 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:55, 27 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
-No pewno. A mówię tak tylko dlatego, że pewnie zaraz stwierdzicie, że my mężczyźni jesteśmy pozbawieni instynktu i nic nie dostrzegamy.-Założył ręce na piersi i spojrzał na nią uważnie.-A tak w ogóle, to nie zrobiłaś czegoś z włosami?-Rosalie i Tom parsknęli śmiechem. Co z tego, że dziewczyna skróciła je prawie o połowę i z daleka rzucało się to w oczy.
Kiedy Narcyza nacisnęła na jej kolano to aż jęknęła z bólu.-To bolało, wiesz?-Spojrzała na nią z wyrzutem w oczach. Objęła Dracona za szyję i z pewnym niepokojem pozwoliła zanieść się do Munga. Bała się zostawić ich samych.
-To co pijemy?-Thomas niezbyt grzecznie wskazał chłopcom schody na górę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:00, 27 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- jakbyś nie pamiętał to ciotka jest tam..- Scorpius wskazał mu na drzwi - ale mi to pasuje, że skupi się na was.. - westchnął rozbawiony i razem z Nate'm czmychnęli na górę
- wiesz.. Will..jakby Ci to powiedzieć..podcięłam końcówki.- odparła wpatrując się w niego z politowaniem po czym opadła na kanapę - jutro sylwester !!!..Rose..musimy iść na zakupy..- dodała, podnosząc się jeszcze szybciej niż się położyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:07, 27 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
-A chcesz zobaczyć, kto gorzej na tym wyjdzie?-Chłopak założył ręce na piersi i spojrzał na niego marszcząc czoło. Czuł, że ze Scorpiusem w razie czego się dogada.
-Daruj to spojrzenie. Przecież zauważyłem, że coś zrobiłaś.-Rozsiadł się wygodnie na kanapie i przyjął szklankę z whisky od brata.
-No nie żartuj, ja ledwo chodzę.-Rose po wyścigu z Draconem była padnięta. Chociaż..-No dobra, daj mi momencik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:25, 27 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- ale to dopiero jutro..- machnęła ręką dziewczyna włączając muzykę. Zrobiła sobie drinka rozbawiona i uśmiechnęła się ukradkiem do Toma.
Po kilku kawałkach zrobiło się głośniej. Tym bardziej że Sophie skakała po kanapie i krzyczała coś do Rose, która aktualnie znajdowała się obok niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:11, 27 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
-To brzmi lepiej.-Opadła z powrotem na kanapę i z wdzięcznością przyjęła szklankę od Toma. Chłopak oparł się o niską komodę i powoli sączył swojego drinka. Odwzajemnil, wcale się z tym nie kryjąc, uśmiech Sophie.
-Chyba mieliśmy być cicho!-Wydarla się po jakimś czasie Rose.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:25, 27 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- a może zesłabła dlatego nie słyszy..- powiedziała cicho Sophie siedząc już normalnie po czym odwróciła się w stronę drzwi - ona na pewno tam jest?..- spytała, a gdy nikt jej nie odpowiedział odstawiła szklankę i ruszyła w stronę gabinetu. Gdy stanęła przed drzwiami przyłożyła do nich ucho. Nie usłyszała nic. Wyprostowała się, wygładziła ubranie i uniosła rękę by zapukać. W tej samej chwili drzwi otworzyły się i stanęła w nich Bellatriks. Cała jej postać ubrana była w czerń. Przez ramię miała przewieszony płaszcz. Spojrzała na Sophie z politowaniem - czy mi się wydaje, czy mieliście mi nie przeszkadzać..- zaczęła cicho wychodząc z gabinetu i zakluczyła drzwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:02, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
-Złego diabli nie biorą.-Machneła lekceważąco ręką. Kiedy Sophie zeszła z kanapy wygodnie się na niej rozłożyła. Wzięła kolejną szklankę z drinkiem od Toma, który również rozłożył się na kanapie.
-Gdybyśmy nie byli rodziną, to zakochałbym się w tych skarpetach.-Rosalie miała na sobie grube, wełniane skarpety, z których Tom uczynił świetny obiekt kpin.
-Daj spokój Thomas.-Dziewczyna pacnęła go w ramię.
-Baliśmy się, że Pani zasłabła.-Chłopak posłał jej uroczy uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:29, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- raczej mi się to nie zdarza..- odparła przechodząc przez salon. Odrzuciła płaszcz gdzieś w okolice kanapy. Nie obchodziło ją to, że wylądował na głowie Rose. Nalała sobie ognistej i spojrzała na całą czwórkę - właściwie to co wy tu robicie..?
- więc dziadkowie są w szpitalu u Anastazji, a tata zabrał Lilianę do Munga bo ma coś z rzepką...a Ty ciociu zostałaś mianowana naszą nianią..- odpowiedziała Sophie rozbawiona
- świetnie..zawsze o tym marzyłam..- westchnęła ironicznie i opadła na fotel, po czym wbiła wzrok w Toma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:43, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
-Kto wie? Lata szybko mijają.-Chłopak wzruszył ramionami. Czasem nawet on zdawał sobie sprawę z tego, że przesadza. Nie powstrzymywało go to jednak. Spod płaszcza dobiegł okrzyk sprzeciwu, a chwile później wydobyła się ruda głowa Rosie.
-Mam coś na twarzy?-Chłopak nie odwrócił głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:13, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- z tego co widzę, a mimo moich lat jak to powiedziałeś, wzroku nie mam najgorszego..to nie.- odpowiedziała - bardziej chciałabym usłyszeć co masz mi do powiedzenia o tym..- dodała spokojnie rzucając mu egzemplarz Proroka Codziennego. Na pierwszej stronie znajdowało się zdjęcie zmasakrowanej i spalonej mugolskiej wioski. - aurorzy zdołali złapać kilku..ja..również miałam okazję trafić na jednego..zgadnij..czyje imię i nazwisko wypowiedział..- mówiąc nie patrzyła już na niego tylko bawiła się puklem swoich włosów.
Sophie zaciekawiona podeszła do Toma i próbowała przeczytać treść artykułu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sophie Riddle dnia Czw 19:14, 28 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:19, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
-Jestem w równie wielkim szoku co Ty. Nie myślałem, że moja ukochana siostrzyczka jeszcze się w to bawi.-Jego twarz nie wyrażała nic prócz lekkiego zdumienia. Szybko przeczytał cały artykuł, doskonale wiedząc, co jest tam napisane. Zanim dziewczyna zdarzyła cokolwiek przeczytać, Thomas złożył gazetę na pół i położył na kolanach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:34, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Bellatriks spojrzała na niego tak jak wcześniej na Sophie z pełnym politowaniem.
- żeby to była Liliana..okazuje się, że ktoś..- zaczęła wymijająco - bawi się w Czarnego Pana..niestety z tego co mi wiadomo..jego zwolennicy wymknęli się stwórcy spod kontroli...a ja na prawdę mam lepsze i ciekawsze rzeczy do roboty niż uganianie się za grupką małolatów bawiących się w śmierciożerców..- dodała wstając rozbawiona - ale doceniam inwencję twórczą - mruknęła zastanawiając się nad trunkiem=, którego miałaby skosztować
- moment..- Sophie spojrzała na Toma - czy ja dobrze rozumiem?..bawisz się w zabijanie ?! - kontynuowała rozbawiona - ciociu błagam Cię..Tom..?..znaczy ma dość kontrowersyjne zainteresowania..ale..bez przesady..Rose..- spojrzała na przyjaciółkę szukając poparcia swoich słów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:46, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
-Droga Pani Lestragne, potrafię czytać. I z tego, co tu wyczytałem dobrze im to idzie. Powiedziałbym pełen profesjonalizm. Nawet znak odtworzyli.-Na jego twarzy pojawił się wyraz znudzenia.-Jednak z tego, co zdążyłem się dowiedzieć to chłopak naszej kochanej Rose ma takie, a nie inne zainteresowania.
-Przecież on nie umie czarować.-Roześmiała się dziewczyna, na co chłopak zareagował prychnieciem.-Bzdury gadasz ciociu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:00, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Bellatriks rozpłynęła się w obłokach czarnego dymu i nagle pojawiła się przed Tomem.
- czy Ty na prawdę masz mnie za głupią chłopcze..? - syknęła przyciskając go za szyję do oparcia fotela - zdajesz sobie sprawę jakie konsekwencje to ze sobą niesie..?! dla Ciebie..dla Twojej rodziny..Czarny Pan nie pociągał nikogo za sobą..ale rozejrzyj się i zobacz ile osób możesz pociągnąć do niebezpieczeństwa..! to nie jest zabawa dla nastolatków..jeszcze jeden taki wyskok, a uroczyście przysięgam przy światkach, że takiego piekła jakie Ci zafunduje jeszcze nie widziałeś..- syknęła puszczając go. Wyprostowała się i spojrzała na niego z góry - chcesz się uczyć czarnej magii?..proszę bardzo..możemy nauczyć Cię wszystkiego co sami umiemy, ale nigdy więcej nie naśladuj Toma Riddle'a..- dodała z naciskiem i odsunęła się - a teraz z łaski swojej idź do gabinetu i posprzątaj jednego ze swoich kompanów..Lucjusz ma fioła na punkcie tego białego marmuru..- rzuciła mimochodem. \
Sophie nie wytrzymała. Wzięła klucze, które Bella położyła na stoliku i ruszyła w stronę gabinetu. Gdy dotarła do drzwi, poszukała pasującego klucza i otworzyły drzwi. Widok jaki ujrzała po prostu ją zamurował. Stała na progu i wpatrywała się w coś czego reszta, o prócz samej sprawczyni nie widziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:20, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
-Oczywiście, że nie. Darzę panią ogromnym szacunkiem. Głównie za osiągnięcia. Tylko nie rozumiem, skąd podejrzenie, że to zaraz ja. Równie dobrze to mógł być Will. W końcu nie różnimy się niczym, prawda?-Wykrztusił z niemałym trudem. William energicznie pokiwał głową. Był gotów stanąć za nim murem, nawet jeśli musiałby pogrążyć przez to siebie. Rosalie spojrzała na niego lekko zszokowana. Każdy, tylko nie Tom! No przecież on się tylko zgrywał. Nigdy nie miała go za człowieka, który interesuje się jakoś przesadnie czarną magią. Raczej robił to na pokaz zawsze.
-Wedle życzenia, chociaż nie wiem, o kim pani mówi.-Thomas podniósł się z kanapy i poszedł za Sophie, która jako pierwsza weszła do gabinetu. Za nim oczywiście poleciała reszta, jak zwykle bardzo ciekawa. Rosalię zemdliło na sam widok i to tak, że Will poszedł za nią do ubikacji.
-Nie patrz na to Sophie.-Chłopak stanął przed nią, by zasłonić jej zmasakrowane zwłoki. Pogłaskał ją po policzku. Dalej udając, że o niczym nie wie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|