Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komnata Vivianne i Anastazji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:50, 03 Sty 2014    Temat postu:

James. Meżczyzna, gdy zobaczył Vivianne, podbiegł do córki:- Vivianne.. Usłyszałaś słowa wyciete z kontekstu... Nigdy nie powiedziałem, ze jesteś niepotrzebna ani Ciebie nie kocham.... Ani, ze wolę Bellę od Ciebie. Proszę, uwierz mi...

Alister wstał:- No fakt, chyba nic tu po mnie.....-po chwili jednak stanął za Vivianne i potwierdził:- Twój ojciec codziennie wracał do Waszej posiadłości niezauwazony, by sprawdzac, czy nic Ci nie jest.... NAwet, jesli wyjechał, nie chciał się z Tobą rozstawać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:57, 03 Sty 2014    Temat postu:

Anastazja westchnęła, chwyciła Alistera za ramię i zaciągnęła go do łazienki po czym zamknęła za nimi drzwi
- czy Ty zawsze musisz wychodzić ? - spojrzała na niego pretensjonalnie - nie będę Cię wiecznie gdzieś zaciągąc wiesz?



Vivianne natomiast obrzuciła ojca rozżalonym spojrzeniem
- jasne..wyjechałeś..z Jasonem i Bellą miałeś kontakt,a ze mną nie..macie więcej wspólnych wspomnień, więcej Cię z nimi łączy, ja i mama tylko Ci przeszkadzamy.. - dodała z wyrzutem dokładając kilka rzeczy do plecaka - cały czas toczycie z matką jakieś chore wojny, a żadne z was nie liczy się z tym co ja czuję..ale zaczynam się przyzwyczajać..tutaj dorastanie w rodzinach tego typu to chyba norma..- dodała rozeźlona i zarzuciła plecak na ramię po czym ruszyła w stronę wyjścia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:01, 03 Sty 2014    Temat postu:

-Ty? Mnie? Zaciągać?-spytał spoglądając na Nią zdziwiony:- Niech to wyjaśnia, zaraz wrócimy do rozmowy...-połozył jej dłoń na ramionach:- Ok?

James zagrodził jej drogę:- Myslisz, ze tak mjest.... Ale to nie jest tak, jak myslisz.... Vivianne... Chce być z mama i z Tobą... Szczerze mówiac, chce tylko tego. Moje dzieci.... Jason ma rodzinę, a Bella buduje swoja. To moja córka, a ojciec nigdy nie pusciłby córki tak łatwo. Zadnej. Obie ejsteście dla mnie bardzo wazne, a Ty dodatkowo przypominasz mi mamę...-kucnał przed córka, zrównując się z Nią wzrostem:- Kochanie.... Chcę do Was wrócić....-powiedział z powaga:- I potrzebuję Ciebie, jak i mamy. Moich dzieci równiez, ale to Was będe potrzebował już zawsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:06, 03 Sty 2014    Temat postu:

- tato, nie jestem małym dzieckiem więc nie mów do mnie jak do dziecka..pogrążasz się..takie gadki do mnie nie trafiają..dajcie mi spokój..oboje..- dodała na odchodne po czym wyszła. Nie chciała teraz rozmawiać z ojcem, ani z matką. Musiała się uspokoić, a najbardziej uspokajał ją las.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:09, 03 Sty 2014    Temat postu:

James po tym, jak córka wyszła, załamany udał się w swoja stronę.

Alister słyszac, jak głosy cichna, objał Anastazję i otworzył drzwi, by Ją przepuścić:- I po burzy...-powiedział zartobliwie, chcąc rozluźnić atmosferę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:11, 03 Sty 2014    Temat postu:

- Ci to mają przeboje..- westchnęła kręcąc głową - po co tak komplikować sobie życie? - spytała opadając na łóżko

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:18, 03 Sty 2014    Temat postu:

-Czasem nie ma wyboru...-westchnął Alister:- Kazdy ma za sobą ciężkie doświadczenia. Inni po prostu podjeli zła decyzję...-usiadł obok niej:- Tak bardzo Cię to zastanawia? Masz kochającą rodzinę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:21, 03 Sty 2014    Temat postu:

- wiesz..znam przeszłość mojej rodzinie..sama tego nie przeżyłam, ale wiem jakie oni mieli wybory ze sobą..i teraz faktycznie jest szczęśliwa..- przyznała mężczyźnie rację

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:24, 03 Sty 2014    Temat postu:

-Widzisz... Ja na przykłąd nie znam swojej biologicznej matki... Tylko ze wspomnien ojca.-wyznał po krótkiej chwili:- Ale w tej chwili... jest mi to obojętne. Kiedyś pewnie by mnie zabolało...-przyznał z krzywym uśmiechem:- Więc co mam rozdrapywać? Niech jest tak, jak jest...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:29, 03 Sty 2014    Temat postu:

- a masz dobry kontakt ze swoją macochą ? Charlotta tak ? - dopytywała się wciąż zaciekawiona jego osobą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:31, 03 Sty 2014    Temat postu:

-W miare... Akceptuje mnie, owszem, stara się byc dobra... Ale to nie to samo. JEdnak nie będe dla niej niemiły, Ojciec Ją kocha, wiec po co....-westchnał:- To nie miałoby sensu. Dopóki sa szczesliwi, ja nie mam nic przeciwko.... -połozył sie obok niej i wsparł ręce pod głową:- Staruszkowi przyda się spokój... Inaczej jeszcze by mi zszedł na zawał, czy coś...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:35, 03 Sty 2014    Temat postu:

- spokój..- zachichotała - o ile wiem, Twój ojciec jest sporo starszy..czy to nie jest właśnie deprymujące? - dodała odwracając głowę w jego stronę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:38, 03 Sty 2014    Temat postu:

-Mozliwe...-odparł:- Ale nie chcę zaprzątać sobie tym niepotrzbenie głowy... Ma swoje lata, owszem...-dodał:- ja po prostu mam nadzieję, że nie pójdę do końca w Jego slady... Chociaż trochę z Niego podobno mam-usmiechnął:- Jak nieodparty urok osobisty.. I że znajduję sie zazwyczaj w towarzystwie pieknych kobiet. Jak na złosc dla imrpezowego gościa, trafiam na te piekności, które zaczytują się w ksiązkach-usmiechnał się do niej szelmowsko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:48, 03 Sty 2014    Temat postu:

- tak bardzo nie lubisz książek ? - spytała zdumiona

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:49, 03 Sty 2014    Temat postu:

-Lubię... Po prostu, takie troche przeciwieństwo mojego stylu życia...-przyznał ze śmiechem:- No i.... -zamyslił sie i urwał:- Powiedzmy, ze na takie po prostu trafiam-popatrzył jej w oczy:- Zastanawia mnie to, że spełniasz każdy z warunków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 11 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin