www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-A więc trafiłam.-Uśmiechnęła się z zadowoleniem.

Suniva Lestrange Howlett

- a zgadnij ile mają lat moi rodzice...

Liliana Malfoy

-Belli dałabym koło 50, ale na pewno jest starsza.-Zastanawiała się głośno.-A Rudolph pewnie jest mniej więcej w tym samym wieku co ona.

Suniva Lestrange Howlett

- moja matka ma 48 lat... - odpowiedziała rozbawiona - tata 52...za to wyglądają na trochę ponad 30..a to wszytsko dzięki mojej kreatywności..i umiejętnościom Narcyzy.. - uśmiechnęła się - powiedz..wyobrażasz sobie Bellatriks Lestrange narzekająca na bóle korzonków?

Liliana Malfoy

-Bellariks wydaje się nieśmiertelna.-Uśmiechnęła się.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva uśmiechnęła się tajemniczo.

Liliana Malfoy

-Nie zdziwiłabym się gdyby tak było, ale mniejsza o to.-Napiła się kawy.

Suniva Lestrange Howlett

- a co u braci?..szybko rosną?

Liliana Malfoy

-Bardzo. Nie są tacy źli jak myślałam.

Suniva Lestrange Howlett

- rozróżniasz ich już lepiej?

Liliana Malfoy

-Tak. W końcu. Może gdybym więcej czasu z nimi spędziała znałabym ich lepiej..

Suniva Lestrange Howlett

- no to postaraj się..te chwile już nie wrócą. - westchnęła

Liliana Malfoy

-Niestety. Planuje wpaść do rodziców na kilka dni.

Suniva Lestrange Howlett

- dobry pomysł... - zgodziła się z nią

Liliana Malfoy

-Nie będziesz miała nic przeciwko temu?