Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ogród
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Malfoys Manor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:04, 28 Paź 2012    Temat postu:

- dzisiaj?..dobrze się baw..- mruknął rozbawiony. Miał raczej bezproblemowe podejście do życia. - jutro i tak nikt nie będzie pamiętał kto co robił..więc bez obaw..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:09, 28 Paź 2012    Temat postu:

-Zważając na mnogość trunków na dzisiejszą imprezę masz rację. Wątpię, żeby ktokolwiek coś jutro pamiętał.-Roześmiała się. Ogrody niemalże świeciły już pustkami, chociaż do rozpoczęcia zostało prawie pół godziny. Znając obecne w tym domu zwyczaje, męska część udała się do któregoś z licznych salonów na drinka, a kobiety poszły poprawić fryzury, makijaże, etc.
-A Ty jakie plany na dzisiaj? Znalezienie jakiejś uroczej ofiary?-Uniosła lekko brew, co i tak nie było widoczne przez wzgląd na maskę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:15, 28 Paź 2012    Temat postu:

- kilka już znalazłem...niestety kilka bo nie łatwo zaspokoić mój apetyt biorąc pod uwagę, że te panie muszą wrócić do domu w jednym kawałku...to jest pewne ograniczenie..-westchnął mówiąc w tym momencie sam do siebie - żebym tylko dobrze pamiętał jak wygląda Twoja córka..chyba nie chciałabyś znaleźć na jej szyi śladów po wampirzych kłach..dla mnie nie stanowi żadnego wyzwania, ale wiesz..nie wiem czy dam radę powstrzymać innych - westchnął teatralnie - a trudno będzie bo bardzo urodziwa..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:22, 28 Paź 2012    Temat postu:

-Uroki rodzinnych przyjęć.-Westchnęła ze współczuciem.-Nie próbuj nawet dotykać Rosalie.-Warknęła. W zasadzie jej słowa, czy też czyny mało mogły zrobić wampirowi, jednak sam fakt, że jakiś wampir mógłby pić krew jej córki sprawiał, że robiła się naprawdę wściekła. Chyba każda matka tak ma, jeśli chodzi o jej dzieci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:56, 28 Paź 2012    Temat postu:

- ja..- podkreślił specjalnie to słowo - nic jej nie zrobię..mówię tylko, że jest bardzo apetyczna i dobrze, że przyszła z tym Howardem..- westchnął okrążając ją i gdy tak przechodził za nią, odgarnął jej wszystkie włosy na jedną stronę - jest tutaj dużo kobiet więc możesz mieć nadzieję, że nią ani Tobą nikt się nie zainteresuje..- szepnął jej do ucha. Kiedy mówił jej szyja została owiana chłodnym oddechem co przyprawiło ją gęsią skórkę - wybacz..bardzo lubię się zgrywać..ale mam to po rodzicach..- mruknął i chciał złożyć pocałunek na jej szyi ale właśnie zmierzała ku nim Rosalie z rodzeństwem Howlettów więc jego uścisk przekształcił w zgrabny piruet, który wyglądał tak jakby właśnie skończyli tańczyć.

Wampir ucałował dłoń Liliany i już go nie było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:47, 30 Paź 2012    Temat postu:

-Mam nadzieję, że mówisz prawdę.-Szepnęła, kiedy zaczął ją okrążać. Wiedziała, że nie musi się obawiać zagrożenia ze strony Valeriana, jednak sama świadomość, że stoi za nią wampir, spowodowała niezbyt przyjemne dreszcze na karku, spotęgowane jego chłodnym oddechem.
-Do zobaczenia później.-Posłała mu uroczy uśmiech nim zniknął.
-Czas najwyższy. Bal niedługo się zacznie.-Wskazała młodzieży wejście do salonu i sama udała się za nimi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:39, 03 Lis 2012    Temat postu:

Bellatriks wyszła z sali balowej już po pierwszym tańcu. Mimo, że lubiła być w centrum uwagi to jednocześnie nie znosiła bali. Tych wymuszonych uśmiechów i bezsensownej paplaniny zwanej konwersacją na poziomie. Ona nigdy taka nie była, więc jeśli nie pasowało jej coś, od razu wychodziła. Poszukała wzrok Vivianne. Cała czwórka bo łącznie z Tyberiusem, Natem i Scorpiusem - siedziała na jednej z kamiennych ław i tak jak zwykle bywało doskonale bawili się w swoim towarzystwie, z balu nic sobie nie robiąc.


Bellatriks uśmiechnęła się do siebie i otuliła szczelniej szalem. Maskę odrzuciła gdzieś w kąt. Już wystarczająco długo musiała ukrywać siebie przed światem więc postanowiła zrezygnować z tego elementu stroju.

Wcześniej z torebki zostawionej w jednej z komnat wzięła jednego papierosa i teraz zapalała go delektując się ciszą i częściową samotnością bo dzieci siedziały za daleko by jej w jakikolwiek sposób przeszkodzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudolph Lestrange
Wampir


Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:49, 11 Lis 2012    Temat postu:

Rudolph wyszedł niedługo po niej. Oczywiście najpierw dokończył drinka z Lucjuszem, potem jeszcze zamienił kilka słów z dawno niewidzianą znajomą, która nieco później może stać się doskonałą przekąską. Z rozbawieniem na twarzy przeszedł przez salę, świadom wielu rozmarzonych spojrzeń skierowanych w jego stronę.
Bellatriks zauważył od razu. Nikt tak jak ona nie rzucał się w oczy. Podszedł do niej bardzo cicho tak, że kobieta nie miała szans na usłyszenie go.
-Dzień dobry, Bellatriks.-Nachylił się nad jej uchem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:06, 12 Lis 2012    Temat postu:

- raczej ..dobry wieczór...Rudolphie..- mruknęła rozbawiona oficjalnym tonem jego wypowiedzi, ale skoro chciał tak grać to proszę bardzo.

Kobieta rzuciła okiem ostatni raz na dzieciaki i odwróciła się do byłego męża
- byłabym niezmiernie obowiązana gdyby Twoja matka przestała się czepiać młodego pokolenia..- westchnęła wymijająco z nikłym uśmiechem na ustach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudolph Lestrange
Wampir


Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:12, 12 Lis 2012    Temat postu:

-Nieważne.-Mruknął z rozbawieniem, siadając obok niej.Z kieszeni marynarki wyciągnął papierosa i zaciągnął się nim głęboko. Na dworze panowała już zupełna ciemność. Jedyne światło dawały małe latarnie umieszczone wzdłuż ścieżki i przy ławkach.
-Myślałem, że zdajesz sobie sprawę z tego, jak ciężko jest wytłumaczyć coś mojej matce.-Wzruszył lekceważąco ramionami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:18, 12 Lis 2012    Temat postu:

- och oczywiście, że tak, próbowałam to robić wielokrotnie..no ale jak widać z marnym skutkiem..- odpowiedziała prześmiewczo i skradła dla siebie jednego papierosa - kolacja już wypatrzona? - spytała nieco uszczypliwie zapalając go

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudolph Lestrange
Wampir


Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:43, 12 Lis 2012    Temat postu:

-No cóż, mój wysiłek przynosi mniej więcej te same efekty, aczkolwiek zapewniłem matce rozrywkę na co najmniej połowę wieczoru.-Roześmiał się.
-Podwieczorek również.-Odparł, posyłając jej długie spojrzenie.-Bardzo ładnie wyglądasz, Bellatriks.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:47, 12 Lis 2012    Temat postu:

- dziękuje Rudolphie..- odpowiedziała wypuszczając dym, kiedy minął ich Valerian razem z Lilianą odwróciła się i odprowadziła ich wzrokiem - nie podoba mi się to..- westchnęła po czym wróciła do swojej wcześniejszej pozycji - nawet podwieczorek..czyli wyjdziesz syty z tego balu..tylko nie przesadź..mam nadzieję, że nie muszę Ci przypominać jakich osób nie wolno Ci tknąć..- spojrzała na niego z teatralną uwagą

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudolph Lestrange
Wampir


Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:53, 12 Lis 2012    Temat postu:

-Mam nadzieję, że nie wyniknie z tego nic głupiego.-Odprowadził parę spojrzeniem. Teoretycznie powinien ufać swojemu synowi, jednak Valerian momentami był nieco zbyt...porywczy.
-Powtarzasz mi to za każdym razem.-Prychnął nieco zniecierpliwiony. Jednak zaraz wyraz jego twarzy się zmienił.-Gdzie masz swojego męża?-Spytał nieco uszczypliwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:56, 12 Lis 2012    Temat postu:

- nie mam pojęcia, i nie obchodzi mnie to, nie spowiada mi się podobnie jak ja jemu..- odpowiedziała - nie musisz być złośliwy..- dodała wpatrując się w niego i wyrzuciła niedopałek - z racji tego, że mój spokój został zakłócony przez Twoje pojawienie się idę poszukać sobie innej samotni..do zobaczenia...- dygnęła mu teatralnie po czym ruszyła przed siebie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Malfoys Manor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 14 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin