Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ogród
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Malfoys Manor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:46, 19 Maj 2013    Temat postu:

- Bellatriks mnie o to prosiła..- odparła z uśmiechem - już dawno rozmawiałam z ciotką o tym..o tym , że duszę się w ciele dziecka..nie jestem taka jak Vivianne..- wzruszyła ramionami - to był kolejny test dla Toma, Bellatriks doglądała eliksiru codziennie.i jak widać..kolejny test zdał..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:53, 19 Maj 2013    Temat postu:

-I miała rację. Byłaś takim smutnym dzieckiem. Pewnie czytałaś taką mugolską książkę "Wywiad z Wampirem". Przypominałaś mi Claudię.-Uśmiechnęła się do niej.-A co do Toma, jestem pod wielkim wrażeniem. Chociaż przeraża mnie czasem ten chłopak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:54, 20 Maj 2013    Temat postu:

- daj spokój, ma przed sobą świetlaną przyszłość i bez sprzecznie dokona wielkich rzeczy..- uśmiechnęła się do niej promiennie

Sophie pocałowała delikatnie Toma w podzięce za komplement po czym dotarła do Liliany i Anastazji w podskokach i wgramoliła się bezczelnie na kolana ciotki.
- zawsze chciałam to zrobić..- odparła uśmiechając się niewinnie

Anastazja zachichotała i przytuliła bratanicę do siebie, a Lilianie puściła oczko.

- na kogo czekamy ? - spytał Scorpius już wyraźnie zniecierpliwiony


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:03, 20 Maj 2013    Temat postu:

-Niewątpliwie. Powiedziałabym, że godny zastępca.-Odpowiedziała jej równie promiennym uśmiechem. Stwierdziła, że nie czas teraz na przejmowanie się bratem. Jest on na tyle dorosły, że potrafi sobie poradzić w życiu i podjąć najlepsze dla siebie decyzje. Nawet jeśli potem będzie cierpiał. W końcu człowiek uczy się na własnych błędach.

-Aż nie chcę pytać, coś taka radosna dzisiaj. Chociaż..chyba wiem.-Spojrzała znacząco na Toma, który zaczął wygłupiać się z Nathanielem.

-Teraz już tylko na Dracona.-Odpowiedziała Rosalie, która w międzyczasie zdążyła do nich dołączyć. W przeciwieństwie do wszystkich dziewczyn miała na sobie krótkie szorty i luźną koszulkę w jasnym kolorze. Przez ramię miała przewieszony ręcznie robiony plecak ze wszystkimi niezbędnymi rzeczami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:08, 20 Maj 2013    Temat postu:

- mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko gościom..- westchnął Draco wchodząc na taras w samych, białych, lnianych spodniach. Za nim natomiast wyszedł Valerian i Suniv

- postanowiliśmy się pojawić..po Rose ostatnio bardzo chciała poskakać ze skałek..- odparła z zagadkowym uśmiechem Suniv - to co idziemy ?

- tak jest pani dyrektor! - zasalutował rozbawiony Scorpius. Suniv zmierzwiła mu włosy i ruszyła na przód. Za raz do niej dołączyła Anastazja.

Valerian natomiast przemknął obok Rose tłumiąc śmiech i zajął się rozmową z Draconem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:57, 23 Maj 2013    Temat postu:

____________________

Lestrange wyprowadziła Howletta do ogrodu i praktycznie od razu zatrzymała się
- James..powiedz mi co Ty wyrabiasz..? byłam wczoraj odwiedzić Jasona i Scarlett..widziałam co mu zrobiłeś i aż prosi się by Tobie zrobić to samo..czym Ci zawinił? - spojrzała na niego wojowniczo. Bądź co bądź był dla niej jak syn, a matki zawsze bronią swoich dzieci. Z resztą pamiętała jaka więź łączyła Jasona z ojcem i nie pojmowała wrogości między nimi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:14, 23 Maj 2013    Temat postu:

James westchnął:- Ty powinnas wiedzieć najlepiej......-spojrzał na Nia:- Zapomniałaś o zasadach? Najlepsze kłamstwo i taktyka jest wtedy, gdy nikt o nim nie wie, bo ludzie reaguja naturalnie.....-wyciagnał papierosa bez słowa i zapalił. Wydychajac dym, dorzucił:- To nie jest łatwe..... ale robię, co muszę.... a Jason umie sobie radzić..... chciał się wystawić Riddle'owi na odstrzał, gdy dowiedział się, ze Howard.....-zaciągnął się powoli:- Rozumiesz....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:18, 23 Maj 2013    Temat postu:

