Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komnata Jasona i Scarlett
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bella Howlett



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:35, 16 Paź 2013    Temat postu:

Daphne nic nie odpowiedziała, tylko zerknela na Bellatriks:- Nic wielkiego...... po prostu sie zastanawiam- uśmiechnęła się szeroko.

Charlotte usiadła obok Narcyzy i westchnela głośno.Natomiast Anastazja nalegała sobie właśnie drinka, przyglądając się całej sytuacji:- Dajcie spokój, dziewczyny...... Nic się wielkiego nie dzieje, więc lepiej się bawić, póki Panowie rozrabiaja daleko stąd.

Bella spojrzała na Eve i szepnela :- Wiesz, ja..... Zdalam sobie sprawę, że moja macocha jest dla mnie bardziej matka, a moja matka macocha....... póki3cenę, prawda?:- dodała gorzkim tonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:49, 16 Paź 2013    Temat postu:

Rosalie mimo słów Eve wstała z poduchy i podeszła do okna, przez które się wychyliła. Z kieszeni spodni wyciągnęła truskawkową cygaretkę, którą zapaliła. Liliana prychnęła tylko cicho.

-Nie wariujmy, niedługo wrócą. Poza tym, co się może stać? - czy tak niedługo to pewne nie będzie. Ostatnim razem wrócili nad ranem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella Howlett



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:04, 16 Paź 2013    Temat postu:

Daphne odwróciła głowę:- Teoretycznie wiele rzeczy....... i nie wszystkie miłe.

Bella przyglądała się Bellatriks. Były 4różne pod względem wyglądu, ale imię i niektóre cechy te same. Z gorzkim uśmiechem spojrzała znów na Eve.:- Ja wiem, głupie.....-poróżniło kieliszek.

Anastazja odparła:- Nie widzę większych zagrożeń. Mamy dosyć dużo wyszkolonych wiedzm tutaj. Myślę, że będzie ok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:07, 16 Paź 2013    Temat postu:

- nie masz się czym przejmować..nasza rodzina jest strasznie pokręcona - Eve uśmiechnęła się do Belli - czasami trudno się połapać..

- czym się stresujesz? - spytała Lilianę Bellatriks wyraźnie rozbawiona

Po chwili drzwi się otworzyły i do sypialni weszła Sophie z Daphne
- dlaczego wy nie dajecie mi spać ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:20, 16 Paź 2013    Temat postu:

Liliana wzruszyła tylko ramionami i obejrzała się na Rosalie, która praktycznie wisiała na parapecie.

-Nie wiem. Mam jakieś takie głupie przeczucie - odpowiedziała, nie przejmując się jej rozbawieniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella Howlett



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:29, 16 Paź 2013    Temat postu:

Daphne odeszła od okna,i przytaknela:- zgadzam się......jet tu wiele dzikich magicznych kreatur, którym brak logicznego myślenia...... a ten dom jest w środku puszczy.....

Bella parsknela:- Tak, ale nie jestesmy pierwszakami i umiemy się bronić.
Wstala i złapała wprawnie rozdzke.

Charlotte zrobiła duże oczy i zaraz głośno przelknela sline.

Anastazja usmiechnela się do Bellatriks:- Cóż, co myślisz, Bella?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:33, 16 Paź 2013    Temat postu:

- same baby, dzieci i kobiety w ciąży..na pewno mamy duże szanse..- odparła z czarującym uśmiechem - wybacz Marcus, ale jesteś w mniejszości..

Chłopak kiwnął rozbawiony głową

- nie ma czym się denerwować za w czasu..- wtrąciła Narcyza


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:37, 16 Paź 2013    Temat postu:

-Wypraszam sobie. Ciąża nie umniejsza moim umiejętnością magicznym - Liliana założyła ręce na piersi i prychnęła z teatralnym oburzeniem.

-W ogóle nie ma się czym denerwować - stwierdziła Rosalie, odwracając się w końcu od okna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella Howlett



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:44, 16 Paź 2013    Temat postu:

- Ona liczy tylko siebie i Marcusa za ofensywę.....-powiedziała złośliwie Bella. Natalia sobie drinka i zaczęła go mieszać.

Daphne wkońcu usiadła na poduszkach:- To kiepski co, może jedzmy i pijmy? Charlotte..... jesteś urocza.....-uśmiecha4chmiela się widząc rozdygotana hrabine, której krzesła sieszklanka w reku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:48, 16 Paź 2013    Temat postu:

- dobra..zaraz wracam..- westchnęła Bellatriks odkładając szklankę.

- a gadzie Ty idziesz? - spytała Narcyza która odczuwając przyszłą nieobecność siostry nie czuła się już tak pewnie

- do swojej komnaty się ubrać...- odparła spokojnie po czym wyszła z pokoju


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:56, 16 Paź 2013    Temat postu:

-Czyli coś się jednak dzieje? - zapytała z niepokojem w głosie Liliana. Bellatriks tak bez niczego nie szła by się ubrać. Poza tym, zdenerwowanie kobiet robiło się coraz bardziej wyczuwalne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella Howlett



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:02, 16 Paź 2013    Temat postu:

Charlotte wtulila się w swoje poduszki, saczac drinka niespokojnie:- Dziewczyny, co się dzieje? - spytała niepewnie.

Daphne wyciągnęła swoją rozdzke i zaczęła oglądać okna.:- Nie ma wampirow. Więc pewne magiczne mutanty nie wiedzą, że mają przetrzymać z daleka...... albo Bellatriks poszła oglądać koniki polne.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:11, 16 Paź 2013    Temat postu:

Po chwili do komnaty wróciły Scarlett i Anna.
- mamy problem..- westchnęła wampirzyca beznamiętnym tonem zasłaniając okno

- wiemy..- rzuciła Evelynn wpatrując się w Daphne.

Najgorzej czuła się Kate, która w razie potrzeby nie mogłaby w ogóle pomóc.

- ale jednocześnie nie ma co dramatyzować..- kontynuowała wampirzyca widząc roztrzęsioną Charlotte - zbytnio..- dodała ukazując kły w uśmiechu

Marcus siedział od razu obok drzwi i nasłuchiwał odgłosów z domu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:17, 16 Paź 2013    Temat postu:

Liliana usiadła na kanapie i spojrzała na nie z niepokojem.

-Jaki problem, co się dzieje? - kobieta spojrzała na wampirzycę pytająco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella Howlett



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:30, 16 Paź 2013    Temat postu:

Bella podniosła się z pufy i wyciągnęła swoją rozdzke. Spojrzała na Gliniane i odrzekła:- W pobliskich puszczach żyją jakby pod-wampiry. Są beamozgie i czują szacunek przed silniejszymi wampirami. to wyklucza nas, póki one są daleko. Mamy Annę i Bellatriks, ale obawiam się, że nie wszystkim to wystarczą.....- westchnela.

Daphne bawiła się swoją rozdzka, przy Okazji wiążąc włosy w kucyk. W zębach trzymała polykujacy sztylet.

Anastazja położyła dłoń ramieniu Charlotty:- Nie ma się czego bać. Nie zginiemy..... nic nm nie będzie, zobaczysz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 7 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin