 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:40, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- hmmm..a jak będzie mi zimno w nocy i się przeziębie..to co wtedy ? - spytała nie spuszczając z niego wzroku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:12, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
-Dobrze grzeję - jakby na potwierdzenie swoich słów mocniej ją przytulił. - Poza tym, możemy wziąć drugą kołdrę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:15, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Z racji tego, że skampitulowała, zsunęła z siebie szlafrok i odrzuciła go na stojące nieopodal krzesło. Przeciągnęła się ostatni raz by wygodnie się ułożyć i otuliła puchową kołdrą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 2:09, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Przez chwilę leżeli bez słowa. Thomas skupiał się tylko na tym, by uspokoić wirujące myśli. - Jest Pani śpiąca?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:51, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- właściwie to tak nie całkiem.- odparła z uśmiechem - zazwyczaj mija sporo czasu zanim odpłynę w senną krainę..- wyszeptała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:15, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
"Homenum Revelio"- szepnal James i droge wskazala mu rozdzka. Myslac intensywnie o Bellatriks, wyczul cos w pokoju na drugim pietrze. ruszyl szybkim krokiem, a gdy znalazl sie przed drzwiami, dla pewnosci poruszyl klamke. Nie ruszyla.
-Zaklecia...... I to za fobre, jak na chlopakow...- mruknal.
przystawil rozdzke do drzwi i zaczal mruczec cos pod nosem. "Aporte exodus......Alohomora....Muffliato Finitus....Ergo Flagranti....Periortum patoribus...". W koncu machnal rozdzka, a drzwi otworzyly sie z hukiem. Widok Bellatriks lezacej na Tomie sprawil, ze James z wrazenia upuscil kwiaty. roze i orchidee opadly na podloge, gdzie przydeptal je but wscieklego Howletta. Furia ustapila miejsca chlodnemu spojrzeniu, a drzace ze zlosci rece zacisnely sie na rozdzce:- Chyba sobie robicie jaja...-szepnal wsciekly i ruszyl szybko w ich kierunku:- Ja....-bum! Koldra oplotla chlopaka jak kokon i zaczela sie zaciskac:- nie mam zamiaru.....- szlafrok pofrunal w strone Bellatriks:- Tolerowac czegos takiego!- stanal przed kobieta i po chwili juz owijal Ja w szlafrok:- Ty masz rozum?!?!?! Czy alkohol go przezarl?!- syknal, lapiac Ja i unoszac na rece.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez James Howlett dnia Pią 23:22, 30 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:24, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- oo mój bohater..- uśmiechnęła się do Jamesa beztrosko - też złożysz mi śluby? - spytała z nadzieją oplatając jego szyję rękoma - a gdzie Rudolph ? będziecie trzema jeźdźcami Apokalipsy..czyli mnie.- dodała rozbawiona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:27, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
-Apokalipse Ci zrobie, gdy wytrzezwiejesz.....-odwarknal James. Zlapal Ja pewniej na rece i spojrzal na Toma:- Masz szczescie..... Przynajmniej teraz.
jego wzrok padl na kwiaty na podlodze przed wejsciem.:- sluby.....-syknal i wyszedl z Bellatriks z komnaty.:- Pogadamy za moment, Kochanie...-powiedzial zlosliwie. Po drodze zamknal drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:47, 19 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
______________________________
Zaraz po śniadaniu Sophie postanowiła się wybrać do pokoju bliźniaków by porozmawiać z Tomem. Dręczyły ją wyrzuty sumienia i chciała wszystko wyjaśnić. Kochała go szalenie a takie sytuacje bardzo ją raniły. Czuła się już lepiej, co więcej zadbała o siebie. Założyła czarne leginsy i szpilki w tym samym kolorze. Do tego granatową tunikę odcinaną pod biustem, która zręcznie ukrywała brzuszek. Włosy splotła w gruby warkocz a całości dopełniał świeży makijaż.
Dziewczyna odetchnęła i zapukała kilka razy do drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:00, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Thomas leżał rozwalony na łóżku, z głową przykrytą poduszką i kołdrą zwaloną na podłogę. Cały czas miał na sobie rzeczy z poprzedniego wieczora, bowiem kiedy nad ranem wrócił do swojej komnaty, nie był już w stanie się rozebrać. Jego część pokoju stanowiła doskonały kontrast z uporządkowaną częścią Willa. Pukanie do drzwi odczuł jako głośny łomot. Stęknął i ciężko podniósł się z łóżka, próbując jako tako ogarnąć.
-Proszę - powiedział nieco zachrypniętym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:07, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedy dziewczyna usłyszała zaproszenie uchyliła lekko drzwi i zajrzała do środka. Od razu zrobiło się jej niedobrze od zapachu stężonego alkoholu, który kłębił się w pokoju.
Przeszła przez sypialnię i otworzyła okno by wpuścić świeże powietrze. Zaduch sprawiał, że robiło się jej słabo.
- Tom...- potrząsnęła jego ramieniem niepewnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:12, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Chłopak ponownie otworzył oczy, mrużąc je natychmiast od nadmiaru światła.
-Sophie..cześć.. ślicznie dzisiaj wyglądasz.. -wychrypiał, patrząc na dziewczynę. Aż poczuł się głupio, że znajduje go w takim stanie. A jeszcze gorzej poczuł się, kiedy nie mógł przypomnieć sobie większości wczorajszej nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:15, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
- może przyniosę Ci eliksir na kaca?..a Ty w tym czasie pójdziesz się umyć?..no chyba że nie chcesz to przyjdę później..- odparła wpatrując się w niego nieco zniesmaczona. To taki miał być Tom jako przyszły mąż ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:25, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
-Jasne, to dobry pomysł... - zgodził się natychmiast i wstał z łóżka. - Bardzo chętnie z Tobą pogadam... czy posiedzę... czy coś.. - westchnął ciężko, gubiąc wątek. Wolał nie mówić już nic, więc od razu poczłapał do łazienki, posyłając Sophie przepraszający uśmiech. Zrzucił z siebie wszystkie rzeczy i od razu wszedł pod prysznic, czując się o wiele lepiej, kiedy letnie strugi wody spływały po jego ciele. Wyjątkowo się śpieszył, żeby nie narażać Sophie na zbyt długie czekanie. Krytycznie spojrzał w lustro. Chociaż wyglądał znacznie świeżej, to przekrwione i podkrążone oczy od razu zdradzały jego prawdziwy stan. I jeszcze te wyrzuty sumienia, które cały czas gdzieś tam czuł. Owinął się w biodrach ręcznikiem i wyszedł do pokoju. Krótkim zaklęciem posprzątał cały swój bałagan i kończył się już ubierać, kiedy wróciła Sophie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:27, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna ustawiła na szafce nocnej szklankę z sokiem i wlała do niej eliksir o żółtawym zabarwieniu. Wymieszała wszystko dokładnie i uśmiechnęła się zachęcająco
- Bellatriks go używa..w kilka minut stawia ją na nogi..- dodała chcąc potwierdzić działanie tego specyfiku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|