 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:22, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- ale ja nie chcę wychodzić za mąż..chciałam pójść na studia, zwiedzić świat, wszystko miałam to w zasięgu ręki a tu nagle wpadka..- dodała łamiącym się głosem - nie zamierzam poświęcać swojego życia i swoich planów temu czemuś..- warknęła zła sama na siebie i ruszyła w nikomu nieznanym kierunku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:27, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
-Przecież to wszystko nadal możesz zrobić. Nikt nie każe Ci siedzieć całymi dniami w domu i jedyne co robić, to prać pieluchy - powiedziała uspokajającym tonem. - Zostawiasz dziecko dziadkom i jedziesz, gdzie chcesz. Dwa, czy trzy to jakaś różnica? - podążyła za nią. Było zbyt późno i zbyt ciemno, by chciała zostawić ją samą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:39, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- taa już widzę..nie daj się zwieźć pozorom Liliano..Lucjusz niezbyt lubi opiekować się niemowlakami, ma o wiele lepszy kontakt z takimi w wieku 4, 5 lat..a Narcyza, nie można ciągle ją wszystkim obarczać..oni pewnie też chcieliby mieć czas dla siebie..a czwórka dzieciaków biega im po domu, teraz będzie siódemka..? jak Ty to sobie wyobrażasz..?! - dziewczyna była wzburzona, szła szybko i niezbyt zwracała uwagę gdzie idzie. W wysokiej trawie ukryty był spad, którego dziewczyna rzecz jasna nie zauważyła. Poślizgnęła się na wilgotnej już trawie i z krzykiem sturlała się po prostu w dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:45, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
-Mamy też opiekunki i nianie i mnóstwo możliwości. Nie możesz być taką pesymistką.. - Nie zdążyła dokończyć, gdyż nagle Sophie zniknęła z głośnym krzykiem. Liliana pokonała dzielącą je odległość i niezwykle powoli i z trudem zeszła na sam dół, gdzie znalazła leżącą bez ruchu Sophie, niemalże do niej podbiegła i uklękła obok, potrząsając nią za ramię.
-Sophie? Nic Ci nie jest? - obróciła ją na plecy i próbowała ocucić. W międzyczasie zdążyła wysłać do domu patronusa po pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:47, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Sophie ocknęła się po chwili i spojrzała oszołomiona na Lilianę
- przeżyłam ? - spytała z głupkowatym uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:49, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Liliana wyglądała w tym momencie jak zjawa. Była cała blada, a każdy oddech przychodził jej z trudem.
-Wariatka z Ciebie - pokręciła z niedowierzaniem głową. - Przeżyłaś. Coś Cię boli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:01, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- nie wiem..- odparła Sophie i po prostu się roześmiała. Musiała mocno uderzyć się w głowę bo zachowywała się jak po zażyciu jakiś środków - wiesz..mogłabyś nazwać córkę Lorienn..- westchnęła i przymknęła oczy - wygodnie tutaj..- westchnęła mimochodem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:05, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Liliana usiadła obok niej i odetchnęła głęboko. Serce jej waliło jak oszalałe, a ta mała paskuda zwyczajnie się śmiała. - To chyba elfie imię, ale...podoba mi się. I wiesz, nie chcę Cię martwić, ale spójrz, gdzie jesteśmy - znalazły się jakby w dosyć sporych rozmiarów dziurze, do której zejść było cudem, a co dopiero wejść pod górę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:08, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
W domu jako jedyna znajdowała się Anna. Reszta rodziny poszła coś zjeść na miasto oprócz Rose i Valeriana, którzy spędzali czas razem z dala od posiadłości. Kobieta podeszła nad krawędź czegoś w rodzaju krateru. Skrzyżowała ramiona i spojrzała na Lilianę pytająco
- nie macie co robić ?..mogło się coś stać a wy się śmiejecie..dzieciaki..- westchnęła kręcąc głową i ruszyła w drogę powrotną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:12, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
-Nie, nie! Wróć! Bo nie mamy jak wyjść... - zawołała Liliana, wyjątkowo opanowując atak śmiechu. Szturchnęła przy tym w bok Sophie, żeby zrobiła to samo, bo dziewczyna cały czas chichotała pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:19, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Anna przystanęła. Westchnęła i rozmasowawszy sobie skronie znów się odwróciła i po prostu do nich zeskoczyła
- trzeba było pomyśleć o tym wcześniej..za nim wybrałyście się na spacer po ciemku..- dodała złośliwie i przeniosła wzrok na Lilianę - to co się stało ?
- upadłam..- syknęła Sophie z bólu. Otępienie zaczęło przechodzić i poczuła silny ból w głowie i żebrach. Właściwie to nie wiedziała gdzie bardziej
Anna nie czekając na dalsze wyjaśnienia zaczęła wodzić rękoma po jej ciele w poszukiwaniu złamań czy pęknięć.
- staw skokowy sobie nadwyrężyłaś..masz pęknięte dwa żebra i rozciętą głowę..po prostu się nie ruszaj..za raz po Ciebie wrócę..- uśmiechnęła się w końcu po czym wyprostowała i przeniosła wzrok na Lilianę
- dobra..zrobimy tak..pozwolisz wziąć się na ręce, wtedy zaniosę Cię na górę..wiem, że nie jestem Valerianem ani moim mężem, ale spróbuj to jakoś przezwyciężyć i chwyć mnie za szyję..- dodała złośliwie
Sophie jak tylko to usłyszała to wybuchnęła śmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:24, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
-Nigdy więcej nie pójdę z Tobą na spacer Sophie - Liliana pogroziła jej palcem, puszczając przy tym oczko, co zniszczyło zamierzony efekt.
-Draco mnie zabije, jak się dowie. O ile już wytrzeźwiał - jęknęła cicho, pozwoliła jednak wziąć się na ręce i wnieść na górę. W sumie innej możliwości nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:28, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- Draco będzie..zaskoczony..- mruknęła Anna stawiając Lilianę na ziemi - tak dobrze się z Sophie dogadujecie..- zauważyła po czym znów zeskoczyła na dół - dobra młoda..sprawa wygląda tak, że na trzy cię podnoszę..będzie bolało jak diabli ale innego wyjścia nie ma..
Sophie przełknęła ślinę ale kiwnęła głową na znak zgody.
- raz..dwa...- Anna nie czekała dłużej tylko bez ostrzeżenia poderwała Sophie do góry czemu towarzyszył głośny krzyk dziewczyny
- miało być na trzy ! - zaprotestowała Sophie gdy obie znalazły się już na górze
- ale było na dwa..- odparła wampirzyca rozbawiona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:32, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
-Tuż po tym, jak mi zrobi awanturę - wzruszyła ramionami. Kiedy Anna wyniosła Sophie, kobieta przyjrzała jej się z troską.
-Musimy się pospieszyć i ją doprowadzić do porządku zanim cała reszta wróci - przycisnęła jej swój sweter do rany na głowie, aby zatamować krwawienie i spojrzała na wampirzyce nagląco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:35, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- spokojnie..- westchnęła kobieta i ruszyła w stronę wejścia do domu - nie ma co panikować..- dodała kiedy wchodziły na taras. Ułożyła Sophie na jednej z kamiennych ław - zaraz wracam..- zakomunikowała i zniknęła w środku
Sophie co raz bardziej zaczynała odczuwać ból
- Liliano..brzuch też mnie boli..- wyszeptała i głośno przełknęła ślinę - myślisz, że mogłam zrobić krzywdę..no wiesz..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|