrzył jej w oczy i weszła do jego umysłu, następnie przyjrzała się wspomnieniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:39, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
w tym wspomnieniu jason mial może 12 lat i był w afryce. gdy przechadzał się po sawannie nagle wpadł do dołu, Potknał sie i poczuł, ze spadl na cos sliskiego. okazała się to kobra, która podniosła kaptur. Po chwili pojawiło sie ich więcej i wszystkie na raz zaatakowały chłopca, kąsajac go bolesnie. Jason sięgnał po różdzke, ale został ukaszony również w dłon. Potem weże nale spaliły sie a na górze pojawił sie james. wyciągnał go i zaniósł do chatki, gdzie jason klezałó cierpiąc od trucizny. W koncu Demeter wyleczyła go, ale chłopak nie zbliżał sie juz do weży.
jason oddychał cięzko starajac sie nie patrzeć na węża.
James pogłaskal scarlett po glowie:- Teraz się na nas obrazicie?-spytał po cichu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:44, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- a wyglądamy na obrażone? - mruknęła i upiła ognistej
- Jason..połóż dłonie na moich ramionach i nie puszczaj..- poleciła a kiedy w końcu to zrobiła pozwoliła wężowi przepełznąć na kolana Howletta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:48, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
-No, nie wszystkie...-mruknał spogladajac na Suniv, na anne i na migającego im przed wejściem do namiotu Valeriana, którego ścigała Charlotte miotając zaklęcia.
Jason złapal Bellatriks za ramiona i gdy poczuł węża na kolanach, ścisnał mocno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:52, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- spokojnie Jason..zaufaj mi..spójrz na mnie - powiedziała łagodnie
Scarlett uśmiechnęła się do Jamesa - oj tatku tatku jutro twój wielki dzień - odpowiedziała z uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:56, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
-No własnie...-powiedział alex:- Tak jak my...wchodzisz w małszeńsdwo...-uśmiechnal sie upijajac kolejna szklanke i przytulajac sie do Suniv.:- Moja kochana zonka... co ja bym bez Ciebie zrobił...-pogładził ja po włosach.
James zachichotał i krzyki narosły z zewnątrz. Po chwili Valerian pojawił sie z osmolona koszula i znów pobiegł a za nim Charlotte z wyciągniętą rózdżka.
Victor spojrzał na Jamesa:- masz fajnie... moja zona teraz pije, jest na mnie wściekła.... chosiasz w Greji... to one miały taką...zabawe...-uśmiechnął się i kiwnał głowa na bok:- a teraz nam sie dostanie za to....-mruknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:00, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- Charlott..daj mu spokój..- Bella spojrzała na nią - już wystarczy..możesz się zemścić na 100 rożnych sposobów jeśli chcesz..- uśmiechnęła się do niej - Jason...będziemy to powtarzać codziennie..pomogę Ci się wyzbyć lęku przed wężami..obiecuję..- uśmiechnęła się i ucałowała go w czoło zabierając węża
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:03, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jason podniósł si z trudem dyszac cięzko. Podszedł do fotela i usiadł w nim. Valerian rpzyszedł chwiejąc się z jednej strony na druga:- Nie trafiła...-zaczał sie śmiać.:- Wciaz jestem najlepszy!-powiedział głosno i upadł siadajac na krzesle.
charlotte wróciła chowajac różdzkę.
Alex siedział wtulajac się w Suniv. james natomiast przymknał oczy i spojrzał przed siebie mrużąc je:- No to mamy wieczór kawalerski z głowy...-mruknał:- jest jeszcze ognista....-zlapal butelkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:06, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- jest kawalersko - panieński...- sprostowała Bella podchodząc do niego - młoda złaź..- podniosła Scarlett z jego kolan i sama na nich usiadła
Scarlett zaśmiała się i usiadła na kolanach Jasona - jak się czujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:12, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
jason odparł:- xle.... nie... nie róbcie tak więcje...-poprosil i nalał sobie Ognistej.
James spojrza l na bellatriks po opróżnieniu koejnej butelki i powiedział:- Bella.... co Ty tu robisz...- a potem zwrócił sie do panów:- Skoro nasze damy tu sa, moze wymyslimy cos, zeby sie odwdzięczyć??-rzucił wszystkim
Valeian odparl:- postawmy je w linii i zróbmy Miss Mokrego Podkoszulka...-po czym upił kolejny lyk.:- kto ejst ze mną?-spytał.
Victoor zasmiał się:- a może striptiz dla pań?-zaproponował.
Alex powiedział:- ja tam nie mam sie czego wstydzić... jestem za....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:20, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- nie wiem czy chcę to widzieć..- skrzywiła się Eve
- to może zatańczycie dla nas..co panowie? - zaproponowała Bellatriks rozbawiona - darujmy sobie już to publiczne rozbieranie
Malfoyowie nie brali udziału w dyskusji bo wyraźnie byli zajęci sobą, Suniv zgodziła sie z matką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:28, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
James nieco zdębiał:- Ale.... no za bardzo nie umiemy...-powiedział spogladajac na Bellatriks z uśmiechem.
Alex wział Suniv na ręce, a potem posadził ja jak królową na tronie i wyszedł na środek:- ale jak wszyscy to wszyscy...-zasmiał się machajac reka na resztę.
Valerian złapał sie za plecy:- Ał, moje biodro.... musicie to robic beze mnie....- ale widzac spojrzenie charlotty westchnal:- Dobra dobra... dę...-i stanał obok alexa.
Victor podniósł sie lekko chwiejąc i ruszyl do szeregu.
jason spojrzał na nich:- Nie... nie-e...-pokrecił głowa.
james spojrzał na bellatriks ale osmielony po paru nastepnych kielizkach staŁ juz obok Alexa.
alex spojrzał na drugiego syna:- william?-spytał wskazując go reka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|