- nie pozwolę zabić Howarda James bo płynie w nim krew Black'ów, nawet jeśli między nami się nie układa to on należy wciąż do mojej rodziny..miałam nadzieję, że chociaż na tyle mnie znasz..- odparła idąc dalej - a Ty w ogóle nie chcesz skontaktować się z wnukami? - spytała znów natarczywie się w niego wpatrując - w ogóle gdzie jest Bella i czemu wy zniknęliście wszyscy w jednym czasie tak nagle..no wybacz, ale chyba nam wszystkim należą się jakieś wyjaśnienia chociażby najbardziej bzdurne, ale jakiekolwiek..- dźgnęła go palcem w tors

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:30, 23 Maj 2013    Temat postu:

James rozesmiał się odsuwając jej dłoń:- Ty żądasz wyjaśnień? Ostatni raz, jak Cię widziałem, deportowałas się z Rudolphem..... potem, dostaje informację o Twojej...hmm..chwili słabości....moja droga... inni owszem... ale Ty?-pokręcił głową:- Victor został złapany do niewoli... Wendigo miały Go zabić, ale Alex wtedy zakończył trening Tsu, a chłopak pomógł uwolnić Vica.... a jesli pytasz, gdzie byliśmy... w Chinach....-odparł:- Gdy dowiedzielismy się o sytuacji i powrocie-tu wyciągnał, zgiał dłoń i zrobił ruch przypominający sunięcie węża po ziemi:- Dowiedzielismy się o traktacie....z wampirami.. i o tym, ze wilkołaki sa rekrutowane....Alex, Victor i Jason nigdy w to nie uwierzyli, ze dobrowolnie byście przystali... po tym wszystkim.... ja odszukałem to, co zostało z Magnusa i Jego sił....-wyciągnał reke, na której był świezy ślad po wkłuciu... żyły w miejscu obok wkłucia były odrobinę ciemniejsze:- On miał nieprzeciętne zdolności mentalne....poza tm...-James westchnał ciężko:- Kogo ja oszukuję.... nawet Twój syn traktował mnie już jak...-rozejrzał się szukając jakiegoś dobrego określenia, ale zrezygnował:- To cześciowo moja wina, ze sytuacja między nami tak wygląda, owszem...-zakończył:- Ale nie bądx niewiniątkiem. Bella... poza mna, przyjęła to najgorzej.... myśli, że William.... ech..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:36, 23 Maj 2013    Temat postu:

- Williama nie ma tutaj James..jak tylko Czarny Pan powrócił kazałam Suniv wysłać go do Wenecji..- wyszeptała odsuwając się - a wampiry..teraz nie mają wyjścia..- dodała i usiadła na ławce zmęczona - ja muszę zniknąć na trochę i zastanowić się co robić..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:41, 23 Maj 2013    Temat postu:

James podszedł i usiadł obok niej:- Powinnas odpocząć.... to nasza walka.... On się nie dowie, że zdradziliście... a my......-rozesmiał się:- Nie planowałem pożyc zbyt długo....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:43, 23 Maj 2013    Temat postu:

- mimo wszystko pamiętaj tak samo jak ja że masz córkę do wychowania..- odparła opierając się o niego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:51, 23 Maj 2013    Temat postu:

-Taaaak...-odpowiedział James obejmując Ją, ale obracając głowę:- I byłą/obecną żonę do wybesztania....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:56, 23 Maj 2013    Temat postu:

- z tym to możesz czekać jak najdłużej..- westchnęła rozbawiona - James pójdę się położyć..może poczuje się lepiej..- dodała wstając

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:59, 23 Maj 2013    Temat postu:

-E tam...po co czekać?-spytał prowokująco i wstał, asekurując Ją:- Idź się położyć..... chyba, że chcesz trochę mojej krwi.... wzmocnisz się, a udiemu tak będzie cuchnąc wilkiem, ze wykopie Go z łózka....-zagadnął

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Malfoys Manor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42  Następny
Strona 38 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin